Daliśmy radę, połączyliśmy trzy pokolenia, zrobiliśmy to, co w Polsce rzadko się zdarza w życiu politycznym. Podaliśmy sobie ręce, zmieniliśmy oblicze polskiej polityki. Wchodzimy do Sejmu - mówił Robert Biedroń po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll.
Według danych IPSOS frekwencja w wyborach wyniosła 61,1 procent.
"Wracamy do parlamentu. Zrobiliśmy to"
- Wracamy do parlamentu. Wracamy tam, gdzie zawsze było miejsce polskiej lewicy - do świątyni demokracji, do polskiego parlamentu, po czterech latach. Zrobiliśmy to - komentował te wyniki Robert Biedroń.
Biedroń podziękował wszystkim w imieniu całego sztabu. - Chciałbym podziękować wszystkim wolontariuszom i wolontariuszkom, wszystkim kandydatom i kandydatkom, wszystkim ludziom dobrej woli, którzy zagłosowali na Lewicę - wymieniał.
- Chciałbym podziękować moim przyjaciołom - Włodkowi i Adrianowi, że daliśmy radę, że połączyliśmy trzy pokolenia, że zrobiliśmy to, co w Polsce rzadko się zdarza w życiu politycznym. Podaliśmy sobie ręce, zmieniliśmy oblicze polskiej polityki. Wchodzimy do Sejmu - podkreślił.
- Będziemy pracowali każdego dnia, każdego tygodnia, miesiąca i roku, przez całą kadencję, żeby pokazać, że Polska może mieć inne oblicze niż to, które widzimy przez ostatnie cztery lata. Polska może być otwarta, nowoczesna, tolerancyjna, uśmiechnięta, a do być tego państwem dobrobytu. Lewica to pokaże - dodał.
Polityk podkreślił, że Lewica będzie w parlamencie konstruktywną opozycją, która "każdego dnia będzie pokazywała, że konstytucja, na którą przysięgaliśmy, będzie broniona przez nas od pierwszego do ostatniego artykułu".
"Będziemy mogli bronić konstytucji, którą Polsce dała polska lewica"
Włodzimierz Czarzasty zwrócił się do Roberta Biedronia i Adriana Zandberga: - Ty nie miałeś nic, on nie miał nic, ja nie miałem nic, razem wróciliśmy do Sejmu.
- Obiecaliśmy swoim partiom, obiecaliśmy lewicy, że wrócimy do Sejmu. To jest wielki sukces, wróciliśmy do Sejmu. Będziemy mogli przedstawiać swój program. Będziemy mogli bronić konstytucji, którą Polsce dała polska lewica. Będziemy mogli mówić o Europie i Unii Europejskiej, do której polska lewica Polskę wprowadziła. Bądźcie z tego dumni - mówił.
- Przez cztery lata będziemy przygotowywali najlepsze programy. Będziemy się przygotowywali do najlepszego rządzenia. Chyba, że IPSOS się pomylił i będziemy rządzili - dodał szef SLD.
"Będzie w Sejmie opozycja odważna"
- Zrobiliśmy to. To były szalone trzy miesiące, po których wchodzimy do parlamentu jako trzecia siła polityczna, z silną reprezentacją i Jarosław Kaczyński ma problem. Jarosław Kaczyński ma problem, bo będzie w Sejmie opozycja odważna - powiedział Adrian Zandberg.
Podkreślał, że "w Sejmie będzie opozycja, której będzie chciało się walczyć". - Będzie w Sejmie opozycja, która będzie walczyć o prawa pracownicze, o lepszą jakość usług publicznych, o porządną ochronę zdrowia, o podwyżki dla pracowników - wyliczał.
- Będzie w polskim Sejmie lewica i to zmienia wszystko. Będzie w polskim Sejmie lewica i to jest pierwszy krok do lewicowego rządu - kontynuował.
Sondaż exit poll IPSOS dla trzech telewizji. Średni margines dokładności badania wynosi 2 punkty procentowe.
Autor: kb//kg / Źródło: tvn24