Przyjaciel premiera potwierdza autentyczność niektórych maili do Dworczyka. Chodzi między innymi o rekomendacje do spółek Skarbu Państwa

Wojciech Myślecki
Fragment rozmowy Dariusza Kubika z Wojciechem Myśleckim
Źródło: TVN24

Wojciech Myślecki, jedna z osób, której dotyczył reportaż "Do spółki z premierem. Darowizna na Mateusza Morawieckiego", przyznał w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" Dariuszem Kubikiem, że co najmniej część maili, które miały wyciec z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka, jest autentyczna. Potwierdził prawdziwość dwóch wiadomości, które sam wysłał do szefa kancelarii premiera. Jedna z nich dotyczyła jego rekomendancji na wysokie stanowiska w spółkach Skarbu Państwa.

OGLĄDAJ MATERIAŁ "DO SPÓŁKI Z PREMIEREM. DAROWIZNA NA MATEUSZA MORAWIECKIEGO" W TVN24 GO >>>

W środę w "Czarno na białym" został wyemitowany reportaż Dariusza Kubika z TVN24 i Grzegorza Łakomskiego z tvn24.pl "Do spółki z premierem. Darowizna na Mateusza Morawieckiego". Dziennikarze pokazali w nim potwierdzenia przelewów na kampanię wyborczą Morawieckiego w 2019 roku, których dokonywały osoby z tak zwanej "listy Morawieckiego", czyli osoby związane z premierem, które zostały obsadzone w spółkach Skarbu Państwa.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Chcą się odwdzięczyć wprost Morawieckiemu. I to jest ta transakcja wiązana"

CNB KUBIK LAKOMSK 1
Fragment reportażu "Czarno na białym"
Źródło: TVN24

Wojciech Myślecki potwierdza autentyczność swoich maili

W historii opisanej przez reporterów "Czarno na białym" i tvn24.pl pojawia się również wątek poboczny związany z wyciekającą od kilku miesięcy korespondencją mailową, która ma pochodzić z prywatnej poczty Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Wojciech Myślecki, przyjaciel Mateusza Morawieckiego, potwierdził w rozmowie z Dariuszem Kubikiem, że co najmniej część maili, które wyciekły z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka, jest autentyczna.

OGLĄDAJ ROZMOWĘ DARIUSZA KUBIKA Z WOJCIECHEM MYŚLECKIM W TVN24 GO

Wojciech Myślecki
Wojciech Myślecki
Źródło: TVN24

Myślecki potwierdził prawdziwość tych wiadomości, które sam napisał, a wysłał je do szefa kancelarii premiera. Pierwszy mail, którego autentyczność i swoje autorstwo potwierdził Myślecki, to wysłany w tym roku - między innymi do Michała Dworczyka - plan wzmocnienia pozycji Mateusza Morawieckiego na Dolnym Śląsku przed kolejnymi wyborami.

Kolejny, którego autentyczność potwierdził Myślecki, pochodzi z 2020 roku i jest jego rekomendacją kilku kandydatur na wysokie stanowiska w spółkach Skarbu Państwa. Chodzi o stanowiska w zarządzie Tauronu i prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Poniżej przytaczamy fragment rozmowy, w którym Myślecki potwierdza autentyczność wysłanego przez niego maila:

Dariusz Kubik: Potwierdza pan, że ten mail o rekomendacjach osób do zarządu Tauronu czy na stanowisko prezesa NFOŚ [Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - przyp. red.] to jest autentyczny mail, tak?

Wojciech Myślecki: Tak, to jest zgodne absolutnie z tym, co ja myślę. I dzisiaj też bym tą rekomendację powtórzył.

1711N370X CNB KUBIK ROZMOWA
Fragment rozmowy Dariusza Kubika z Wojciechem Myśleckim
Źródło: TVN24

Stanowisko rządu w sprawie wycieku maili

Zarówno członkowie rządu, jak i sam Dworczyk uchylają się od odpowiedzi na pytania, które dotyczą spraw przedstawionych w publikowanych, domniemanych mailach.

Centrum Informacyjne Rządu wielokrotnie pisało, że "Polska doświadczyła ataku cybernetycznego i dezinformacyjnego prowadzonego z terenu Federacji Rosyjskiej", w związku z czym "Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie będzie komentować treści materiałów".

Czytaj także: