Blisko 70 mieszkańców Mogilan na kilkanaście minut zablokowało w niedzielę "Zakopiankę". Protestujący domagają się budowy kładki dla pieszych bądź zainstalowania sygnalizacji świetlnej na najbardziej niebezpiecznych przejściach dla pieszych gdyż, jak uważają, podczas próby przejścia na drugą stronę jezdni bardzo często ryzykują zdrowie i życie.
Mieszkańcy od godziny 14 przez kilkanaście minut blokowali "Zakopiankę" na jednym z najbardziej niebezpiecznych przejść dla pieszych, łączącym dwie strony Mogilan. Przechodząc przez przejście nieśli transparenty, na których napisali m.in. "Do Zakopanego po naszym trupie", "Zakopianka-zabijanka", czy "Chcemy przejść bezpiecznie".
Protestujący chcieli w ten sposób zwrócić uwagę urzędników z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na potrzebę zbudowania w tym miejscu kładki dla pieszych. Jak argumentują, bardzo ciężko dostać się z jednej strony na drugą, "nie ryzykując przy tym zdrowia i życia". Jak twierdzą mieszkańcy, czasem trzeba czekać nawet kilkanaście minut, aby móc przedostać się na drugą stronę przez krajową "siódemkę", dzielącą miejscowość na dwie części. - Przez ostatnie pięć lat zginęło tu pięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych i coś takiego musi następować. To jedyna droga prowadząca z Mogilan do Gaju i tu jest konflikt między ruchem tranzytowym a lokalnym, więc musi dochodzić do wypadków - powiedział jeden z mieszkańców Mogilan.
Jest projekt, nie ma pieniędzy Okazuje się, że kładka na przejściu łączącym Mogilany jest już zaprojektowana, ale brakuje na nią pieniędzy. Jak twierdzą urzędnicy, fundusze na jej budowę mogą być dopiero w 2015 roku.
W związku z tym mieszkańcy mają inną propozycję, mianowicie zmniejszyć prędkość na "Zakopiance" i zainstalować sygnalizację świetlną. Nie wiadomo jednak, jakie w tej sprawie jest stanowisko GDDKiA, gdyż jej przedstawiciela na manifestacji nie było. To już drugi protest mieszkańców Mogilan w tym roku, do pierwszego marszu przez przejście doszło w marcu.
Jednak z powodu braku reakcji ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad manifestanci postanowili ponownie zablokować "Zakopiankę" i jak zapowiadali w niedzielę, najprawdopodobniej nie będzie to ostatnia manifestacja. Mieszkańcy przyznali bowiem, że w obecnej sytuacji są bardzo zdesperowani i mają zamiar protestować do skutku.
Autor: dp//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24