Ostatnia prosta kampanii wyborczej. Bronisław Komorowski podsumował w czwartek kampanię na konwencji w Sopocie, a Andrzej Duda w Warszawie. Pawel Kukiz zawiesił kampanię z powodu choroby ojca. Pozostali kandydaci wciąż agitują w terenie. Wieczorem Andrzej Duda pojawi się w studiu TVN24, by o 19.25 odpowiedzieć m.in. na pytania widzów stacji i czytelników portalu tvn24.pl w programie "Debata. Czas decyzji".
A już za chwilę Andrzej Duda pojawi się w studiu TVN24, by o 19.25 odpowiedzieć m.in. na pytania widzów stacji i czytelników portalu tvn24.pl w programie "Debata. Czas decyzji".
O tym, kto będzie prezydentem, według sondażu Millward Brown dla Faktów TVN i TVN24 zdecyduje dopiero druga tura wyborów. Zdecydowana większość ankietowanych – 54 proc. – powiedziała, że odda wtedy swój głos na Bronisława Komorowskiego. Poparcie Andrzeja Dudy w drugiej turze wyborów zadeklarowało 41 proc. badanych, a 5 proc. nie udzieliło rozstrzygającej odpowiedzi.
Na trzecim miejscu z rekordowym dla siebie poparciem jest Paweł Kukiz - 13 procent, czwarty jest Janusz Korwin-Mikke z 5 procentowym poparciem. Magdalena Ogórek (Sojusz Lewicy Demokratycznej) mogłaby liczyć na 4 proc. poparcia, Janusz Palikot (Twój Ruch) na 3 proc., Adam Jarubas (Polskie Stronnictwo Ludowe) na 2 proc., a kandydat niezależny Grzegorz Braun na 1 proc.
Wśród ankietowanych nie znalazł się nikt, kto chciałby w niedzielę zagłosować na Jacka Wilka (Kongres Nowej Prawicy), Mariana Kowalskiego (Ruch Narodowy) czy Pawła Tanajnę (Demokracja Bezpośrednia), ani też nikt, kto powiedziałby, że odda pusty głos. W sumie 6 proc. badanych nie złożyło żadnej deklaracji (3 proc. udzieliło odpowiedzi „jeszcze nie wiem, na kogo zagłosuję” lub „trudno powiedzieć”, a 3 proc. odmówiło odpowiedzi).
Mamy najnowszy sondaż Millward Brown dla Faktów TVN i TVN24. Prowadzi Bronisław Komorowski, ale - i to niespodzianka - pierwszy raz poparcie dla niego spadło poniżej 40 procent i wynosi 39 procent. Na Andrzeja Dudę chce głosować niezmiennie 27 procent Polaków.
Palikot: idę swoją drogą, jestem pewien, że prędzej czy później wyborcy to docenią
Palikot: Komorowski to konserwatysta, który zgolił wąsy, a Duda to kandydat Episkopatu
Palikot: jestem jedynym kandydatem postępu, Komorowskiego i Dudy nie różni nic - żaden z nich nie załatwi sprawy związków partnerskich, ani żadnej innej
Palikot: Kukiz swoimi propozycjami tak naprawdę umacnia system. Kukiz jest przeciwnikiem in vitro, legalizacji marihuany, związków partnerskich - to jest człowiek, który wspiera system stagnacji i konserwy
- JOW-y to absurd. Kukiz nie wie, co proponuje - mówi Janusz Palikot w "Tak jest" na antenie TVN24. Kandydat Twojego Ruchu na prezydenta jest teraz gościem Andrzeja Morozowskiego.
Kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke w bojowym nastroju
Na finiszu kampanii - bojowy nastrój!
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Przemysław Wipler (@wipler) 7 Maj, 2015 o 4:45 PDT
Magdalena Ogórek już chwali się wygraną
Uczniowie zorganizowali wybory. Wygrałam. http://t.co/YVNkT7eeSM
— Magda Ogórek (@ogorekmagda) maj 7, 2015
Reakcja Andrzeja Dudy na nowy spot sztabu Bronisława Komorowskiego
Za mną, a nawet obok, stoi Gazeta i Mama ;-))) pic.twitter.com/K6Nvmwtdlj
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) maj 7, 2015
Magdalena Ogórek przedostatni dzień kampanii spędziła na Dolnym Śląsku. Spacerowała po rynku we Wrocławiu, rozdawała autografy i odwiedziła bar mleczny Miś. Dziennikarzy zapewniła, że ze swojej kampanii jest zadowolona, i że już przygotowuje się do rychłej przeprowadzki do Pałacu Prezydenckiego.
Na Śląsku - m.in. w Zawierciu - koniec kampanii świętował Janusz Korwin- Mikke. Z wyborcami spotkał się m.in. przy kopalni ćwiczebnej "Sztygarka" - pomimo tego, że jeszcze miesiąc temu mówił, że do protestujących w stolicy górników nakazałby strzelać.
Sztab wyborczy Bronisława Komorowskiego uderza w kandydata PiS na prezydenta, Andrzeja Dudę, kontrowersyjnym spotem. W opublikowanym dziś filmie twarz Dudy przenika się z twarzą Jarosława Kaczyńskiego. Całość kończy się podpisem: "Za Dudą stoi Kaczyński. To nie sen, to rzeczywistość".
Janusz Palikot w Staroźrebach
Staroźreby #palikot2015 pic.twitter.com/6zIYGvA5KU
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) maj 7, 2015
Kandydat PSL, który odwiedzał w czwartek Wielkopolskę poinformował, że podczas swojej kampanii przejechał ok. 40 tys. km, spotkał się z ponad 40 tys. osób. - To tak symbolicznie pokazuje, że okrążyliśmy Ziemię. Prowadziliśmy kampanię wśród ludzi a nie na wielkich konwencjach za miliony złotych. Głęboko wierzę, że taki styl prowadzenia kampanii, przesłanie wspólnotowe jakie głoszę trafi do ludzi - podkreślił Jarubas.
Jak podkreślił Jarubas, jego program wyborczy nie powstawał w gabinecie szefa partii, ale "wśród ludzi, na spotkaniach, gdzie ludzie mówili o tym, co ich boli". Jego zdaniem, Polsce potrzebne jest wyzwolenie nowej fali polskiej przedsiębiorczości, w oparciu o nowe, wchodzące na rynek pokolenie. - Stąd proponuję, jest to jedna z propozycji w obszarze udogodnienia prawnego dla nowych przedsiębiorstw, wprowadzić niższą składkę ZUS. Aby ich maksymalną wysokość firmy płaciły dopiero w piątym roku działalności. To koszt ok. 1 mld zł - kwota znacząca, ale dla efektu, dla dźwigni, którą mogłaby wywołać warto to podjąć - uważa kandydat PSL.
Adam Jarubas liczy, że Polacy w niedzielę zdecydują się "wybrać dobrą zmianę pokoleniową w polskiej polityce". - Taka zmiana jest potrzebna. I ta wrażliwość samorządowa, którą proponuję, to codzienne rozwiązywanie problemów, tam, na dole - tak jak robiłem to przez ostatnie kilkanaście lat, jest dobrą ofertą. Może zmienić styl tej polityki, polegającej, na nieustannej, jałowej wojnie polsko-polskiej, która do tej pory denerwuje Polaków - powiedział polityk na konferencji prasowej.
Spotkanie z mieszkańcami w Poznaniu. pic.twitter.com/GVyL7X9RwC
— Adam Jarubas (@JarubasAdam) maj 7, 2015
- Potrzebne jest wyzwolenie nowej fali polskiej przedsiębiorczości - przekonywał w czwartek w Poznaniu kandydat PSL na prezydenta Adam Jarubas. Kandydat wierzy w swój udział w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Zobacz całe wystąpienie prezydenta Bronisława Komorowskiego
- 10 maja wybierzmy zgodę i bezpieczeństwo. Bądźmy tego dnia razem, bo razem wygramy te wybory - apelował Bronisław Komorowski na zakończenie przemówienia.
10 maja wybierzmy Polskę zgody i Polskę racjonalną. pic.twitter.com/8FVCsk4UeX
— Bronisław Komorowski (@Komorowski) maj 7, 2015
- Brońmy wspólnie zasady, że państwo szanuje i w stopniu maksymalnie możliwym respektuje różne wrażliwości światopoglądowe swoich obywateli - mówił prezydent, dodając, że nie może być zgody na "barbarzyńskie" pomysły takie jak karanie więzieniem za in vitro. - Nie cofajmy Polski do czasów średniowieczna. Te wybory zadecydują, czy Polska będzie nadal częścią demokratycznego nowoczesnego Zachodu - dodał.
- Trzeba być ślepym, by nie zauważać dorobku naszego kraju. Wystarczy otworzyć oczy, aby zobaczyć jak dużo, wspólnie, udało nam się zbudować - mówił Bronisław Komorowski. - Zwracam się do tych z państwa, którzy cenią umiarkowanie, dialog i kompromis w życiu publicznym; którzy nie stoją na barykadach radykalizmu. Nie pozwólmy, by radykalizm wyznaczał ton debaty publicznej; by dzielił Polaków na lepszych i gorszych; by niszczył szanse na kompromis - podkreślił.
Trzeba być ślepym, by nie zauważać dorobku naszego kraju. Wystarczy otworzyć oczy, aby zobaczyć jak dużo – wspólnie – udało nam się zbudować
— Bronisław Komorowski (@Komorowski) maj 7, 2015
- Ja także chcę, aby niektóre procesy w kraju zachodziły o wiele szybciej - przyznał prezydent, dodając, że nie może to jednak oznaczać radykalnej zmiany. Zachęcał wszystkich Polaków, by 10 maja poszli do urn. - Nie idąc do wyborów, zwiększa się szansę tych, którzy chcą radykalnego zwrotu i kryzysu demokracji w Polsce - zaznaczył.
- Ta kampania była trochę inna od wszystkich, była trochę dziwna. Po pierwsze, liderzy największych ugrupowań wystraszyli się i nie wystartowali. Zamiast siebie wystawili albo kandydatów nieznanych albo niesamodzielnych - powiedział Komorowski. - W wyborach wzięli także udział radykalni kandydaci, którzy budują swoją popularność negując niemal cały dorobek naszego kraju - zauważył.
Prezydent przypomniał, że hasłami swojej kampanii uczynił "zgodę i bezpieczeństwo", które oddaje w pełni dzisiejsze potrzeby Polaków, bo jest odpowiedzią na niespokojną sytuację międzynarodową.
- Jednak to nie będzie zgoda na wszystko. To nie będzie zgoda na odbieranie nam dumy z dokonań 25 lat naszej wolności. Zgoda musi oznaczać gotowość do współpracy i budowania kompromisu w sprawach najważniejszych. To proponuję w dalszym ciągu - mówił Komorowski.
Andrzejowi Dudzie zarzucił, że składał w czasie kampanii obietnice bez pokrycia. - Będzie tak jak z tymi 3 mln mieszkań, do tej pory ich szukamy - mówił. - Powaga prezydenta wymaga wiarygodności i odpowiedzialności za słowa. Rozdawanie obietnic bez pokrycia to nie jest ani odpowiedzialność za Polskę, ani odpowiedzialność za słowo - stwierdził. - Zadaniem Prezydenta jest wspieranie rozwoju gospodarki, a nie ściganie się na to, kto wyda więcej nieistniejących pieniędzy - zaznaczył.
Prezydent mówił o zaproponowanych przez siebie wspólnych działaniach na rzecz programu "Dobry Start dla Młodych". - To droga nie tylko do rozwiązania problemów młodego pokolenia, ale również droga do wykorzystania potencjału młodości na rzecz Polski - podkreślił. Dodał, że w ramach "Dobrego Startu dla Młodych" wprowadzona będzie Karta Młodego Przedsiębiorcy i zbudowany system wspierania młodej przedsiębiorczości. - Ograniczymy nadużywanie tak zwanych umów śmieciowych, wdrożymy program budowania mieszkań na wynajem o niższym czynszu - powiedział.
- Zbudujmy razem jeszcze piękniejsze piętro polskiego gmachu, nie burząc parteru, nie rozbijając fundamentów - apelował Komorowski. - Nie dajcie się uwieść frustratom i spóźnionym rewolucjonistom. Ja rewolucję robiłem i dobrze wiem, że ona już się odbyła. Dzisiaj potrzebna jest owocna praca - podkreślił.
- Czasami szaleństwo polityczne, szaleństwo wyborcze bywa źródłem groźnej ślepoty. Osiągnęliśmy przecież jako naród bardzo wiele. Zrobiliśmy to dzięki wytrwałej pracy, dzięki wysiłkowi każdej polskiej rodziny i każdego obywatela. - powiedział prezydent. - Musimy dążyć do tego, aby sukces naszego kraju utrwalić i by przełożył się na dobrobyt wszystkich obywateli - dodał.
W dorosłe życie wchodzi pokolenie urodzone już w wolnej Polsce. To pokolenie dużych aspiracji, uzasadnionych ambicji i wielkiego potencjału - mówił Komorowski.
- Cieszę się, że w finale kampanii wyborczej spotykamy się właśnie tutaj w Trójmieście, tutaj w kolebce polskiej wolności. To dobre miejsce by obronić nasz wspólny dorobek przed tymi, którzy twierdzą, że po 25 latach Polskę trzeba będzie odbudować ze zgliszczy - podkreślił Bronisław Komorowski.
Przemówienie rozpoczął Bronisław Komorowski. Podziękował za wsparcie.
- Już w niedzielę zadecydujemy o tym, kto będzie prezydentem Polski przez najbliższych pięć lat. Ale rozstrzygniemy również o tym, czy będziemy jako społeczeństwo iść obraną 25 lat temu drogą modernizacji i integracji europejskiej. Czy będziemy iść dalej prostą drogą, czy zboczymy na manowce - mówił prezydent.
- Stawka tych wyborów jest bardzo poważna, dlatego apeluję do wszystkich, którzy chcą bezpiecznej i stabilnej Polski, by na pewno poszli na wybory - zachęcała szefowa rządu.
- Ci, którym przychodzi do głowy, by karać więzieniem za in vitro, nie mogą stać na straży nasze wolności - powiedziała Ewa Kopacz, apelując, by "nie cofać się do średniowiecza".
Ewa Kopacz podkreśliła, że 10 maja Polacy wybiorą nie tylko konkretną osobę, ale i wizję Polski. Zaznaczyła, iż "wybór Komorowskiego to wybór lepszej Polski".
- Bronisław Komorowski jest nowoczesnym patriotą - zaznaczyła premier. Jak powiedziała, Polacy chcę prezydenta, który łączy, a nie dzieli; który rozmawia ze wszystkimi.
Dodała, że Bronisław Komorowski to polityk samodzielny, nie steruje nim żadna rozgłośnia ani schowany za plecami przywódca.
- Może to za mało, ale powiem to słowo: dziękuję. Dziękuję, panie prezydencie, za pana ciężką pracę, dzięki której Polacy czują się bezpiecznie - powiedziała Ewa Kopacz w Sopocie. Jak przypomniała, prezydent jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, co wymaga rozsądku i trzeźwego oglądu sytuacji. - W obecnych czasach potrzebujemy doświadczonych i odpowiedzialnych przywódców - zaznaczyła.
Premier Ewa Kopacz na konwencji wyborczej Prezydenta Bronisława Komorowskiego #popieramKomorowskiego pic.twitter.com/2Qn10nURhY
— Sławek Neumann (@SlawekNeumann) May 7, 2015
Przemówienie rozpoczęła premier Ewa Kopacz.
- Na pierwszej konwencji powiedziałam, że prezydent Komorowski to Polska w bezpiecznych rękach. W kolejnych tygodniach tylko się utwierdziłam w tym przekonaniu.Oprócz Bronisława Komorowskiego żaden kandydat nie udowodnił, że w tych trudnych czasach byłby w stanie lepiej trzymać ster niż nasz Bronek, bo tak go nazywamy - powiedziała szefowa rządu.
Swoje spotkania z prezydentem wspominały m.in. Wanda Gonder, przedstawicielka seniorów czy Monika Kamieńska, organizatorka spotkania z cyklu „Dialog o Polsce” w Łodzi. - Dziękuję za spokój, poczucie stabilizacji, za to, że czujemy się bezpiecznie - mówiła Kamieńska.
- Lubię zmiany racjonalne, lubię zgodę, dlatego podoba mi się prezydentura Bronisława Komorowskiego - podkreślał Przemysław Saleta.
W Sopocie do poparcia Bronisława Komorowskiego namawiał Przemysław Saleta:
Czas na wystąpienie Przemysława Salety. pic.twitter.com/tmmzMwhflZ
— Bronisław Komorowski (@Komorowski) May 7, 2015
Wystąpienie rozpoczęła Henryka Krzywonos. - Jestem bardzo stremowana, bo po raz pierwszy będę mówiła grzecznie - powiedziała. - Będę głosowała na prezydenta Komorowskiego, bo jest moim kolegą z lat 80., kiedy razem walczyliśmy o wolną Polskę - zaznaczyła. - Chyba nikt specjalnie panu nigdy nie dziękował za to wszystko, a powinniśmy wszyscy dziękować - powiedziała.
- Nie przyjmuję argumentów kontrkandydatów, myślenia o Polsce w kategoriach przede wszystkim krytycznych. Polska jest liderem - przekonywał Rafał Sonik, zachęcając do poparcia Bronisława Komorowskiego. - Żeby walczyć w dalekich krajach z orłem na piersi, zwyciężać dla Polski, trzeba być o nią spokojnym, być z niej dumnym - dodał.
W Sopocie na konwencji kończącej kampanię Bronisława Komorowskiego przemówienie rozpoczął Rafał Sonik, zwycięzca rajdu Dakar.
Czas na wystąpienie Rafała Sonika. pic.twitter.com/l7QszAzYVQ
— Bronisław Komorowski (@Komorowski) May 7, 2015
Kontrkandydatom Bronisława Komorowskiego Hanna Gronkiewicz-Waltz zarzuciła ignorancję, a niektórym z nich - niebezpieczne dla Polski poglądy. Jak dodała, Komorowski jest najlepszym wyborem. - To jest prezydent na trudne czasy. Prezydent Komorowski kocha Polskę, lubi i rozumie ludzi. Jest po prostu dobrym człowiekiem, dlatego możemy mu zaufać - powiedziała.
.@hannagw: Mamy najlepszego kandydata - który jest mężem stanu, gwarantem spokoju, umie zawierać kompromisy. To Prezydent na trudne czasy.
— Bronisław Komorowski (@Komorowski) May 7, 2015
Przemówienie rozpoczęła Hanna Gronkiewicz - Waltz. - Wybory prezydenckie to nie jest zabawa w politykę, to nie jest konkurs piękności. To bardzo poważna decyzja o naszej przyszłości i przyszłości naszych dzieci i wnuków - podkreśliła wiceprzewodnicząca PO. Jak dodała, prezydent nie może być "kimś niesprawdzonym". - Bronisław Komorowski ma się czym pochwalić - zaznaczyła, przypominając o opozycyjnej działalności prezydenta w czasach PRL.
Pierwsza przemawia @hannagw pic.twitter.com/7iD0sjBYYN
— Bronisław Komorowski (@Komorowski) May 7, 2015
Zaczynamy Finał Maratonu Poparcia. Na początek filmowe podsumowanie trasy Bronkobusa pic.twitter.com/AwjXotbPKc
— Bronisław Komorowski (@Komorowski) May 7, 2015
Andrzej Duda oficjalnie zakończył kampanię. Za chwilę przedwyborcze zmagania podsumuje w Sopocie sztab Bronisława Komorowskiego.
Finał kampanii za nami. Dziękujemy :) pic.twitter.com/ScJUurJ8b4
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) May 7, 2015
Paweł Kukiz poinformował w czwartek, że ze względu na stan zdrowia ojca zawiesza kampanię wyborczą. Wsparcie zadeklarował jego kontrkandydat, Marian Kowalski:
.@PrezydentKukiz W takich chwilach trzeba odłożyć na bok walkę o procenty i wzajemnie się wspierać. Pomodlę się za Pana tatę
— Marian Kowalski (@M_Kowalski1) May 7, 2015
Janusz Korwin-Mikke jest dzisiaj w Piekarach Śląskich. Jak mówił, nie powiedział nic złego o górnikach i nie przyjechał niczego łagodzić. - Jeżdżę po Śląsku, bo jestem posłem ze Śląska. Tutaj kończę kampanię i to jest chyba naturalne - powiedział.
Głos zabrała żona kandydata PiS, Agata. Zaapelowała, by 10 maja wybierać mądrze. - Ja będę głosować na Andrzeja Dudę - powiedziała. - Kiedyś mu zaufałam i nigdy się nie zawiodłam - dodała.
Pierwsza Dama! #andrzejmusisz! pic.twitter.com/Kn3RNK3De6
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 7, 2015
- Jesteśmy blisko zwycięstwa i zwyciężymy. Naprawimy Polskę! - zakończył swoje przemówienie na konwencji kandydat PiS.
- Musimy być jednym narodem, pod jednym sztandarem - podkreślił Duda.
- Wierzę, że już niedługo będziemy mogli przystąpić do naprawy Rzeczypospolitej. Polska potrzebuje prezydenta aktywnego. Ja się nie boję nawet tych, którzy przychodzą na moje wiece ze sztandarami innych kandydatów i krzyczą. Wtedy podchodzę do nich i mówię: cieszę się, że tu jesteście - powiedział Andrzej Duda.
- Polacy muszą się szanować. Ja szanuję moich kontrkandydatów i ich wyborców - zaznaczył.
.@AndrzejDuda: Wielu ludzi mówiło mi, abym przywrócił im godność. Taki jest też mój cel.
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) May 7, 2015
- Mam wizję odbudowy państwa, a taka jest rola prezydenta - zaznaczył kandydat PiS.
- Trzeba zmienić tę władzę i zacząć naprawę Rzeczypospolitej - podkreślił Andrzej Duda.
.@AndrzejDuda: Nawet w starożytnym Egipcie najpierw był chleb a potem igrzyska. Obecna władza się zapomina!
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) May 7, 2015
- Przejechałem prawie cały kraj. Wiem, jakie problemy mają Polacy i jak im zaradzić - zapewnił kandydat PiS i przytoczył historie, które opowiedzieli spotkani w czasie kampanii wyborczej Polacy.
.@AndrzejDuda: Biorę na siebie pełną odpowiedzialność i obiecuję,że nie zawiodę.
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) May 7, 2015
-Od samego początku wierzyłem w to, że idę po zwycięstwo i że uda się pokonać popularność PBK - mówi @AndrzejDuda. pic.twitter.com/08OCJTzoMA
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) May 7, 2015
- To była niebywała kampania, bo zaczęła się bardzo skromnie. Na początku próbowałem jeździć na spotkania samochodem, przychodziło niewiele osób, ale każde mnie cieszyło - mówił na konwencji podsumowującej kampanię Andrzej Duda. Jak dodał, uwierzył jednak, że jest w stanie pokonać "tak wielkiego przeciwnika" jak "obecna władza".
- Na każdym spotkaniu wiara w to, że można zmienić Polskę była coraz większa - podkreślił.
Kandydat rozpoczął przemówienie od podziękowania lokalnym działaczom pracującym przy kampanii. - Dziękuję, że są ze mną na sali moje ukochane żona i córka - powiedział Andrzej Duda. Złożył także podziękowania rodzicom, szefowej sztabu wyborczego, Beacie Szydło i prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
- To była ogromna kampania, czasami kampania wielkiego poświęcenia - podkreślił. - Jesteśmy już tak blisko zwycięstwa i jestem pewien, że zwyciężymy - dodał.
Za chwilę przemówienie rozpocznie Andrzej Duda. Witają go oklaski. - Andrzej Duda prezydentem! - krzyczą zgromadzeni na sali działacze PiS.
- Przed nami ostatnie cztery dni, wszyscy głęboko wierzymy, że Andrzej wygra w pierwszej turze - powiedziała szefowa sztabu kandydata PiS Beata Szydło, zwracając się do działaczy. - Ta kampania to jest wasza kampania. Sukces, który udało nam się osiągnąć, to wasz sukces - mówiła.
- Andrzej w tej kampanii pokazał, że jest mężem stanu - podkreśliła.
.@BeataSzydlo: Przed nami ostatnie dni kampanii. Dziś @AndrzejDuda potrzebuje nas bardziej niż na początku.
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) May 7, 2015
Trwa konwencja podsumowująca kampanię wyborczą Andrzeja Dudy. Głos zabrała Beata Szydło, szefowa sztabu. - Opowiem wam historię o wspaniałej kampanii, o tych momentach, kiedy byliśmy razem, biało-czerwona drużyna - zaczęła swoje wystąpienie.
Podsumowała pierwsze miesiące kampanii i dodała: - Wreszcie przyszła wiosna i spotkania z kandydatem trzeba było organizować na placach, bo w salach nie było już miejsca.
Kandydatka SLD w czasie spaceru po Wrocławiu:
- Uważam, że w tej kampanii zrobiłam wszystko, co mogłam zrobić. Starałam się robić to jak najlepiej. Zaproponowałam przede wszystkim Polakom program, bardzo ważny program. Skierowany do młodych ludzi, mówiący o równouprawnieniu kobiet, o tym, że prawo trzeba napisać na nowo - mówiła kandydatka SLD Magdalena Ogórek, która przedostatni dzień kampanii wyborczej spędza we Wrocławiu.
- Zaczęłam tę kampanię silna i z dnia na dzień byłam coraz silniejsza. Zapamiętam mnóstwo uśmiechów Polaków, dobrych rozmów, wspaniałych, serdecznych przyjęć. Będę się z tego na pewno zawsze bardzo cieszyła - dodała.
Jest już z nami Premier Jarosław Kaczyński i Szefowa Sztabu@AndrzejDuda2015 Beata Szydło pic.twitter.com/RaZfwnsKo3
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 7, 2015
Tak wygląda podsumowanie kampanii Andrzeja Dudy:
Kandydat PSL Adam Jarubas z wizytą w Lesznie:
Spotkanie z mieszkańcami w Wyższej Szkole Humanistycznej w Lesznie. pic.twitter.com/PRI3EqHnt6
— Adam Jarubas (@JarubasAdam) May 7, 2015
Konferencja prasowa w Wyższej Szkole Humanistycznej w Lesznie. pic.twitter.com/guShsJgb5M
— Adam Jarubas (@JarubasAdam) May 7, 2015
#andrzejmusisz:) pic.twitter.com/mQUxI4Ki5p
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 7, 2015
Już za chwilę podsumowanie i finał kampanii @AndrzejDuda. Sala gotowa. pic.twitter.com/im4YtPzZVN
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) May 7, 2015
Przygotowania do konwencji podsumowującej kampanię wyborczą Andrzeja Dudy:
Tłumy przed wejściem na nasżą dzisiejszą konwencję:) Jest moc:) pic.twitter.com/lv27b77vRQ
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 7, 2015
Ostatnie przygotowania:) #andrzejmusisz pic.twitter.com/4EOR8iTpzi
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 7, 2015
Rozpoczęła się konferencja prasowa Janusza Palikota zorganizowana przed budynkiem Ministerstwa Finansów. - Polacy 25 lat po odzyskaniu wolności zasługują na państwo przyjazne, a nie takie, które ograbia obywateli. Nie zgadzamy się, żeby żyć w koncentracyjnym podatkowym obozie - powiedział kandydat.
Mafijne i zamordystyczne działania wobec polskich przedsiębiorców! #palikot2015 / sztab pic.twitter.com/kG8OJT0u0X
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) May 7, 2015
- Prezydent Bronisław Komorowski nie urodził się w Belwederze, nie zawsze był prezydentem - mówił w TOK FM Tomasz Siemoniak, szef MON. - Jako młody człowiek był prawdziwym buntownikiem. Gdy miał 19 lat, został po raz pierwszy zatrzymany przez milicję. A wtedy antysystemowość oznaczała zupełnie coś innego niż tatara w restauracji Lotos. tylko prawdziwe represje. Wolę takie osoby, które w młodości się buntowały naprawdę i ryzykowały bardzo dużo, a dzisiaj są najbardziej predestynowane do tego, by uosabiać majestat RP - dodał.
Jak głosować w dowolnym lokalu wyborczym? Zaświadczenia o prawie do głosowania można odebrać najpóźniej w piątek w godzinach pracy urzędu gminy czy miasta, w którym jesteśmy ujęci w spisie wyborców. Wniosek o zaświadczenie można złożyć pisemnie, telefaksem lub w formie elektronicznej.
- To rozwiązanie m.in. dla osób, które nie wiedzą, gdzie będą przebywały w dniu głosowania, bo przyczyny losowe mogą spowodować, że nagle będą musiały wyjechać - powiedział p.o. szef zespołu prawnego i organizacji wyborów w Krajowym Biurze Wyborczym Lech Gajzler.
Otrzymamy dwa zaświadczenia, które dadzą nam prawo do oddania głosu w pierwszej turze - 10 maja i ewentualnej drugiej turze wyborów - 24 maja. Gdy otrzymujemy zaświadczenie, jesteśmy skreślani ze spisu wyborców w naszym obwodzie. Nawet jeśli zgubimy zaświadczenie, nie dostaniemy kolejnego. - Zaświadczenia nie można zgubić. Jego utrata spowoduje, że wyborca nie będzie mógł zagłosować ani w swoim obwodzie głosowania, ani w żadnym innym - zaznaczył Gajzler. Zaświadczenie o prawie do głosowania będzie można otrzymać także przed ewentualną drugą turą wyborów; będzie na to czas do 22 maja.
Przypominamy: jeszcze tylko przez dwa dni - w czwartek i piątek - można otrzymać zaświadczenie o prawie do głosowania. Daje ono możliwość oddania głosu w niedzielnych wyborach prezydenckich w dowolnym lokalu wyborczym w kraju. Jeszcze tylko w czwartek można natomiast zgłosić odpowiedniemu konsulowi chęć oddania głosu za granicą.
Jak będą wyglądały ostatnie dwa dni kampanii wyborczej? W programie "Wstajesz i wiesz" zastanawiali się nad tym Jakub Sobieniowski, dziennikarz "Faktów" TVN i Konrad Piasecki z RMF FM:
Co nas czeka w czwartek? Bronisław Komorowski na konwencji w Sopocie, a Andrzej Duda - w Warszawie. Adam Jarubas spotka się z wyborcami w Poznaniu. Odwiedzi także Leszno i Konin. Magdalena Ogórek urządzi natomiast konferencję prasową we Wrocławiu w okolicach baru mlecznego "Miś".
Jak głosować poza granicami kraju? Poradnik MSZ:
Dziś ostatni dzień rejestracji w systemie https://t.co/vIYS21l892, który umożliwa głosowanie w #WyboryPrezydenckie2015 za granicą
— MSZ RP (@MSZ_RP) May 7, 2015
Paweł Kukiz ogłosił, że przerywa kampanię wyborczą. Powodem jest stan zdrowia ojca kandydata. "Miłość do Polski zawdzięczam Jego wychowaniu. Bardzo przepraszam Olsztynian. Osoby wierzące proszę o Modlitwę w intencji zdrowia mojego Taty" - napisał na Facebooku.
Muszę przerwać kampanię i jechać do mojego Ojca. Miłość do Polski zawdzięczam Jego wychowaniu. Bardzo przepraszam...
- Kampania wyborcza kandydatki SLD na prezydenta Magdaleny Ogórek to przykład tego, jak poważna partia może popełnić polityczne samobójstwo - ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezes Instytutu Spraw Publicznych dr Jacek Kucharczyk.
Andrzej Duda odwiedził w środę gospodarstwo rolne w Dylewie koło Goszczyna (woj. mazowieckie). Kandydat PiS na prezydenta mówił m.in. o tym, że ochrona polskiej ziemi, wyrównanie dla polskich rolników unijnych dopłat bezpośrednich, obniżenie wieku emerytalnego - to najważniejsze priorytety dotyczące polskiej wsi.
- Wszystko wskazuje na to, że będzie druga tura, choć życzyłabym sobie, aby Andrzej Duda wygrał w pierwszej turze - mówiła we "Wstajesz i wiesz" szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, wiceprezes PiS Beata Szydło.
- Głosując na Bronisława Komorowskiego, wiem, na kogo głosuję i jakie decyzje będzie podejmował. Głosując na Andrzeja Dudę, nie mam takiej pewności - zaznaczyła.
Mówiąc o spocie sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego wytykającym Andrzejowi Dudzie jego stanowisko na temat in vitro, Pomaska podkreśliła, że Komorowski jest "poważną osobą i poważnym kandydatem". - Każdą decyzję o tym, co można w kampanii, on musi przemyśleć podwójnie. Uważam, że bardzo dobrze, że ten spot został pokazany - dodała.
Pomaska podkreśliła, że prowadzenie kampanii przez urzędującego prezydenta ze względu na powagę tego stanowiska musi być inne niż innych kandydatów, którzy mogą grać na skrajnych emocjach. - Cieszę się, że Komorowskiemu udało się uciec od pokusy radykalizmu - oceniła.
- Mamy aż 11 kandydatów i każdy z nich w bardzo specyficzny sposób stara się przyciągnąć kandydatów - dodała. - Wolałabym, żeby wybory nie skupiały się na tych, którzy reprezentują polityczny folklor - zaznaczyła.
- PiS nie przeprosiło jeszcze za swoje słowa o sfałszowanych wyborach samorządowych. Widać, że ta paranoja wciąż jeszcze siedzi w głowach polityków PiS. Być może to jest sposób na uprzedzenie porażki wyborczej - oceniła.
Gościem programu "Wstajesz i wiesz" jest Agnieszka Pomaska (PO).
7 maja to ostatni dzień rejestracji dla tych, którzy chcą głosować poza granicami Polski.
Mieszkasz lub przebywasz za granicą? Możesz zagłosować w #WyboryPrezydenckie2015 – zarejestruj się do 7 maja. pic.twitter.com/Oo9AtY5u74
— MSZ RP (@MSZ_RP) May 6, 2015
Kandydaci podsumowują dzisiaj kampanię wyborczą: Bronisław Komorowski na konwencji w Sopocie, a Andrzej Duda - w Warszawie. - Będzie to podsumowanie „maratonu poparcia” Bronisława Komorowskiego i wezwanie do mobilizacji w dniu wyborów - mówił szef sztabu wyborczego prezydenta Robert Tyszkiewicz. Na konwencji, oprócz Komorowskiego, głos zabrać ma m.in. premier Ewa Kopacz. Zaproszenie na zjazd otrzymali też członkowie komitetu poparcia Komorowskiego, a także jego sympatycy zrzeszeni w regionalnym, pomorskim komitecie poparcia. Według sztabowców kandydata PiS, konwencja która ma mieć formułę spotkania z wyborcami ze stolicy - ma także być "mocnym akcentem", kierunkującym kampanię Dudy na ostatnie dwa dni, które pozostały do ciszy wyborczej. - Do samego końca będziemy walczyli o głosy Polaków. Do północy w piątek będziemy zabiegali o poparcie - powiedział rzecznik PiS Marcin Mastalerek.
Gościem "Wstajesz i wiesz" o godz. 7.30 będzie Agnieszka Pomaska z PO. Kilkanaście minut później Beata Szydło z PiS.
Za pośrednictwem Kontaktu 24 obu kandydatom - Bronisławowi Komorowskiemu i Andrzejowi Dudzie - można zadawać pytania, na które odpowiedzą podczas wizyty w studiu w czwartek i piątek.
W II turze wyborów prezydenckich - jeśli do niej dojdzie - wygrałby urzędujący prezydent Bronisław Komorowski z wynikiem 51 proc. - wynika z badania CBOS. Na kandydata PiS Andrzeja Dudę głosowałoby 34 proc. badanych.
A oto podsumowanie środy spędzonej przez Andrzeja Dudę na wsi. Materiał "Polski i świata":
Jak spędził kampanijną środę Bronisław Komorowski? Materiał programu "Polska i Świat":
Sylwetki wszystkich 11 kandydatów i ich poglądy na temat kontrowersyjnych kwestii już teraz prezentujemy na specjalnej stronie portalu tvn24.pl.
Zanim zdecydujemy, na kogo oddać głos, poznajmy poglądy kandydatów. Pomoże w tym TVN24 - w programie "Debata. Czas decyzji" gościć będą Bronisław Komorowski i Andrzej Duda. 7 maja o godz. 19.25 na pytania odpowie kandydat PiS. Dzień później, także o godz. 19.25 - urzędujący prezydent.
"Fakty" TVN opublikują dzisiaj wyniki największego sondażu dotyczącego poparcia dla kandydatów na prezydenta. Sondaż przeprowadzono na trzykrotnie większej grupie respondentów, niż zazwyczaj w trakcie dokonywania takich badań.
Autor: adso,kg,eos/mtom / Źródło: tvn24.pl