Cały czas trwają negocjacje w sprawie nominacji przewodniczącego Rady Europejskiej - poinformował we wtorek w Brukseli Louis Grech, wicepremier przewodniczącej pracom Unii Europejskiej Malty. Decyzja w tej sprawie zapaść ma w czwartek. Polskie MSZ przekonuje, że jedynym kandydatem jest Jacek Saryusz-Wolski.
O przedłużenie mandatu szefa Rady Europejskiej stara się pełniący tę funkcję od grudnia 2014 r. Donald Tusk. Polski rząd zgłosił inną kandydaturę - europosła (do niedawna członka PO) Jacka Saryusz-Wolskiego. Wybór przewodniczącego będzie pierwszym punktem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej, co oznacza, że decyzji można spodziewać się około godz. 17.
Jak podaje @tvn24 - Wybór przewodniczącego Rady Europejskiej będzie pierwszym punktem czwartkowego szczytu UE. Czyli decyzja około 17:00— Maciej Sokołowski (@sokoIowski) 7 marca 2017
MSZ: Saryusz-Wolski jedynym kandydatem
Polski minister spraw zagranicznych podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że Jacek Saryusz-Wolski jest obecnie "jedynym zgłoszonym formalnie kandydatem". - Chciałbym, aby pan Jacek Saryusz-Wolski został zaproszony na Radę (Europejską) i przedstawił swój program. Wydaje się, że jest to nielogiczne, byśmy mogli dyskutować o formalnym kandydacie, zgłoszonym przez Polskę, i Rada nie wysłuchałaby go na tym spotkaniu - powiedział Waszczykowski.
Według ministra polskie władze, zgłaszając oficjalnie kandydata na szefa Rady Europejskiej, chciałyby uporządkowania wyboru osoby pełniącej to stanowisko, ponieważ dotychczas odbywało się to głównie w sposób kuluarowy.
- Nie ma spisanych protokołów, jak wyglądał wybór (Hermana) Van Rompuya i wybór (Donalda) Tuska. To wszystko były układy i dyskusje kuluarowe. My chcemy te dyskusje kuluarowe przeciąć - powiedział Waszczykowski. - Nie ma podstaw, by prezydencja maltańska zgłosiła innego kandydata, bo na stole leży oficjalna nota polska (z kandydaturą Saryusz-Wolskiego - red.) - dodał.
Spotkania przed szczytem
Szef polskiego MSZ poinformował o ważnych dla Polski spotkaniach, które będą miały miejsce przed szczytem. - Zanim dojdzie do czwartku, będzie jeszcze środa, gdy będę gościł w Warszawie ministra spraw zagranicznych Niemiec Sigmara Gabriela - zaznaczył Witold Waszczykowski.
- Najprawdopodobniej też w czwartek rano dojdzie do umówionego wcześniej spotkania pani kanclerz Angeli Merkel z premier Beatą Szydło - dodał, wyjaśniając, że kilka tygodni temu podczas wizyty Merkel w Warszawie obie panie zgodziły się, że "spotkają się przed Radą, wymienią opiniami, skonsultują".
Malta: negocjacje trwają
- W tej chwili negocjacje w tej sprawie trwają - podkreślił tymczasem maltański wicepremier po wtorkowym spotkaniu ministrów ds. europejskich państw UE, które poświęcone było przygotowaniom do unijnego szczytu.
Dodał, że we wtorek ministrowie w ogóle nie dyskutowali na temat wyboru przewodniczącego Rady.
Tusk napisał w zaproszeniu do szefów państw i rządów na czwartkowe spotkanie, że na czas dyskusji na temat przewodniczącego Rady Europejskiej przekaże prowadzenie obrad szczytu premierowi Malty Josephowi Muscatowi.
Media: szerokie poparcia dla Tuska
Według unijnych źródeł do wtorkowego popołudnia nie pojawił się żaden nowy kandydat na szefa Rady Europejskiej poza Tuskiem i Saryusz-Wolskim.
Irlandzka gazeta "Irish Independent" napisała, powołując się na nieoficjalne informacje, że stanowisko to mógłby objąć premier Irlandii Enda Kenny, który w maju ma ustąpić z funkcji premiera. Według dyplomatów w kuluarach Rady UE w Brukseli, nie krążą jednak żadne nazwiska potencjalnych kandydatów.
Niemiecki minister ds. europejskich Michael Roth ocenił, że w UE jest szerokie poparcie dla przedłużenia kadencji Tuska o kolejne 2,5 roku. - Jak na razie wiem, że tylko ze strony Polski, jego ojczystego kraju, oraz Węgier są zastrzeżenia w sprawie jego ponownej nominacji - powiedział Roth dziennikarzom.
Zgodnie z unijnym traktatem przewodniczący Rady Europejskiej wybierany jest kwalifikowaną większością głosów.
Autor: mm//rzw/jb / Źródło: PAP, TVN24