Jedni się buntują, inni rozpaczliwie tną koszty. Samorządowa mapa podwyżek

Źródło:
tvn24.pl
Z czego wynikają różnice w cenach energii dla samorządów? Prezes Tauronu wyjaśnia
Z czego wynikają różnice w cenach energii dla samorządów? Prezes Tauronu wyjaśniaTVN24
wideo 2/15
Z czego wynikają różnice w cenach energii dla samorządów? Prezes Tauronu wyjaśniaTVN24

Niektórzy samorządowcy - jak ci z Poznania - uważają, że zaproponowane ceny za energię elektryczną są nieporozumieniem. Inni - jak ci w Koszalinie - rozpaczliwie szukają oszczędności. Jeszcze inni - jak w przypadku Bydgoszczy - mają wątpliwości, czy przetargi na zakup prądu odbywają się uczciwie. Już teraz wiadomo, że samorządy za prąd będą musiały zapłacić kilka razy więcej niż do tej pory. W rekordowym Piotrkowie Trybunalskim, rachunki mają poszybować dziesięciokrotnie.

O ile więcej będą musiały zapłacić samorządy?tvn24.pl

Piotr Krzystek, prezydent Szczecina mówi wprost o "dojeżdżaniu samorządów". W mieście za prąd trzeba będzie bowiem zapłacić blisko cztery razy więcej, niż dotąd. W tym roku za dostawy energii dla trzech spółek (Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, Tramwajów Szczecińskich oraz Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego) Szczecin płacił około 34 miliony złotych. W przyszłym miałoby to być o 85 milionów więcej. A to nie koniec, bo miasto nie otworzyło jeszcze kopert przetargu dla największej grupy zakupowej, obejmującej m.in. szkoły i instytucje kultury. Ma na to czas do października.

W dużo lepszej sytuacji jest oddalony o 170 kilometrów Szczecinek. Podwyżek na razie nie będzie, bo - jak tłumaczy Mateusz Ludewicz, rzecznik prasowy magistratu - miasto podpisało dwuletnią umowę, był ogłoszony przetarg i przez rok Szczecinek będzie jeszcze korzystać ze starej umowy.

Koszalin musi podpisać nową umowę i tamtejsi samorządowcy już zapowiadają szukanie oszczędności. Oferta na zakup energii elektrycznej na przyszły rok opiewa na kwotę 63 milionów złotych. To ponad cztery razy więcej niż w tym roku. Samorządowcy przyznają, że spodziewali się podwyżki, ale nie tak dużej. Zapowiadają, że drożyzna może wymusić wyłącznie niektórych lamp ulicznych, rezygnację z włączenia świątecznych iluminacji; od poniedziałku o godzinę skrócony zostanie też czas, w którym działa park wodny. 

Cztery razy więcej za prąd w przyszłym roku ma płacić też Kołobrzeg. Cena za dwuletnie dostarczanie energii poszybowała z 2,7 milionów złotych na 9 milionów złotych w skali dwóch lat. W tegorocznym przetargu najkorzystniejsza była oferta dostawcy Energa-Obrót. Najdroższy z oferentów proponował natomiast 13 milionów złotych za dwa lata.

Czytaj też: Polskie magazyny gazu są jednymi z najmniejszych w Europie

Przenosimy się do Trójmiasta. Samorządowcy z Gdańska i Sopotu na razie nie wiedzą, czy i o ile będzie drożej. Stawki poznają dopiero pod koniec września, kiedy otwarte zostaną oferty. Za sobą mają to urzędnicy z Gdyni. Oferta operatora Energa-Obrót jest ponad pięć razy wyższa od tego, co płacili w roku 2022. Jeśli zostałaby przyjęta, to z 461 złotych płaconych w tym roku za megawatogodzinę, to w przyszłym trzeba by było zapłacić 2450 złotych. Kwota zaproponowana przez oferenta przekracza wysokość oszacowania przez władze Gdyni. 

Cztery razy więcej za prąd - według prognoz - zapłacić ma też samorząd w Gorzowie Wielkopolskim. W Poznaniu podwyżki wywołały szok tak duży, że miasto planuje unieważnić przetarg na dostawę prądu. Zgodnie z wynikami dotychczasowego postępowania miasto miałoby zapłacić za energię 409 milionów złotych, czyli niemal pięciokrotnie więcej niż obecnie. Prezydent Jacek Jaśkowiak stawki nazwał "spekulacyjnymi". Z wizją podobnej, pięciokrotnej podwyżki muszą się też mierzyć samorządowcy w Gnieźnie i Bydgoszczy, gdzie właśnie przygotowywane jest nowy przetarg. Prezydent miasta liczy na to, że tym razem przystąpi do niego więcej niż jedna państwowa spółka energetyczna, a ceny będą bardziej rozsądne, bo - jak przekonuje prezydent Rafał Bruski - 500 procent podwyżki "nijak ma się do rzeczywistości":

Bydgoszcz unieważniła przetarg na zakup prądu
Bydgoszcz unieważniła przetarg na zakup prądu

- Inflacja nie jest aż tak duża, a ceny prądu na giełdach, a więc tego, który można kupić od ręki, są zdecydowanie niższe niż te, które miastu zaproponowała państwowa spółka - wskazuje prezydent. Samorządowiec dzieli się w rozmowie z tvn24.pl wątpliwościami, czy przetargi na zakup prądu odbywają się uczciwie:

- Dlaczego jest tak, że do przetargów przystępują po jednej państwowej spółce, no i dlaczego te ceny są tak bardzo wysokie? - pyta prezydent.

Czytaj też: Oświetlenie ulic, autobusy szkolne, zimowe utrzymanie dróg... Samorządy tną wydatki

Nowe, drakońskie stawki uderzą też w składających się na miejski budżet w Toruniu, gdzie cena energii ma podskoczyć sześciokrotnie. W ubiegłym roku za kilowatogodzinę płacono tam 30 groszy. W pierwszym kwartale tego roku cena wynosiła 59 groszy, a w trzecim kwartale tego roku już 1,02 zł. Teraz miasto jest w trakcie przetargu na czwarty kwartał - prezydent miasta liczy, że trzeba będzie zapłacić już 1,9 złotego.

O ile więcej będą musiały zapłacić samorządy?tvn24.pl

Podobnie jak w Poznaniu, z wynikami przetargu na dostarczanie energii nie mogą pogodzić się samorządowcy w Olsztynie. W postępowaniu na zasilanie budynków dla grupy zakupowej, w której jest miasto ceny wzrosły ponad pięciokrotnie (o 540 procent). Koszt oświetlenia ulicznego poszybował z kolei o 380 procent. Zdaniem prezydenta Olsztyna, Piotra Grzymowicza podwyżka jest "nie do zaakceptowania". Nowe postępowanie powinno zostać ogłoszone pod koniec września, a jego rozstrzygnięcie ma nastąpić pod koniec listopada.

O "wyroku dla samorządu" mówią z kolei w Radomiu. Miasto może za prąd w przyszłym roku zapłacić dziewięć razy więcej. Miasto dostało tylko jedną ofertę na dostawę energii elektrycznej. "To rozbój w biały dzień i wyrok na samorząd. Tylko za oświetlenie ulic mielibyśmy zapłacić o 65 milionów złotych drożej. To więcej niż wydajemy łącznie na radomską kulturę i sport. Apeluję do rządu i zarządu Enei o opamiętanie. Nie napychajcie swoich kieszeni kosztem miasta i jego mieszkańców!" - bił na alarm na Facebooku wiceprezydent Radomia, Mateusz Tyczyński.

Rafał Jedwabny o kryzysie energetycznym
Rafał Jedwabny o kryzysie energetycznym TVN24

Największa w Polsce Warszawa za prąd będzie musiała płacić niemal trzy razy tyle, co dotąd. Jak przekazała Monika Beuth, rzeczniczka stołecznego ratusza, rachunki za prąd wzrosną o 280 procent. - To rezultat przetargu Warszawskiej Grupy Zakupowej, który zapobiegliwie rozstrzygnięty został wcześnie, jeszcze przed wakacjami - poinformowała Beuth. Podkreśliła, że gdyby przetarg był rozstrzygany teraz, podwyżka byłaby wyższa. W skład Warszawskiej Grupy Zakupowej wchodzi około 850 miejskich instytucji, w tym również Metro Warszawskie oraz Tramwaje Warszawskie.

Przetargu na energię nie będzie rozpisywać za to Białystok. Miasto - jak przekazuje Agnieszka Zabrocka z białostockiego magistratu - kupuje energię elektryczną i gaz na Towarowej Giełdzie Energii w najdogodniejszym terminie, w zależności od tego, kiedy cena jest najniższa. - Miasto nie zawiera kontraktu z dostawcą na cały rok, tylko kupuje energię w transzach, dlatego trudno nam oszacować, jakie koszty poniesiemy - przekazuje Zabrocka. Miasto spodziewa się, że na zakup trzeba będzie przeznaczyć dwukrotnie więcej, niż w tym roku.

O ile więcej będą musiały zapłacić samorządy?tvn24.pl

Pięć razy więcej za prąd miał płacić Wrocław. W przetargu na przyszły rok wpłynęła tylko jedna oferta - od PGE Obrót - na kwotę 405 milionów złotych, co stanowi podwyżkę o ponad 500 procent rok do roku. Przetarg został unieważniony, ale już przed rozstrzygnięciem kolejnego prezydent Jacek Sutryk mówi o konieczności oszczędzania: zapowiada, że w ramach szukania oszczędności miasto nie zorganizuje imprezy sylwestrowej na Rynku i zrezygnuje też z kilku innych wydarzeń.

Łódź jeszcze nie wie, z jakimi stawkami będą musieli zmierzyć się mieszkańcy. W tym roku za jedną megawatogodzinę trzeba było zapłacić 509,3 zł. Według wyliczeń radnych - biorąc pod uwagę szacowany wzrost cen prądu - w 2023 roku miasto na ten cel musi zabezpieczyć w budżecie od 228 do 262 milionów złotych. Dla porównania - w tym roku wydano na ten cel 58 milionów złotych. Łódź - podobnie jak wiele innych samorządów - kupuje prąd w ramach grupy zakupowej.

Rekordowe - dziesięciokrotne wzrosty szykują się w Piotrkowie Trybunalskim. Jedyny dostawca energii, który przystąpił do przetargu ogłoszonego przez grupę zakupową, w skład której wchodzi między innymi miasto i starostwo, zaoferował cenę o 1040 procent wyższą od dotychczasowej. Ireneusz Czerwiński, sekretarz Zarządu Powiatu Piotrkowskiego mówi o "niezrozumiałym podejściu" rządowej agencji energetycznej, która oferuje takie kwoty. Tutaj też - jak we Wrocławiu czy Poznaniu - odbędzie się nowy przetarg. 

O ile więcej będą musiały zapłacić samorządy?tvn24.pl

Nowy przetarg na zakup energii elektrycznej zapowiadają też w Sandomierzu. Samorządowcy skupieni w Sandomierskiej Grupie Zakupowej nie zaakceptowali nowych cen za prąd, którą zaporponował jedyny oferent w przetargu: firma Tauron. Złożona oferta jest prawie osiem razy wyższa od obecnie obowiązującej. Do tej pory płacili rocznie ponad 5 milionów złotych, teraz zaoferowano im ofertę na ponad 39 milionów złotych. Marcin Piwnik, starosta sandomierski apeluje do premiera o zamrożenie ceny energii i wyraża zdziwienie, skąd tak wysokie ceny w sytuacji, kiedy "firmy energetyczne odnoszą bardzo duże zyski". 

Również Tarnów szykuje się na rozpaczliwe szukanie oszczędności. Według prognoz, miasto w przyszłym roku wyda na zakup energii elektrycznej dla swoich jednostek 49 milionów złotych. To prawie o 30 milionów więcej niż w bieżącym roku. 

Przemyśl też musi wybrać nowego dostawcę energii elektrycznej, ale nie jest to łatwe. Z oferty, która spłynęła do miasta wynika, że koszt jednej megawatogodziny ma wzrosnąć z 300 do 2200 złotych. - Za samo oświetlanie ulic dotąd płaciliśmy około dwóch milionów złotych. Jeżeli zawarlibyśmy umowę na zaporponowanych warunkach, koszt wzrósłby siedmiokrotnie - przekazuje Witold Wołczyk z przemyskiego magistratu. 

Świeradów-Zdrój zaczyna oszczędzać przez inflację i kryzys
energetyczny
Świeradów-Zdrój zaczyna oszczędzać przez inflację i kryzys energetycznyTVN24

Umowę na przyszły rok udało się zawrzeć za to w Zamościu. Będzie niemal trzykrotnie drożej, niż obecnie. Piotr Orzechowski, zastępca prezydenta miasta przekazuje, że podpisana została umowa z PGE Obrót. Zasilanie miejskiej infrastruktury technicznej, na którą składa się oświetlenie uliczne, parkowe i iluminacja budynków będzie kosztować 7 mln 858 tysięcy złotych. W tym roku było to 2 mln 745 tysięcy złotych.

Operatorzy: kto płacił mniej, bardziej odczuje zmiany

Jak to się dzieje, że miasta otrzymują tak bardzo różniące się oferty od operatorów? Piotr Ludwiczak z firmy Enea przekazuje, że oferty dla samorządów są w rzeczywistości zbliżone, a różnice wynikają z "efektu bazy":

- Chodzi o różne parametry w dotychczasowych umowach i tych wynikających z obecnych warunków. Dotychczasowe umowy były również zawierane przez samorządy na warunkach rynkowych, które też się zmieniały, choć nie tak dynamicznie i skokowo, jak w ostatnich miesiącach. Samorządy, które wcześniej miały niższe stawki odczuwają dziś większą zmianę - przekazuje Ludwiczak.

Ciemne ulice polskich miast
Ciemne ulice polskich miastTVN24

W swoim komunikacie wskazuje, że duże podwyżki są konsekwencją kryzysu energetycznego w Europie, który rozpoczął się wraz z rosyjską inwazją na Ukrainę.

Czytaj też: Premier zapowiada nowy mechanizm kalkulowania cen energii

- Istotnie na ceny energii wpływają również wysokie koszty cen emisji CO2 w UE. Obecnie ceny zmieniają się z dnia na dzień. Wyzwaniem jest bardzo duża zmienność cen na giełdzie oraz rekordowo niskie obroty. Zakup energii w celu zabezpieczenia warunków umowy rozciąga się w czasie, co powoduje, że w cenie energii elektrycznej kalkulowane jest ryzyko zmiany cen - podkreśla Piotr Ludwiczak.

W podobny sposób podwyżki tłumaczy prezes Tauronu, Paweł Szczeszek. Mówi o bardzo wysokich cenach węgla, które przenoszą się na koszt uzyskania energii. Dementuje, jakoby w spółkach energetycznych pojawiały się wysokie zyski:

- To jest niezrozumienie sytuacji. Nasze marże są bliskie zeru - zapewniał Szczeszek. 

Z czego wynikają różnice w cenach energii dla samorządów? Prezes Tauronu wyjaśnia
Z czego wynikają różnice w cenach energii dla samorządów? Prezes Tauronu wyjaśniaTVN24

Autorka/Autor:bż/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump powiedział podczas wystąpienia przed Kongresem USA, że otrzymał pismo od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Dodał, że odbyły się "poważne rozmowy z Rosją", która także chce pokoju. - Nadeszła pora, aby zatrzymać ten obłęd, pora powstrzymać zabójstwa, pora zakończyć tę bezsensowną wojnę - mówił Trump.

Trump: Dostałem list od Zełenskiego. Jest gotowy, by podpisać umowę

Trump: Dostałem list od Zełenskiego. Jest gotowy, by podpisać umowę

Źródło:
TVN24

Osiągnęliśmy więcej w ciągu 43 dni, niż większość prezydentów w ciągu czterech lub ośmiu lat - przekonywał Donald Trump podczas swojego przemówienia przed Kongresem USA. - Ameryka wróciła. Nasz duch powrócił. Nasza duma powróciła. Nasza wiara w siebie powróciła - mówił.

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

Źródło:
PAP, CNN

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent przekazał z kolei, że umowa dotycząca minerałów "w tej chwili" nie jest przedmiotem dyskusji.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters