- To jest najwyższe wyróżnienie, które może spotkać członka Polskiego Stronnictwa Ludowego - zostać jego prezesem, zostać liderem ruchu ludowego w Polsce - mówił nowo wybrany prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Zastąpił on na stanowisku Janusza Piechocińskiego, który podał się do dymisji.
- Polacy zdecydowali, a Rada Naczelna wsłuchała się w głos Polaków i zdecydowała o nowym liderze. Bardzo dziękuję za to zaufanie, bo płynie ono nie tylko od liderów PSL, ale płynie też od dziesiątek osób, sympatyków i przyjaciół partii w całej Polsce - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Lider PSL przyznał, że nie urodził się na wsi, ale - jak zastrzegł - "nigdy nie wyprowadził się ze wsi". - To jest podstawa i fundament - oświadczył.
- To jest najwyższe wyróżnienie, które może spotkać członka Polskiego Stronnictwa Ludowego - zostać jego prezesem, zostać liderem ruchu ludowego w Polsce. PSL to więcej niż sama partia - to przede wszystkim ideały i dziedzictwo Witosa, Mierzwy i Mikołajczyka - wszystkich tych, którzy przez wiele lat tworzyli ruch ludowy w Polsce - przypominał minister pracy.
"Odbierałem setki telefonów, aby wziąć odpowiedzialność za partię"
W ocenie Kosiniaka-Kamysza PSL jest bardzo potrzebne Polsce. Mówił, że partia stanie na czele wielkiego ruchu społecznego, jeśli zaistnieje konieczność obrony Polski lokalnej.
- Przez ostatnie dwa tygodnie odbierałem setki telefonów, wezwań do tego, aby wziąć odpowiedzialność za najstarszą partię w Polsce. Partię, która w moim przekonaniu jest dziś niezwykle potrzebna, ze swym programem, który daje normalność. Ta normalność to skuteczność w parlamencie i merytoryczne recenzowanie rządu - podkreślił Kosiniak Kamysz.
- Ludowy nie znaczy wiejski, ludowy znaczy powszechny i takie będzie Polskie Stronnictwo Ludowe. Dziś mamy przed sobą wyzwanie bycia w opozycji. To jest czas budowania programu struktury partii, odnawiania tych więzów, które gdzieś może zostały nadszarpnięte. To jest czas zjednoczenia. O takie mocno zwarte PSL będę zabiegał i będę dbał. To wielka odpowiedzialność i podchodzę do niej z pokorą. To jest dzień, kiedy stajemy jako młoda ekipa przed zadaniem stworzenia formacji, która szanuje tradycję, pamięta o historii, wyciąga z niej wnioski, ale też idzie do przodu - przekonywał.
Zaznaczył, że nie ma zamiaru ograniczać się jedynie do młodego pokolenia. - Młode pokolenie przebiło dzisiaj sufit, wypełniło wolę wyborców. Będę w solidarności międzypokoleniowej budował ruch ludowy w Polsce, z całą determinacją będę chciał gromadzić wokół PSL organizacje pozarządowe, ruchy społeczne - stwierdził. - Chcę poprowadzić PSL do sukcesu w kolejnych wyborach - zadeklarował nowo wybrany prezes ludowców.
Autor: kło//rzw / Źródło: TVN24, PAP