W trakcie czwartkowych protestów - po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji - przed siedzibą TK w Warszawie doszło do incydentu. Dwaj mężczyźni sforsowali ogrodzenie, przeskoczyli na drugą stronę, a następnie odpalili racę i rozwiesili na drzwiach budynku plakaty Strajku Kobiet - relacjonował reporter TVN24. Zostali zatrzymani przez policję.
W środę Trybunał Konstytucyjny kierowany przez Julię Przyłębską opublikował uzasadnienie do wyroku w sprawie aborcji. Wyrok został opublikowany także w Dzienniku Ustaw. Opozycja i wielu konstytucjonalistów twierdzi, że skład TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej został obsadzony nieprawidłowo - zasiadali w nim między innymi tak zwani sędziowie dublerzy.
W czwartek wieczorem w Warszawie i innych polskich miastach doszło do protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, zorganizowanych między innymi przez Strajk Kobiet. W stolicy uczestniczki i uczestnicy demonstracji spotkali się przed siedzibą Trybunału przy alei Szucha, następnie ruszyli przez rondo Dmowskiego na Nowogrodzką, przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości. Stamtąd wrócili przed budynek TK. Tam około godziny 20 doszło do incydentu.
Incydent przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego
Jak relacjonował obecny na miejscu reporter TVN24 Jan Piotrowski, trzech młodych mężczyzn próbowało sforsować płot siedziby Trybunału Konstytucyjnego w najmniej pilnowanym przez policjantów miejscu, dokładnie przy zbiegu z ogrodzeniem nuncjatury apostolskiej.
- Jeden z mężczyzn został ściągnięty przez policjantów, dwaj kolejni wbiegli jednak na teren trybunału. Tam odpalili racę, a na drzwiach budynku rozwiesili plakaty Strajku Kobiet - relacjonował reporter.
Jak dodał, policjanci szybko zatrzymali obu mężczyzn i odprowadzili na tyły budynku Trybunału Konstytucyjnego. Siedzibę TK ochraniają dziesiątki policjantów. Za ogrodzeniem cały czas obecnych jest kilku funkcjonariuszy.
"W trakcie trwającego protestu policjanci interweniowali wobec trzech osób, które wtargnęły na teren Trybunału Konstytucyjnego. Następnie odmówiły one podania swoich danych. Trwają czynności z zatrzymanymi" - poinformowała Komenda Stołeczna Policji na swoim Twitterze.
Część demonstrantów, którzy zebrali się przed TK przyniosła ze sobą pluszowe zabawki, ułożyli je pomazane czerwoną farbą pod bramą Trybunału. Niektóre też wrzucano przez płot. Demonstranci rzucali także race przez ogrodzenie.
Źródło: TVN24, tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl