- W niedzielę odbyła się druga tura wyborów prezydenckich.
- Wyniki exit poll pojawiły się o godzinie 21, wskazując na niewielką przewagę Rafała Trzaskowskiego. O godzinie 23 opublikowano zostałe pierwsze badanie late poll. Po godzinie 1 pojawiło się kolejne badanie.
- W TVN24 trwa wieczór wyborczy.
Oto wyniki badania late poll opublikowanego po godzinie 1. w nocy, przeprowadzonego przez ośrodek Ipsos na zlecenie TVN24, Polsat News i TVP:
Karol Nawrocki - 51 procent,
Rafał Trzaskowski - 49 procent
Frekwencja wyniosła 71,7 procent w skali kraju - wynika z sondażu.
Poprzednie badanie late poll
Poprzednie badanie late poll zostało opublikowane po godzinie 23. Ono również wskazywało na zwycięstwo Nawrockiego. Kandydat PiS uzyskał w nim 50,7 procent głosów, a Rafał Trzaskowski 49,3 procent głosów. Frekwencja była według tego badania dokładnie taka sama.
Late poll to badanie pozwalające na otrzymanie prognozowanych wyników wyborów na podstawie danych uzyskanych z wybranych lokali wyborczych po ich zamknięciu.
Błąd oszacowania wyniku kandydata w drugim badaniu late poll to +/- 0,5 punktu procentowego.
Wyniki exit poll
Według badania exit poll z godziny 21, w którym błąd oszacowania wyniku wynosił +/- 2 punkty procentowe, kandydat Koalicji Obywatelskiej zdobył 50,3 procent głosów, a kandydat Prawa i Sprawiedliwości 49,7 procent głosów. Szacowana frekwencja wynosiła 72,8 procent w skali kraju.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Kwaśniewski "ma radę" dla Trzaskowskiego
Wyniki exit poll komentował przed godziną 23 w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
- Rafał Trzaskowski ma niewielką przewagę, ale ma szansę po podliczeniu tych wszystkich głosów jednak zostać prezydentem - mówił wówczas. Dodał, że "jako człowiek doświadczony i trochę przesądny, radziłby wstrzymać się z entuzjazmem".
- Dla mnie ostatecznym momentem będą wyniki ogłoszone oficjalnie przez Państwową Komisję Wyborczą. Myślę, że stanie się to jutro po południu - powiedział.
Komentarz Rafała Trzaskowskiego
Rafał Trzaskowski po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll o godzinie 21 podziękował wszystkim za oddanie na niego głosu. - Zwyciężyliśmy, chociaż myślę, że do języka polskiego i języka polskiej polityki wejdzie to sformułowanie "na żyletki" - powiedział kandydat KO. Przypomniał, że od samego początku mówił, iż każdy głos będzie się liczył i że "będzie bardzo blisko".
Trzaskowski podziękował swojej żonie, dzieciom oraz "wszystkim swoim politycznym przyjaciołom" i tym politykom, którzy wsparli go w drugiej turze. - Zrobiliśmy wszystko, co było do zrobienia - zaznaczył.
Mówił, że to jest szczególny moment w historii Polski, który pomoże "ruszyć jak torpeda do przodu" i zająć się przyszłością. Zadeklarował, że jeśli jego wybór się potwierdzi, będzie prezydentem wszystkich Polek i Polaków.
Trzaskowski podkreślił też, że trzeba odbudować wspólnotę oraz że pierwszym i najważniejszym zadaniem będzie wyciągnięcie ręki do wszystkich, którzy na niego nie zagłosowali. - Obiecuję wam, a nawet uroczyście ślubuję, że będę również waszym prezydentem i zrobię wszystko, żebyśmy odzyskali zdolność normalnej, spokojnej rozmowy - powiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej. Mówił, że "ciągłość jest bardzo ważna".
Podziękował za tysiące spotkań w kampanii. Zapewnił, że będzie realizował marzenia i aspiracje Polaków. - Uroczyście wam ślubuję, że was nie zawiodę - zapewnił Trzaskowski.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Reakcja Karola Nawrockiego
Na pierwsze wyniki exit poll zareagował też Karol Nawrocki. - Dziś w nocy zwyciężymy. Zwyciężymy i ocalimy Polskę. Nie pozwolimy na to, aby domknęła się władza Donalda Tuska i aby monopol władzy, władzy złej, władzy, która nie dba o finanse publiczne, która zabiera nam wielkie marzenia i zabiera nam aspiracje - aby ten monopol się domknął. My w nocy musimy zwyciężyć i wiemy, że tak się stanie - dodał.
- Mamy de facto remis - ogłosił wcześniej Rafał Bochenek, rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości, w sztabie zorganizowanym w Warszawie. Zebrani skandowali "Karol" oraz "zwyciężymy".
Głos zabrał także Jarosław Kaczyński. - Myśmy, można powiedzieć, doszli już do tego momentu, w którym możemy powiedzieć tej nocy, która przed nami: wygramy te wybory - powiedział. - Wygraliśmy dlatego, że po prostu mamy rację. Mówimy prawdę, prawdę o Polsce (...). Prawdę o tym wszystkim, co jest w naszym kraju dzisiaj złe i bardzo złe - przekonywał Kaczyński. - Wierzę w to, że zwyciężymy. Wierzę, że przeprowadzimy nasz plan, że zmienimy Polskę - dodał.
Kiedy poznamy ostateczne wyniki PKW
Ostateczne wyniki, te, o których poinformuje Państwowa Komisja Wyborcza, mogą zostać przedstawione w poniedziałek.
CZYTAJ TEŻ: Wybory prezydenckie 2025. Twoje interaktywne centrum wyborcze. Pokazujemy kto i jak głosował
Światowe media o wynikach drugiej tury
Wcześniejsze wyniki exit poll skomentowało kilka zagranicznych redakcji - między innymi "The Guardian" czy "Politico".
"Zbyt blisko, by rozstrzygnąć" - ocenił już w tytule artykułu brytyjski "The Guardian". Dziennik napisał o "absolutnie minimalnym marginesie zwycięstwa" czy wyniku "mieszczącym się w granicach błędu sondażowego".
Gazeta zauważa, że mimo zbliżonych wyników Rafał Trzaskowski "ogłosił się już zwycięzcą" i zdaje się być tego "pewien". Zauważa jednak, że Karol Nawrocki "nie wydaje się jednak jeszcze chętny do poddania się".
Portal Politico pisze natomiast o "nieznacznej przewadze" Trzaskowskiego nad Nawrockim.
Autorka/Autor: Marcin Złotkowski/adso
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock