"Spiegel": lista czołgów Leopard, którymi dysponuje Bundeswehra, istnieje od dawna

Źródło:
PAP

Minister finansów Niemiec Christian Lindner wezwał nowego ministra obrony Borisa Pistoriusa do zbadania możliwości dalszej niemieckiej pomocy dla Ukrainy. Po niedawnym spotkaniu w Ramstein ten ostatni zapowiedział, że chce sprawdzić niemieckie zapasy czołgów Leopard. Jednak według publikacji "Spiegla" taka lista już istnieje i jasno z niej wynika, które modele nadawałyby się do dostarczenia Ukrainie.

Christian Lindner powiedział w sobotę podczas konferencji partii FDP w Bielefeld w Nadrenii Północnej-Westfalii, że "nowy minister obrony (Boris Pistorius - red.) to także nowa okazja dla Niemiec, by zbadać, co jeszcze możemy zrobić, aby wspierać Ukrainę w jej walce o pokój i wolność". Agencja dpa zaznaczyła, że szef resortu finansów nie powiedział konkretnie, jaką pomoc ma na myśli.

Pomimo znacznej presji ze strony Ukrainy i państw sojuszniczych, rząd w Berlinie nie podjął decyzji o dostawie niemieckich czołgów bojowych Leopard 2 na Ukrainę, a także zgody na takie działania ze strony innych krajów.

Sprawa Leopardów dla Ukrainy

Po spotkaniu grupy kontaktowej ds. Ukrainy w Ramstein Pistorius zapowiedział, że chce sprawdzić niemieckie zapasy czołgów Leopard. Portal tygodnika "Spiegel" poinformował jednak w sobotę, że szczegółowa lista różnych modeli Leopardów znajduje się w niemieckim ministerstwie obrony od wczesnego lata 2022 roku. Według osób wtajemniczonych z Bundeswehry, na które powołuje się portal, z listy ma jasno wynikać, które modele nadawałyby się do dostarczenia Ukrainie.

"Opozycja już wyczuwa, że wypowiedzi w Ramstein są próbą zyskania na czasie" - konkluduje "Spiegel"

Bundeswehra mogłaby przekazać Ukrainie 19 czołgów Leopard 2A5. Są one obecnie wykorzystywane do "reprezentowania sił wroga" w centrum szkolenia bojowego armii, czyli symulują wrogie czołgi podczas manewrów. Według "Spiegla" niemieccy żołnierze mogliby się obejść bez nich, ponieważ są one wykorzystywane tylko do ćwiczeń.

Niemiecki minister finansów o działaniach Putina

Niemiecki minister finansów na wspomnianej konferencji w Bielefeld przekonywał, że Władimir Putin źle ocenił Ukrainę i pomylił się co do zachodnich demokracji. Jak zauważył, Putin uzbroił się w gaz i liczył, że solidarność z Ukrainą osłabnie, jeśli dobrobyt zostanie zakwestionowany. - Spekulował, że korzyści ekonomiczne mogą być dla nas ważniejsze niż nasze własne wartości, niż przywiązanie do praw człowieka i prawa międzynarodowego - powiedział Christian Lindner. Putin "dzięki Bogu pomylił się co do liberalnych demokracji Zachodu" - dodał niemiecki minister.

Odwaga ludzi na Ukrainie, którzy bronią swojej wolności, ale także "wszystkich wartości, które są dla nas święte", jest imponująca - podkreślił Lindner. Ta odwaga musi być miarą, "według której musimy się mierzyć".

Autorka/Autor:mb//rzw

Źródło: PAP