- Wydaje mi się, że korzystanie z wolności, którą ta niepodległość nam dała, to jest nasz przywilej i też obowiązek w jakiś sposób - powiedział Krzysztof Jaraczewski, wnuk Józefa Piłsudskiego.
- Ja się cieszę i obserwuję z radością, zwłaszcza w taki dzień jak dzisiaj, że jesteśmy bogatym krajem, że ludzie są bogaci w swoich uczuciach i swoich relacjach do Polski - powiedział wnuk Józefa Piłsudskiego w rozmowie z okazji 97. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Krzysztof Jaraczewski stwierdził też, że niepodległość to "fundament naszego życia", a korzystanie z wolności to przywilej, a nawet w pewien sposób obowiązek.
Na 100-lecie
Jaraczewski, polski architekt i prezes Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego, jest też dyrektorem, współzałożycielem oraz współorganizatorem Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, które zostanie otwarte za trzy lata - na stulecie niepodległości.
Obecnie udostępniony do zwiedzania jest dworek Milusin, którego całe otoczenie będzie odtwarzane tak, aby wyglądało jak za czasów marszałka. Jak poinformował Jaraczewski, w dworku zamieszkał pies, który przybłąkał się do niego 10 lat temu. - Siedzi tam z własnego wyboru. Wygląda tak, jak pies dziadka - powiedział.
Wspominając swojego dziadka Jaraczewski mówił o tym, że Piłsudski władał wieloma językami: polskim, rosyjskim, francuskim, angielskim, niemieckim oraz litewskim.
Podczas rozmowy zaprezentowano też zdobyty niedawno przez Narodowy Instytut Audiowizualny film, na którym widać marszałka Józefa Piłsudskiego we Francji w 1921 roku:
Wnuk Piłsudskiego odniósł się przy tej okazji do kwestii stosunków międzynarodowych po odzyskaniu niepodległości. - Wszystkie nasze relacje, które Polska budowała od momentu niepodległości za granicą, z innymi krajami, są dla nas na pewno ważne. To, że Polska uzyskała swoją pozycję w Europie przed II wojną światową, to było wielkie osiągnięcie - stwierdził. Podkreślił, że ten aspekt zostanie wyeksponowany w Muzeum Józefa Piłsudskiego.
Autor: mart/ja / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: ninateka.pl