Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie przekazała dziś prokuraturze danych Polaków, którzy zginęli w Tunezji. Powodem jest zamieszanie z tłumaczeniem polskich nazwisk zapisanych fonetycznie po arabsku. Prokuratura zwróciła się więc dzisiaj o ich dane do MSZ. – Są problemy z identyfikacją - mówi Marek Biernacki, szef speckomisji.
Sytuacja związana z zamachem terrorystycznym w Tunezji była przedmiotem obrad komisji do spraw służb specjalnych. Jak się dowiedzieliśmy, posłowie dociekali, w jaki sposób doszło do wczorajszego chaosu informacyjnego związanego choćby ze zmieniającą się liczbą ofiar wśród Polaków.
"Wstępne informacje"
- Pierwotnym źródłem informacji o siedmiu ofiarach był resort spraw zagranicznych Tunezji. Ale arabscy dyplomaci zastrzegali, że to wstępne informacje – usłyszeliśmy.
Radosław Sikorski informacje o siedmiu ofiarach miał dostać z polskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Tak mówił w "Faktach po Faktach".
"Problemy z identyfikacją"
Jednak, co gorsze, do dziś nie wiadomo, ile dokładnie jest ofiar, a także kim są Polacy, którzy zginęli. Problemem jest to, że tunezyjskie służby przełożyły nazwiska na język arabski. Dlatego nawet na dzisiejszym spotkaniu funkcjonariusze Centrum Antyterrorystycznego ABW nie przekazali danych ofiar prokuratorom, którzy wszczęli w czwartek śledztwo w sprawie zamachu. Funkcjonariusze CAT ABW mówili prokuratorom o tym, kto może być zamieszany w zamach i z jakimi lokalnymi służbami należy współpracować. Po tym spotkaniu prokuratorzy wysłali pismo do MSZ z wnioskiem m.in. o dane polskich ofiar.
Jak mówi Marek Biernacki (PO), szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych, podawana wcześniej informacja o dwóch polskich ofiarach śmiertelnych "wydaje się być pewna". - Są natomiast problemy z identyfikacją. Polskie służby specjalne i dyplomatyczne bardzo się starają i działają sprawnie – ocenia. - Dysponentem informacji o ofiarach jest MSZ – dodaje Biernacki.
Sprawa lotnika na następnym posiedzeniu
W piątek swoje informacje o tragicznych wydarzeniach w Tunisie przedstawi Agencja Wywiadu. Komisja - wbrew zapowiedzi jej szefa - nie zajęła się w czwartek poruszaną przez portal tvn24.pl sprawą porucznika lotnictwa wojskowego, który był podejrzewany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o zdradzanie tajemnic polskich F-16 rosyjskiemu wywiadowi.
- Sprawę tę poruszymy na następnym posiedzeniu komisji – informuje Biernacki.
Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl