Generał Mieczysław Bieniek ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że dołączenie Szwecji i Finlandii do NATO było "bardzo dużym wzmocnieniem systemu obronnego" Sojuszu. Doradca ministra obrony nakreślił obraz bezpieczeństwa wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.
Doradca ministra obrony narodowej ds. bezpieczeństwa i były zastępca dowódcy NATO do spraw transformacji gen. Mieczysław Bieniek był gościem w "Faktach po Faktach" w TVN24, a tematem rozmowy był stan armii i gotowości państw wschodniej flanki NATO.
Generał wyjaśnił, że wejście Szwecji i Finlandii do Paktu Północnoatlantyckiego w ubiegłym roku miało kluczowe znaczenie dla wzrostu bezpieczeństwa państw bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii i było "bardzo dużym wzmocnieniem systemu obronnego NATO". - Szwecja posiada bardzo nowoczesną marynarkę wojenną, dobre lotnictwo, dobre systemy rozpoznania zarówno powietrznego, jak i naziemnego i przemysł obronny - tłumaczył.
- Finlandia może nie jest tak liczna, ale posiada dobre siły powietrzne. Ma duże zasoby rezerwistów, które może zmobilizować w bardzo krótkim czasie i nieźle wyszkolone wojska lądowe zaprawione do ciężkich warunków terenowych - dodał. Przypomniał również, że Finowie mają granicę z Rosją liczącą ponad 1300 kilometrów.
Stan niemieckiej armii
Gen. Bieniek odniósł się również do stanu armii Niemiec oraz ich przemysłu zbrojeniowego. Przytoczył, że w tej chwili Bundeswehra liczy około 200 tysięcy żołnierzy. - Pamiętajmy, Niemcy mają około dziewiętnastu baterii Patriot z rakietami, mają doskonały przemysł obronny - mówił.
Jak wyliczał, Niemcy "dysponują nowoczesnym lotnictwem", ale "muszą odnowić flotę śmigłowców". - Jeśli chodzi o wojska lądowe - wiadomo, doskonały producent czołgów Leopard, ale tych czołgów, tego najbardziej nowoczesnego typu, mają troszeczkę za mało, bo dużo eksportowali - dodał. Niemiecką marynarkę wojenną ocenił jako "w dobrym stanie".
- W tej chwili świadomość sytuacyjna w państwach położonych blisko Federacji Rosyjskiej znacznie się obudziła. Ona jest też obecna w takich państwach jak Wielka Brytania, która jest daleko (...), ale to nasze bliskie sąsiedztwo, państwa flanki wschodniej (NATO) i Europa Środkowa - może oprócz Węgier - ma naprawdę dużą świadomość tego, co może przynieść Federacja Rosyjska - podsumował gen. Bieniek.
Zdolności polskiej zbrojeniówki. "Odbudowujemy potencjał"
Generał Bieniek został również zapytany o stan polskiej armii i nasze zdolności produkcji amunicji. Prowadzący program Piotr Marciniak powiedział, iż "opozycja powtarza, że polska armia ma amunicję tylko na pięć dni wojny". - Czy w ciągu ośmiu lat ktoś zbudował nową fabrykę amunicji? Czy ktoś wznowił moce produkcyjne? Teraz to się dopiero dzieje - odpowiedział doradca ministra obrony.
- Teraz w trybie gwałtownym odbudowujemy potencjał. Polska Grupa Zbrojeniowa również korzysta z możliwości przemysłu prywatnego - dodał gen. Bieniek. Zaznaczył także, że do wzmocnienia potencjału zbrojeniowego potrzeba "uprościć procedury".
Autorka/Autor: sz/ft
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Leonhard Foeger / Reuters / Forum