Istnieje techniczna możliwość sprowadzenia wraku tupolewa do Polski drogą lądową - ustalili logistycy z Bydgoszczy. - Grupa rekonesansowa potwierdza taką możliwość. Nie jest to jednak decydujące - poinformował ppłk. Marek Chmiel.
- Grupa rekonesansowa, która miała sprawdzić możliwość sprowadzenia wraku tupolewa drogą samochodową potwierdza taką możliwość. Nie jest to jednak decydujące, ponieważ harmonogram, który mamy do przeprowadzenia ma sprawdzić wszelkie możliwości sprowadzenia wraku tupolewa. Ten rekonesans który odbywał się między 9 a 15 stycznia miał sprawdzić tylko i wyłącznie drogę samochodową, którą założyliśmy. Jest taka możliwość, ale nie przesądza to decyzji - mówił w rozmowie z reporterem TVN24 ppłk. Marek Chmiel. I dodał: - Decyzja nie należy do inspektoratu wsparcia. My mamy zebrać informację, sprawdzić drogi przejazdu i te informacje przekazać wyższym przełożonym. Ci następnie przekażą te możliwości osobom, które będą decydować w jakiej formie, i jak będzie wrak tupolewa zwrócony. Chciałbym zaznaczyć, że wszystkie rzeczy jakie robimy nie mają związku z negocjacjami, które są prowadzone ze stroną rosyjską.
Wrócili z rekonesansu
Czterej logistycy z jednostki podległej Inspektoratowi Wsparcia Sił Zbrojnych wrócili z rekonesansu w Smoleńsku 16 stycznia. Żołnierze mieli sprawdzić warunki na zaplanowanej trasie, a w razie potrzeby również drogi alternatywne.
Podczas sprawdzania trasy ze Smoleńska do Polski wojskowi logistycy mieli za zadanie m.in. ustalić stan dróg, szerokość i wysokość tuneli oraz wiaduktów, nośność mostów, przebieg linii energetycznych, a także wybrać najdogodniejsze miejsca postoju konwoju i odpoczynku żołnierzy. Wojsko nie informuje w jakich krajach prowadzono rekonesans.
Nie jedyna droga
- Transport wraku samochodami jest jedną z możliwości. Gdyby taki wariant został wybrany, to oprócz sprawdzenia warunków na drogach do Smoleńska, trzeba rozwiązać wiele innych kwestii, jak chociażby uzyskanie zgody państw tranzytowych na transport przez ich terytoria - powiedział ppłk Chmiel.
Kiedy tupolew wróci do Polski?
Transport lądowy to nie jedyna opcja sprowadzenia wraku. Wciąż rozpatrywany jest wariant transportu lotniczego.
O tym, czy i kiedy wrak wróci do Polski, decyduje Rosja. Wrak samolotu, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiej, pozostaje w dyspozycji Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Ten zaś obstaje przy stanowisku, że zwrot szczątków samolotu będzie możliwy dopiero po zakończeniu rosyjskiego śledztwa ws. katastrofy.
W sprawie zwrotu tupolewa minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski rozmawiał z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem oraz szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Sikorski jest zdania, że ws. zwrotu wraku potrzebna jest polityczna decyzja Rosji.
Autor: jk,kde/rs / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24