"Z Macierewiczem wciągali się do swoich piaskownic". Dlaczego Rogalski odpuścił?


Przez długi czas jeden z największych wojowników Jarosława Kaczyńskiego na froncie smoleńskiego śledztwa. Wytykający błędy biegłym badającym ciała ofiar, rosyjskim kontrolerom, polskim prokuratorom i rządzącym politykom. Z drugiej strony autor "helowej teorii" i adwokat, na którym ciążą dyscyplinarne zarzuty. Kim jest mec. Rafał Rogalski i dlaczego stracił uznanie w oczach prezesa PiS?

Od 10 dni Rafał Rogalski formalnie nie jest już pełnomocnikiem Jarosława Kaczyńskiego. Z pozoru decyzja o "wygaśnięciu pełnomocnictwa" może dziwić, bo mecenas od początku wojskowego śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej był w nim jednym z najaktywniejszych i najbardziej oddanych wojowników prezesa PiS. Z myślami dotyczącymi zakończenia współpracy bił się jednak od wielu miesięcy.

I liga adwokatów partii

Nazwisko Rogalskiego przestało być anonimowe dla większości Polaków tuż po katastrofie. Ale mecenas nie był żółtodziobem. Miał już doświadczenie radcowskie i - przede wszystkim - dobre kontakty w środowisku PiS. Zaczął nad nimi pracować trzy lata wcześniej, kiedy latem 2007 r. z polecenia kolegi trafił do gabinetu ówczesnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Odpowiadał w nim za analizowanie pism od obywateli, którzy czują się pokrzywdzeni przez prokuraturę i wymiar sprawiedliwości.

Działał na tyle sprawnie, że szybko awansował do pierwszej ligi adwokatów partii. Wtedy przyszły kolejne "polecenia". Dzięki nim zaczął reprezentować prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sporach z atakującymi go politykami PO Stefanem Niesiołowskim i Januszem Palikotem. Dzięki nim wziął w obronę pacjentów, którzy czuli się pokrzywdzeni przez doktora Mirosława G. I wreszcie, dzięki nim chwilę po katastrofie zaczął odbierać pierwsze telefony od rodzin ofiar z pytaniem, czy będzie bronił także ich interesów. Nie odmawiał.

Jeszcze w kwietniu 2010 r. jako pierwszy zaczął wskazywać na błędy rosyjskich kontrolerów sprowadzających prezydencki samolot, którzy utwierdzali załogę, że znajduję się on na właściwym "kursie i ścieżce". To on domagał się też m.in. przesłuchania Bogdana Klicha, wówczas szefa MON. To on wnioskował, by Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała się zająć sprawą cięcia przez Rosjan wraku Tu-154.

Już wtedy część kolegów Rogalskiego zaczęła zarzucać mu, że staje się bardziej politykiem, niż adwokatem, że ma "parcie na szkło" i bawi się w prokuratora. O prokuratorskich aspiracjach z przeszłości mówił sam mecenas. Taką zresztą wybrał aplikację. Pracy w prokuraturze jednak nigdy nie podjął. Przeszkodziła mu w tym choroba nowotworowa. Na egzamin przyszedł wychudzony, po chemioterapii. I skończył z trzecim wynikiem. Wpisał się jednak na listę radców prawnych, a że interes szedł kiepsko, to później także adwokatów.

Tuż za plecami prezesa

Rola pełnomocnika ofiar katastrofy bardzo mu odpowiadała. Mówił o sobie, że czuje się "jak prywatny prokurator" i "ściga złych". W pierwszym półroczu śledztwa był tuż za plecami Jarosława Kaczyńskiego.

Często stał za nimi jako jedyny. Na przykład podczas konferencji prasowej 1 czerwca 2010 r., kiedy prezes PiS apelował o "uchylenie swojemu pełnomocnikowi drzwi Belwederu" i wpuszczenie go na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Było to dzień po przekazaniu Polsce przez stronę rosyjską kopii nagrań z czarnych skrzynek Tu-154.

Wyjątku nie było, Rogalski został za drzwiami. - Ta sprawa miała charakter precedensowy. Liczyłem na wyjątek - mówił jeszcze tego samego dnia. A konstytucjonaliści kręcili głowami z niedowierzaniem. - RBN to konstytucyjne ciało, z określonym składem. Jeśli ktoś nie może pójść na posiedzenie, to po prostu nie idzie - komentował prof. Piotr Winczorek.

Przeciwko prokuraturze

Od mediów Rogalski nie uciekał nigdy. W rozmowach z dziennikarzami szedł coraz dalej, zwłaszcza w krytyce wojskowych prokuratorów. Za zaniedbania, jakich w jego ocenie mieli się dopuścić w Smoleńsku, za to, że nie było ich w Moskwie podczas sekcji zwłok ofiar, za błędy w śledztwie.

Najwięcej zastrzeżeń miał do pracy ówczesnego szefa NPW gen. Krzysztofa Parulskiego. W czerwcu 2012 r. zawiadomił nawet prokuratora generalnego o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa polegającego na ujawnieniu tajemnicy służbowej. Wcześniej domagał się przesłuchania szefa wojskowych prokuratorów. Wniosek Rogalskiego w tej sprawie został jednak odrzucony. Ostatecznie, dwa i pół roku później, Parulski złożył jednak zeznania - i to jako pierwszy świadek w śledztwie WPO w Poznaniu dotyczącym ewentualnego niedopełnienia w Rosji obowiązków przez polskich prokuratorów wojskowych.

Razem z krytyką oskarżycieli przyszły też kłopoty mec. Rogalskiego. Kilka miesięcy temu gen. Parulski złożył na niego doniesienie do Okręgowej Rady Adwokackiej. Zarzucił pełnomocnikowi, że ten wielokrotnie pomawiał go mówiąc o błędach w śledztwie smoleńskim. Niektóre jego wypowiedzi uznał za "nieetyczne" i "niegodne zawodu". W grudniu ubiegłego roku ORA postawiła Rogalskiemu zarzut "braku umiaru i współmierności w wypowiedziach" na temat generała.

Rozstrzygnięcie jeszcze nie zapadło.

Nie ma helu, jest problem

Ale od jakiegoś czasu mecenas coraz rzadziej pojawiał się w mediach w kontekście katastrofy. Nieoficjalnie powodem tego był narastający konflikt z współpracownikami prezesa PiS na temat możliwych przyczyn katastrofy.

Jeszcze w 2010 roku mecenas sam powtarzał, że "byłby ostrożny w wykluczaniu zamachu". W 2011, po sugestiach posła PiS i członka zespołu ds. zbadania katastrofy Andrzeja Ćwierza, apelował z kolei "o sprawdzenie, czy w ciałach, a zwłaszcza w płucach, pasażerów znajdują się ślady helu". Wtedy też, po raz pierwszy, jego słowa nie spodobały się kilku osobom z najbliższego, wówczas jeszcze bardziej "umiarkowanego", otoczenia byłego premiera. Rogalski poszedł za radą jednego z nich i wniosku o zbadanie przez prokuraturę możliwości rozpylenia helu tuż przed lądowaniem samolotu nie złożył. Tłumaczył później, że "było to tylko pytanie".

Helowe hipotezy zdenerwowały Antoniego Macierewicza, który uznał, że tego rodzaju wypowiedzi mogą obniżyć wiarygodność kierowanego przez niego zespołu parlamentarnego.

W tym czasie głos posła PiS na temat Smoleńska był już coraz wyraźniej słyszalny. Także przez Kaczyńskiego. Jego siła rosła od przegranych przez prezesa PiS wyborów prezydenckich w 2010 r., której to porażki winna miała być między innymi zbyt "miękka" retoryka smoleńska. Macierewicz mówił "twardo".

I coraz ostrzej spierał się z Rogalskim.

"Dwa wybuchy" niezgody

- Jeden drugiego do swojej piaskownicy zapraszał. To były zabawy na takim poziomie – mówi osoba z otoczenia PiS, członek rodziny jednej z ofiar katastrofy.

Pierwszy poważny konflikt Rogalskiego z Macierewiczem wybuchł w marcu ubiegłego roku przy okazji ekshumacji Przemysława Gosiewskiego. Podczas ponownego pochówku byłego wicepremiera poseł miał rugać pełnomocnika za wywiad, którego ten udzielił kilka godzin wcześniej. Chodziło o za mało stanowcze wypowiedzi w sprawie kolejnych ekshumacji. Macierewicz wyrzucał też mecenasowi zbyt łatwe odrzucanie teorii zamachu i bardzo nerwowo reagował na pytania o dowody potwierdzające tezy, które głosi. Działo się to w obecności członka jednej z rodzin smoleńskich.

W maju wybuchł następny konflikt. Mecenas był zwolennikiem zorganizowania spotkania prof. Wiesława Biniendy z wojskowymi prokuratorami. Wykładowca Uniwersytetu w Akron to wśród ekspertów zespołu Macierewicza największy przeciwnik wersji o uszkodzeniu skrzydła Tu-154 przez brzozę i zarazem zwolennik teorii zamachu. Potwierdzać to mają analizy, które wykonał.

Prokuratorzy chcieli o nich porozmawiać w "wąskim gronie". Propozycja spotkania wyszła od nich. Zgadzali się na nie członkowie innych rodzin ofiar, które reprezentował mecenas.

- Pamiętam, że rozmawialiśmy na ten temat. Chcieliśmy, aby doszło do takiego spotkania, bo ono mogłoby rozwiać pewne wątpliwości. To byłoby lepsze niż medialne wojny, które do tej pory nic nie dają - mówi Sebastian Putra, syn zmarłego pod Smoleńskiem wicemarszałka Sejmu. I przypomina sobie, że to Macierewicz był przeciwny spotkaniu na warunkach prokuratorów.

Do rozmowy nigdy nie doszło. Zapytaliśmy profesora, czy zniechęcił go do niej właśnie poseł Macierewicz. Binienda nie odpowiedział na e-mail.

- Od teorii dwóch wybuchów Rogalski od dawna coraz mocniej się dystansował. I miał duże wątpliwości co do rzetelności badań ekspertów zespołu Macierewicza. To było widać - przyznaje jeden z polityków PiS.

Rogalski przestał mieć wpływ na strategię ws. śledztwa smoleńskiego.

"Do widzenia"

Jego prawne i medialne obowiązki przejął drugi pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego mec. Piotr Pszczółkowski.

- Zauważałem nieobecność mec. Rogalskiego w sprawach, w których reprezentuję pana Jarosława Kaczyńskiego w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga - przyznaje Pszczółkowski.

Więcej mówić nie chce. Sam prezes PiS zaznacza, że dorabianie politycznego kontekstu do "wygaśnięcia pełnomocnictwa" Rogalskiego jest nieuprawnione a Pszczółkowski "w pełni realizuje niezbędne działania" i "nie ma potrzeby utrzymywania" obu mecenasów.

- Rogalski od wielu miesięcy czuł, że traci wpływy. Jednocześnie musiał nowe ustalenia zespołu parlamentarnego firmować swoim nazwiskiem. Uznał, że szkodzi mu to zawodowo - mówi osoba z otoczenia adwokata.

Mecenas, który szykuje się do obrony doktoratu, zaczął mieć nawet obawy, że jeśli się nie odetnie od teorii forsowanych przez ekspertów Macierewicza, to ktoś go "wyśmieje za Smoleńsk" na obronie.

Na własne życzenie?

Ale czy sam nie był sobie winien, angażując się we współpracę z prezesem PiS? - Argument o doktoracie wydaje mi się trochę zmyślony - mówi mec. Jacek Kondracki.

To właśnie on jako pierwszy, trzy miesiące po katastrofie, zaczął krytykować Rogalskiego "za uprawianie polityki". Teraz pytany przez nas o ocenę działań Rogalskiego, odmówił odpowiedzi. Podobnie trzech innych adwokatów.

Ostatni raz Macierewicz widział się z mec. Rogalskim w grudniu zeszłego roku przy okazji spotkania rodzin smoleńskich z pełnomocnikami na temat "zintensyfikowania ich działań". Podali sobie ręce. Ale poza powiedzeniem "do widzenia" nie zamienili słowa.

Antoni Macierewicz nie odbierał od nas dziś telefonu.

Autor: Łukasz Orłowski//mat/k / Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W Szwecji, 100 kilometrów od Sztokholmu, zbudowano rosyjską cerkiew. Jak podaje Biełsat, z prawosławnej świątyni "można obserwować strategicznie ważne szwedzkie lotnisko" Sztokholm-Vasteras, od którego dzieli ją zaledwie 200 metrów. Lokalizacja budynku budzi podejrzenia. Szwedzkie służby wykazały, że Rosja wykorzystuje cerkwie jako "platformy do zbierania informacji wywiadowczych".

Cerkiew tuż przy kluczowym lotnisku. Służby ostrzegają: może być "platformą" dla rosyjskiego wywiadu

Cerkiew tuż przy kluczowym lotnisku. Służby ostrzegają: może być "platformą" dla rosyjskiego wywiadu

Źródło:
PAP, VTL, Biełsat, Politico, InformNapalm

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Podejrzany o spowodowanie karambolu w Borkowie wpłacił poręczenie i pozostanie na wolności. Z kolei piłkarska reprezentacja Polski została rozbita w Porto przez Portugalię. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 16 listopada.

Scholz rozmawiał z Putinem, sprawca karambolu wpłacił poręczenie, piłkarska kadra rozbita

Scholz rozmawiał z Putinem, sprawca karambolu wpłacił poręczenie, piłkarska kadra rozbita

Źródło:
PAP

Ministerstwo Spraw Zagranicznych planuje przywrócenie w Korei Północnej funkcjonowania polskiej ambasady, ewakuowanej w 2020 roku podczas pandemii COVID-19. Urzędnicy ministerstwa pojechali do Pjongjangu z misją rekonesansową - przekazał w piątek resort dyplomacji.

Polski MSZ chce przywrócić ambasadę w Pjongjangu. Delegacja pojechała z "misją rekonesansową"

Polski MSZ chce przywrócić ambasadę w Pjongjangu. Delegacja pojechała z "misją rekonesansową"

Źródło:
PAP

Dopiero co w Filipiny uderzył tajfun, a już zbliża się kolejny. Silny żywioł ma dotrzeć do centralnej części kraju, w tym do stolicy, w sobotę. Meteorolodzy ostrzegają przed ulewami i nagłymi powodziami. Władze ewakuują mieszkańców.

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

- W przyszłym tygodniu będę gospodarzem Trójkąta Weimarskiego Plus - zapowiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski. Oprócz szefów MSZ Francji i Niemiec zaproszeni są przedstawiciele innych europejskich krajów, szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha i nowa wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas. - W Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o kryzysie w Ukrainie - zaznaczył Sikorski.

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Źródło:
PAP

Prezydent elekt Donald Trump ogłosił w piątek, że Steven Cheung zostanie dyrektorem do spraw komunikacji, a Karoline Leavitt sekretarz prasową Białego Domu.

To oni będą odpowiadali za wizerunek Trumpa. Kolejne nominacje

To oni będą odpowiadali za wizerunek Trumpa. Kolejne nominacje

Źródło:
PAP

- Mam pełne przekonanie, że posłowie PiS-u mają ciarki na plecach. Po tym, co zobaczyli, jeżeli chodzi o Jacka Sutryka, wiedzą, że sprawiedliwość ich nie minie - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do zarzutów wobec prezydenta Wrocławia w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. - Oni już wiedzą, że nie będzie żadnej bezkarności - dodał. 

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

Źródło:
TVN24

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej o rozmowie niemiecki przywódca miał poinformować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który twierdzi, że "otworzyła ona puszkę Pandory". O przebiegu rozmowy Scholz informował sojuszników, w tym szefa polskiego rządu. "Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy" - napisał premier Donald Tusk.

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Od soboty wszystkie stacje paliw zobowiązane będą do sprzedaży zimowego oleju napędowego. To coroczna procedura regulowana rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska. Polskie przepisy określają także parametry, jakie muszą spełniać paliwa zimowe, przejściowe, a także letnie.

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Lotos

Chorwacka policja zatrzymała ministra zdrowia Viliego Berosza - poinformowało chorwackie Biuro do spraw Zwalczania Korupcji i Przestępczości Zorganizowanej. Wraz z szefem resortu w piątek nad ranem zatrzymano także dwóch dyrektorów szpitali, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Premier Andrej Plenković usunął Berosza z urzędu.

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Źródło:
PAP

- Chcemy utrzymać obecne ceny maksymalne energii na tym samym poziomie, który mamy w tym roku. Tym kupujemy czas do wdrożenia i przyspieszenia systemowych rozwiązań, w tym przyspieszenia energii odnawialnej - zapowiedziała w "#BezKitu" na antenie TVN24 wiceministra klimatu i środowiska Urszula Zielińska.

"Chcemy utrzymać ceny maksymalne". Wiceministra o cenach prądu w 2025 roku

"Chcemy utrzymać ceny maksymalne". Wiceministra o cenach prądu w 2025 roku

Źródło:
TVN24

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego wpłynęło w czwartek na konto depozytowe gdańskiej prokuratury. Wpłacił je podejrzany o spowodowanie katastrofy drogowej na S7 w Borkowie koło Gdańska, w której zginęło czworo dzieci. Oznacza to, że mężczyzna pozostanie na wolności.

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Źródło:
PAP

Magdalena Biejat z klubu Lewicy przyznała w programie "#BezKitu", że jej nazwisko jest "w puli" kandydatów Lewicy na prezydenta. Krzysztof Brejza z KO mówił z kolei, że nie zdradzi, na kogo zagłosuje w prawyborach swojego ugrupowania, bo nie chce "zakłócać procesów, które zachodzą teraz w sercach, umysłach działaczy Platformy Obywatelskiej".

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Źródło:
TVN24

Pijany 24-latek uderzył w twarz ratownika medycznego z załogi karetki, która przywiozła go do szpitala w Wadowicach (woj. małopolskie). Na miejsce wezwano policję. Mężczyźnie grozi więzienie.

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Źródło:
małopolska policja

Podczas protestu w Suchumi ciężarówka staranowała ogrodzenie parlamentu Abchazji, separatystycznego regionu Gruzji, który kontrolowany jest przez Rosję. Między uczestnikami akcji i strukturami siłowymi doszło do starć, a protestujący wdarli się do siedziby izby. Władze już zapowiedziały wycofanie projektu inwestycyjnego z Moskwą, który stał się przyczyną zajść. MSZ Rosji poleciło swoim obywatelom opuszczenie Abchazji.

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Polityka ekipy nowego prezydenta USA Donalda Trumpa sprawi, że wojna zakończy się szybciej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W wywiadzie dla ukraińskiego radia publicznego przywódca odrzucił możliwość ustępstw na rzecz Rosji.

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Źródło:
PAP

Kupione przed laty za 5 funtów przez radę miejską szkockiego Invergordon popiersie lokalnego właściciela ziemskiego może zostać sprzedane na aukcji za nawet 2,5 miliona funtów.

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Źródło:
CNN, The Scotsman

Zaproszenia do nowego rządu na razie nie dostał oddany współpracownik prezydenta Donalda Trumpa z czasów jego pierwszej kadencji - były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani. Został ukarany za pomówienia o fałszerstwa wyborcze i jest na skraju bankructwa. 

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Czekają nas duże zmiany w pogodzie. Od niedzieli będzie coraz więcej opadów, a następny tydzień w wielu miejscach Polski przyniesie śnieg. Mieszanka opadów spowoduje bardzo trudne warunki na drogach, a przy porywistym wietrze spodziewamy się nawet krótkich śnieżyc.

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował w piątek, że podejrzany Łukasz Ż. usłyszał zarzut i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd rejonowy podtrzymał wniosek o 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Jak wyjaśnia kuria, powodem rezygnacji biskupa jest jego wiek.

Biskup zrezygnował z urzędu

Biskup zrezygnował z urzędu

Źródło:
PAP

Z Gdyni do Pragi dostaniemy się w niespełna 9 godzin. Wszystko dzięki nowym pociągom Baltic Express, które zaczną kursować 15 grudnia. Po drodze będą zatrzymywać się również między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Wrocławiu. Sprzedaż biletów już trwa.

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Źródło:
PKP Intercity/TVN24

Moment tragicznego wypadku ambulansu w Jedlińsku pod Radomiem, w którym zginął ratownik medyczny, uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać karetkę poruszającą się ze znaczną prędkością. Jak wynika z zapisu, sygnał świetlny w pojeździe został włączony krótko przed wjazdem na skrzyżowanie.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Szkolenie zaczyna przyspieszać, będzie go coraz więcej, coraz bardziej szczegółowe, aż do samej misji. Przez ostatnie trzy miesiące trenowaliśmy różne scenariusze awaryjne - mówił w rozmowie z TVN24 BiS Sławosz Uznański. Polak w przyszłym roku poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Źródło:
TVN24 BiS, tvnmeteo.pl

Google testuje "wpływ" usuwania artykułów informacyjnych w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, z wyników wyszukiwania. Test ma pokazać wydawcom, ile ruchu straciliby bez Google'a - podał portal theverge.com.

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Źródło:
theverge.com, "Press"

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl