Witaj w domu! - skandowali zwolennicy Andrzeja Dudy, gdy ten pojawił się w czwartek po południu przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Wcześniej przed Zgromadzeniem Narodowym wygłosił orędzie i został zaprzysiężony. Podczas całego dnia nowemu prezydentowi towarzyszyły tłumy entuzjastów, ale nie obyło się bez zgrzytów.
Uroczystości związane z zaprzysiężeniem nowego prezydenta rozpoczęły się od złożenia przez niego przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym.
Wspólne posiedzenie Sejmu i Senatu o godz. 10. otworzyła marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Agatę i Andrzeja Dudów zgromadzeni powitali brawami. Odegrano hymn Polski.
Na sali obecny był m.in. prezydent Bronisław Komorowski z małżonką Anną, a także byli prezydenci: Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski.
W uroczystości wzięli też udział parlamentarzyści z klubów PO, PiS, PSL, SLD i Zjednoczonej Prawicy. Do Sejmu przybyli również akredytowani w Polsce dyplomaci, przedstawiciele kościołów i wspólnot religijnych, przedstawiciele urzędów konstytucyjnych. Obecni byli także przyjaciele i rodzina Andrzeja Dudy - żona Agata, córka Kinga i rodzice.
Kilka minut po godzinie 10 Andrzej Duda złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, następnie wygłosił orędzie.
Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg. Słowa przysięgi prezydenta
Orędzie prezydenta
Jestem człowiekiem niezłomnym, człowiekiem wiary. Andrzej Duda
W orędziu Duda dziękował m.in. poprzednim prezydentom. W szczególności zaś Lechowi Kaczyńskiemu, u którego boku - jak podkreślał - dojrzewał do polityki rozumianej jako dobro wspólne.
Duda złożył deklarację, że uczyni wszystko, żeby nie zawieść oczekiwań wyborców. - Dotrzymam zobowiązań wyborczych, które składałem, choć wielu w to wątpi - podkreślił. - Jestem człowiekiem niezłomnym, człowiekiem wiary. Wierzę, że to możliwe i zdołam to zrobić - dodał. Wśród swoich najważniejszych zobowiązań wymienił przygotowanie i złożenie projektu ustawy o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku i ustawy obniżającej wiek emerytalny.
Duda powiedział, że wierzy w dobre współdziałanie z rządem, z Sejmem i Senatem.
Podkreślił też, że w zakresie bezpieczeństwa najważniejsze jest budowanie silnej, dobrze wyposażonej polskiej armii. Mówiąc zaś o polityce międzynarodowej, prezydent zadeklarował, że będzie dbał o dobre stosunki z sąsiadami.
Buczenie w czasie orędzia
Blisko 20-minutowe, wygłoszone z pamięci wystąpienie Dudy wielokrotnie było przerywane oklaskami, a raz, gdy prezydent wspomniał o potrzebujących pomocy dzieciach - buczeniem części polityków.
Pożegnanie ustępującego prezydenta
Po uroczystości zaprzysiężenia para prezydencka Agata i Andrzej Dudowie spotkali się z Bronisławem i Anną Komorowskimi. Prezydent Duda pożegnał Komorowskiego w hallu głównym Sejmu.
Później Duda złożył kwiaty przed tablicami upamiętniającymi - kolejno: marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego, parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, oraz posłów II RP, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
Następnie w gabinecie Marszałka Sejmu Andrzej Duda spotkał się z Konwentami Seniorów obu izb parlamentu. Odwiedził również własny sejmowy gabinet.
Msza w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela
Przed południem Duda opuścił Sejm i udał się do Archikatedry św. Jana Chrzciciela. Tam o 11.50 rozpoczęła się msza w intencji Ojczyzny i prezydenta inaugurującego służbę.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki zwracając się do prezydenta Dudy, powiedział: - Panie Prezydencie, modlimy się dzisiaj także o to, abyś - przy podejmowaniu decyzji – patrzył w przyszłość, kierując się radą, która jest zgodna z tradycją przodków i naturą Rzeczypospolitej. Każdy naród ma bowiem inny charakter, i inne kształtowały go i kształtują okoliczności. Działając zgodnie z jego naturą, przyczynisz się do uzdrowienia ojczyzny, działając zaś wbrew jego naturze niechybnie ją osłabisz.
Homilię wygłosił abp Wojciech Polak, który podkreślał, że "troska o dobro wspólne domaga się pokoju społecznego, poczucia bezpieczeństwa i stabilności". - Nie wolno ich narażać przez nieprzemyślane działania – mówił.
Ordery dla prezydenta
Po mszy prezydent złożył kwiaty w krypcie archikatedry na grobach prezydentów Gabriela Narutowicza i Ignacego Mościckiego, premiera i kompozytora Ignacego Jana Paderewskiego, prymasa Józefa Glempa, a także przed tablicą upamiętniającą prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. Para prezydencka przeszła następnie do nawy z sarkofagiem prymasa Stefana Wyszyńskiego i także tam prezydent złożył wiązankę kwiatów.
Na trasie do Zamku stał szpaler żołnierzy. Wzdłuż całej trasy zgromadzili się ludzie, skandowali "Andrzej Duda" i "nasz prezydent". Część z nich trzymała biało-czerwone flagi, niektórzy byli w strojach ludowych. - Chciałbym zapewnić, że będę czynił wszystko, aby nawiązać, wraz z kapitułami, do najlepszych tradycji tych orderów, aby otrzymywali je ludzie godni, którzy wpisali się w istotny sposób w polską historię, którzy dla Rzeczypospolitej mają rzeczywiście znamienite zasługi - podkreślił Duda podczas uroczystości na Zamku.
"Witaj w domu!"
Para prezydencka następnie udała się do Pałacu Prezydenckiego, gdzie została uroczyście powitana przez szefa kancelarii Bronisława Komorowskiego, Jacka Michałowskiego. Zebrany przed pałacem tłum ludzi powitał prezydenta i jego małżonkę brawami oraz okrzykami "Andrzej Duda!" oraz "Witaj w domu!".
Później Duda udał się na pl. Piłsudskiego, gdzie podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza, przyjął zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi RP.
Deklaracja współpracy z MON
Wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak podczas tej uroczystości zadeklarował otwartość i współpracę w sprawach obronności i bezpieczeństwa z prezydentem. Zwrócił się do prezydenta o wsparcie dalszej modernizacji wojska oraz poprawy warunków służby żołnierzy. - Tak, z całą pewnością, panie ministrze, będę z panem w tym zakresie współpracował. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - zadeklarował Duda.
Prezydent podkreślał, że Polska musi mieć silną armię, a obowiązkiem polskich władz jest jej modernizacja.
Duda złożył następnie kwiaty przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego. Później przeszedł pod Pałac Prezydencki, gdzie wygłosił przemówienie.
Przemówienie przed pałacem
Licznie zgromadzeni ludzie, m.in. z biało-czerwonymi flagami stali na trasie przejścia Dudy z pl. Piłsudskiego do Pałacu Prezydenckiego. Prezydent pozdrawiał i rozmawiał z nimi. Duda mówił, że ma świadomość obietnic, które złożył. - One nie są trudne do dopełnienia. Nie słuchajcie państwo tego, co opowiadają, że się nie da w Polsce obniżyć wieku emerytalnego, że nie da się podnieść kwoty wolnej od podatku, bo się budżet zawali. To bzdury - przekonywał Duda w przemówieniu przed pałacem.
Mam świadomość tego, że jeżeli się nie sprawdzę, nie dam rady, to będę prezydentem pięć lat i odejdę z żalem i wstydem. Tylko że jak do tej pory zawsze mi się udawało i nie widzę powodu, żeby tym razem nie miało mi się udać. Andrzej Duda
Prezydent mówił też o sytuacji w Polsce. - Tracimy nasz kraj, gdy znikają kolejne instytucje, czy to połączenia komunikacyjne, instytucje kultury, szkoły, muzea, domy kultury - podkreślił.
Zaznaczył również, że Polakom potrzeba swoistej odnowy i to nie takiej, by się zbierali razem tylko w momentach kryzysowych. Duda zapewnił, że Pałac Prezydencki będzie otwarty na duże inicjatywy społeczne, na postulaty obywatelskie, ponieważ ludzie muszą mieć poczucie, że mają coś do powiedzenia w swoim państwie.
Reakcja zagranicznych mediów
Zaprzysiężenie Dudy odnotowały zagraniczne media. Światowe agencje zauważyły, że mimo koncyliacyjnych apeli były polityk PiS będzie sprawował władzę w sytuacji konfliktu z liberalną PO. "Andrzej Duda, energiczny prawnik popierany przez główną partię opozycyjną, został zaprzysiężony na prezydenta Polski, co oznacza skręt na prawo w największym państwie członkowskim UE w Europie Wschodniej i początek prawdopodobnie niezgrabnej egzystencji z rządem" - ocenił Reuters. Relacjonując orędzie Dudy media w Rosji wyeksponowały tę część wystąpienia, w której mówił on o potrzebie większej obecności NATO w Europie Środkowo-Wschodniej. Z kolei niemiecka prasa zastanawia się, jak dalece Duda będzie chciał i mógł uniezależnić się od swej dawnej partii, Prawa i Sprawiedliwości, oraz prowadzić ponadpartyjną politykę.
Obietnice Dudy
43-letni prawnik Andrzej Duda pokonał ubiegającego się o reelekcję prezydenta Bronisława Komorowskiego w drugiej turze wyborów 24 maja. Duda zdobył 51,55 proc. głosów, a jego rywal 48,45 proc.
W wywiadach zapowiadał, że przez pierwsze miesiące prezydentury przedstawi swoje flagowe projekty, o których mówił w trakcie kampanii wyborczej. Chodzi o obniżenie wieku emerytalnego i projekt podwyższający kwotę wolną od podatku.
Autor: db/tr / Źródło: tvn24