Mimo potężnego frontu przeciwko nam zdołaliśmy wygrać i wszystko wskazuje na to, że to się jednak utrzyma. A jeśli się utrzyma, to będzie trwała dobra zmiana - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów. Zaznaczył, że PiS "otrzymał dużo, ale zasługuje na więcej".
Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 43,6 procent głosów; Koalicja Obywatelska 27,4; SLD 12,4 procent; PSL 9,1 procent, a Konfederacja 6,4 procent - wynika z sondażu late poll przeprowadzonego przez IPSOS.
"Zdołaliśmy wygrać i wszystko wskazuje na to, że to się jednak utrzyma"
W sztabie Prawa i Sprawiedliwości te sondażowe wyniki komentował prezes partii Jarosław Kaczyński.
- Mamy powody do radości. Mimo tego potężnego frontu przeciwko nam zdołaliśmy wygrać i wszystko wskazuje na to, że to się jednak utrzyma. A jeśli się utrzyma, to będzie trwała dobra zmiana - powiedział.
Zaznaczył, że jego ugrupowanie "czeka najpierw refleksja nad tym, co się udało, o czym mówiliśmy, ale także nad tym, co się nie udawało i co spowodowało, że część społeczeństwa uznała, że nie należy nas popierać". - To jest powód, żeby się zastanowić, dążyć do tego, żeby sytuację w naszym kraju, sytuację, która zależy od nas, ulepszyć, poprawić. Byśmy my sami stali się lepsi z punktu widzenia społeczeństwa - dodał Kaczyński.
Kaczyński: otrzymaliśmy dużo, ale zasługujemy na więcej
- Jesteśmy formacją, która zasługuje na więcej. Otrzymaliśmy dużo, ale zasługujemy na więcej - powiedział prezes partii rządzącej.
Tłumaczył, że "to oznacza przede wszystkim zobowiązanie, które dotyczy nas właśnie". - Zobowiązanie do jeszcze lepszej pracy, nowych pomysłów inwencji, przyjrzenia się grupom społecznym, które nas nie poparły - mówił. Podkreślił, że "będzie się trzeba nad wieloma sprawami bardzo poważnie zastanowić". - Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie potwierdzeniem naszego sukcesu. Przed nami cztery lata ciężkiej pracy, bo Polska musi się zmieniać dalej i musi się zmieniać na lepsze. To, co było naszą główną siła - wiarygodność i dotrzymywanie słowa - musi trwać. Musimy podtrzymać naszą wiarygodność i doprowadzić do tego, żeby nikt w Polsce nie miał wątpliwości, że to, co czynimy jest i dobre, i realne, i odpowiedzialne - powiedział Kaczyński.
- Krótko mówiąc: kończymy pewien etap, zaczynamy nowy. Wcale nie łatwiejszy, może trudniejszy. Ale mam nadzieję, że będzie zakończony jeszcze większym sukcesem - mówił prezes PiS.
Premier: wynik, który osiągnęliśmy daje nam ogromny, społeczny mandat
W sztabie Prawa i Sprawiedliwości przemawiał też premier Mateusz Morawiecki.
Stwierdził, że jeśli wyniki sondażowe się potwierdzą, będzie to oznaczało, że procent głosów oddanych na PiS "przełoży się na niemal osiem milionów wyborców". - Te siedem i pół czy osiem milionów Polaków, które nam zaufały, są wielkim zobowiązaniem do spełnienia nadziei na kolejne cztery lata, na to, żeby był to kluczowy etap na drodze do Polski jako państwa dobrobytu, Polski jako państwa dobrobytu dla wszystkich. Polska jest jedna - mówił Morawiecki.
- Ten wynik, który osiągnęliśmy daje nam ogromny, społeczny mandat, (...) mimo tych wielu przeciwności - wiatr nam wiał w oczy przez cztery lata, droga z plecakiem kamieni pod górę, kręta droga pod górę. A jednak pokazaliśmy znaczący, ogromny przyrost zaufania społecznego - dodał.
Sondaż late poll IPSOS dla trzech telewizji. Średni margines dokładności badania wynosi 2 punkty procentowe.
Autor: ads//kg / Źródło: tvn24