Czy Prawo i Sprawiedliwość w ciągu najbliższych czterech lat będzie w stanie - zgodnie z zapowiedziami - zmienić Konstytucję? Wstępne wyniki sondażowe wskazują, że by to uczynić zwycięzca tych wyborów będzie potrzebował koalicjanta. Według sondażu late poll przeprowadzonego przez Ipsos Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 239 mandatów. Druga na liście jest Koalicja Obywatelska z wynikiem 131 mandatów, następna Lewica (46 mandatów). PSL uzyskało 30 mandatów, a Konfederacja - 13.
Chcieli zmiany Konstytucji
Prawo i Sprawiedliwość podczas kampanii nie ukrywało, że jeśli będzie miało wystarczającą liczbę posłów w Sejmie to będzie dążyć do zmiany Konstytucji. Jarosław Kaczyński pod koniec września zapowiedział, że 13 października "Polacy podejmą decyzję o charakterze ustrojowym".
Prezes PiS stwierdził co prawda, że "nie chodzi tu o ustrój w znaczeniu konstytucyjnym", bo ten nie ulegnie zmianie – ale zaraz dodał, że sytuacja będzie wyglądała inaczej, jeśli PiS uzyska konstytucyjną większość. - Pewnie Konstytucja pozostanie ta sama i różne rozwiązania ustrojowe też pozostaną te same. Chyba że zdobylibyśmy większość konstytucyjną, czego bym sobie bardzo życzył - powiedział Kaczyński.
Uda im się?
Czy zmiana ustawy zasadniczej może się PiS-owi udać bez szukania sojuszników? Wstępne wyniki sondażowe wskazują, że nie - w tej kadencji Sejmu najprawdopodobniej zasiądzie w nim 239 posłów PiS.
Co prawda, żeby złożyć w Sejmie wniosek o zmianę Konstytucji RP wystarczy 1/5 posłów (92 parlamentarzystów). Ale już do przegłosowania zmiany ustawy zasadniczej potrzeba 2/3 głosów (307 posłów).
Zgodnie z artykułem 235. Konstytucji podczas głosowania musi być obecna co najmniej połowa posłów. Następnie decyzję zatwierdza Senat bezwzględną większością głosów (czyli taką, która jest większa od liczby głosujących "przeciw" oraz wstrzymujących się razem wziętych).
Prezydent nie może zawetować ustawy zmieniającej Konstytucję.
Weto
Wszystkie inne – jak najbardziej, w minionej kadencji Andrzeja Dudy takich wet było dziewięć, wszystkie zostały przyjęte przez Sejm. By prezydenckie weto odrzucić Sejm potrzebuje większości kwalifikowanej 3/5 głosów (276 posłów) przy obecności przynajmniej połowy parlamentarzystów.
Dlatego PiS, jeśli będzie chciał "zmusić" prezydenta do podpisania jakiejś ustawy będzie musiał znaleźć koalicjanta. Wstępne sondaże wskazują, że potrzebnych mu będzie 37 dodatkowych głosów.
Przed Trybunał Stanu
Jeśli sondażowe wyniki się potwierdzą, PiS będzie też potrzebował wsparcia, by postawić kogoś przed Trybunałem Stanu.
Przed Trybunałem Stanu postawieni zostać mogą jedynie najwyżsi urzędnicy państwowi, w tym prezydent, marszałek Sejmu i premier. Osoby które mogą odpowiadać przed Trybunałem zostały wyliczone w artykule 198. Konstytucji.
O postawieniu przed Trybunałem Stanu zdecydować może: Zgromadzenie Narodowe, Senat oraz Sejm. Ten ostatni może postawić przed Trybunałem premiera lub ministra (co najmniej 115 posłów składających wniosek i 276 głosujących "za"), prezesa NBP, prezesa NIK, Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych i członków KRRiT (minimum 115 posłów składających wniosek i bezwzględna większość głosująca "za"), a także posłów (wniosek składa Marszałek Sejmu, a decyzja zapada bezwzględną większością głosów).
A co z wotum nieufności?
Wstępne sondaże wskazują, że Koalicja Obywatelska będzie w stanie samodzielnie złożyć wniosek o wotum nieufności dla ministra lub dla całej Rady Ministrów, ale nie będzie mogła go przegłosować bez poparcia koalicjanta. Jeśli sondaże się potwierdzą, że Sejmie zasiądzie 130 posłów z tego ugrupowania.
Zgodnie z artykułem 185. Konstytucji wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra musi złożyć co najmniej 96 posłów. Prezydent odwołuje ministra, jeśli w głosowaniu wniosek o wotum poparła większość posłów (minimum 231).
Wniosek o uchwalenie wotum nieufności wobec całej Rady Ministrów składa co najmniej 46 posłów, by Rada została odwołana poprzeć go musi co ponad połowa posłów.
W mijającej kadencji złożono 12 wotów nieufności, jednak żadnego z nich nie udało się przegłosować.
Sondaż late poll IPSOS dla trzech telewizji. Średni margines dokładności badania wynosi jeden punkt procentowy.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Ipsos late poll