Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie zabiegał o elektorat Prawa i Sprawiedliwości - zapowiedział w niedzielę w Poznaniu lider sojuszu Włodzimierz Czarzasty.
Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej wziął w niedzielę udział w konwencji wojewódzkiej partii.
- Sojusz Lewicy Demokratycznej to dziś partia, która jest w 340 powiatach. W tych powiatach razem z naszymi partnerami oraz w 85 okręgach sejmikowych wystawimy w najbliższych wyborach samorządowych 16 tysięcy ludzi. Na poziomie sejmików idziemy do wyborów pod szyldem SLD Lewica Razem z naszymi partnerami, z którymi zawsze szliśmy, których szanujemy i z którymi chcemy dalej współpracować – powiedział.
Wśród partnerów wymienił między innymi OPZZ, Unię Pracy, PPS, Dom Wszystkich Polska i Stowarzyszenie Ordynacka.
- Wystawienie 16 tysięcy kandydatów spowoduje, że będziemy siłą, która wprowadzi i na poziomie sejmików, i na poziomie powiatów wielu radnych. W tej chwili to jest ponad trzy tysiące radnych, to jest druga liczba po Platformie Obywatelskiej prezydentów i wiceprezydentów w kraju. Plan minimum jest taki, żeby zabezpieczyć to, co jest, plan maksimum – jeszcze to powiększyć - dodał.
"Będziemy zabiegali o elektorat PiS"
Czarzasty zadeklarował, że gdy SLD powróci do Sejmu, podtrzyma "wszystkie postulaty socjalne, które zgłasza PiS, a na które będzie stać państwo".
- Uważamy, że sprawy socjalne nie są naznaczone jakąkolwiek partią, tylko są sprawami, które pomagają ludziom żyć. Konsekwentnie wspieraliśmy program 500 plus, chociaż chcielibyśmy go zmodyfikować w kilku miejscach. Jesteśmy zadowoleni z przywrócenia wieku emerytalnego do tego, który był za czasów rządów SLD, Unii Pracy i PSL – powiedział.
- Będziemy zabiegali o elektorat PiS, traktując aparat PiS, partię PiS, liderów tej partii jako ludzi, którzy robią źle, jeżeli chodzi o sferę demokracji. Rozróżniamy walkę z partią i aparatem PiS z walką o elektorat PiS - to są dwie zupełnie różne rzeczy. Dziwię się partiom opozycyjnym, że jedyną rzeczą, którą są w stanie zrobić, to walczyć i z elektoratem, i z PiS, nie przedstawiając rozwiązań, które by były interesujące dla Polski – dodał polityk.
Coraz lepsze wyniki SLD w sondażach "to też efekt błędów PiS"
Pytany o to, co ma wpływ na poprawiające się wyniki sondażowe SLD, ocenił, że to między innymi zasługa ciężkiej pracy w powiatach i województwach oraz dobrej współpracy z partnerami.
- To też efekt błędów, które robi PiS, rządząc, a tych błędów jest sporo. Każda partia po jakimś okresie rządzenia zaczyna robić błędy, w tej chwili przyszedł czas i na PiS, bo nikt nie będzie rządził wiecznie. Naszym zdaniem to też zasługa beznadziejnej opozycji parlamentarnej, która w wielu sprawach zmienia zdanie kilka razy dziennie. Ludzie tego nie rozumieją i szukają czegoś stabilnego, szukają normalności – dodał.
Szef regionalnych struktur Sojuszu Wiesław Szczepański powiedział, że partia w Wielkopolsce ma około 200 radnych wszystkich szczebli. Po ostatnich wyborach samorządowych wprowadziła swoich przedstawicieli na fotele prezydentów lub wiceprezydentów pięciu miast prezydenckich.
Pytany, kiedy podjęta zostanie decyzja w sprawie lewicowego kandydata na prezydenta Poznania, zapewnił, że taki kandydat będzie, jednak nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje personalne.
Autor: pk/adso / Źródło: PAP