Nadal nie ma zgody Niemiec przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2. Sprawę tę skomentował premier Mateusz Morawiecki. - Powiem to dosadnie: Ukraina i Europa wygrają tę wojnę, z Niemcami czy bez Niemiec. Jednak to od Niemiec zależy, czy chcą dołączyć do misji zatrzymania barbarzyństwa Rosji - powiedział szef polskiego rządu. Zadeklarował, że jeśli Niemcy nie zgodzą się na przekazanie Leopardów, powstanie "mniejsza koalicja".
W piątek na spotkaniu grupy kontaktowej do spraw wsparcia obronnego Ukrainy w bazie Ramstein przedstawiciele 50 krajów dyskutowali o możliwościach pomocy militarnej. Podczas spotkania uczestnikom nie udało się dojść do porozumienia w sprawie dostawy czołgów Leopard na Ukrainę. USA i inni sojusznicy spodziewali się, że Niemcy same dostarczą Ukrainie czołgi i pozwolą na to innym krajom jako państwo - producent tych wozów bojowych.
Morawiecki: Ukraina i Europa wygrają tę wojnę - z Niemcami czy bez Niemiec
Premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie udzielonym Polskiej Agencji Prasowej ocenił, że "postawa Niemiec jest nie do zaakceptowania". - Od rozpoczęcia wojny mija już niemal rok. Każdego dnia giną niewinni ludzie. Rosyjskie bomby sieją zniszczenie w ukraińskich miastach. Atakowane są obiekty cywilne, mordowane są kobiety i dzieci. Czego jeszcze potrzebują Niemcy, by przejrzeć na oczy i zacząć działać na miarę potencjału państwa niemieckiego? Zresztą nie muszą aktywować 100 procent swoich zasobów. Wystarczy 30 procent Nawet 10 procent byłoby już postępem. Przede wszystkim jednak Berlin nie powinien osłabiać czy sabotować działań innych państw - powiedział szef polskiego rządu.
- Ściśle współpracujemy z USA, zbudowaliśmy koalicję państw europejskich, które włączyły się do wspomagania Ukrainy. Kiedy wszystko wydaje się zmierzać w nieco lepszym kierunku w temacie ciężkiej broni dla Ukrainy, wkraczają Niemcy i zgłaszają wątpliwości. Wróg jest na Wschodzie, a my marnujemy czas na dyskusje, które nie prowadzą do niczego dobrego - ocenił premier.
Jego zdaniem "Niemcy wpadły w sidła, które same na siebie zastawiły". - Od lat uprawiały politykę zbliżenia z Rosją. Liczyły, że obłaskawią rosyjskiego niedźwiedzia hojnymi kontraktami. Ta polityka zbankrutowała, a Niemcom do dziś trudno przyznać się do błędu - stwerdził.
Zaapelował do kanclerza Niemiec Olafa Scholza, by "podjął stanowcze działania". - Niemcy są potężnym państwem, jeśli chodzi o swą gospodarkę i siłę militarną. Staram się ważyć słowa, ale powiem to dosadnie. Ukraina i Europa wygrają tę wojnę - z Niemcami czy bez Niemiec. Jednak to od Niemiec zależy, czy chcą dołączyć do misji zatrzymania barbarzyństwa Rosji, czy będą patrzeć na nie biernie, skazując się na zapisanie po niewłaściwej stronie historii - powiedział szef rządu.
Premier: Jeśli nie będzie zgody Niemiec, zbudujemy "mniejszą koalicję"
Pytany, co stanie się, jeśli Niemcy nie zgodzą się na przekazanie Leopardów, Morawiecki odparł: - Będziemy budować "mniejszą koalicję" państw gotowych przekazać część swojego nowoczesnego sprzętu, nowoczesnych czołgów dla walczącej Ukrainy.
- Nie będziemy patrzeć biernie, jak Ukraina się wykrwawia. Naród ukraiński bije się o naszą wolność. Wysłanie Leopardów na Ukrainę to kwestia polskiej i europejskiej racji stanu. Nie pozwolimy, żeby Rosja zdobyła Kijów, a potem podpaliła całą Europę. Decyzja o wsparciu wojska ukraińskiego ma uzasadnianie i polityczne i moralne. Mam nadzieję, że Niemcy zrozumieją to prędzej niż później - podkreślił.
Źródło: PAP