Wicepremier i szef MON odniósł się do zaprezentowanego 18 października rządowego projektu w sprawie nieformalnych związków. Ma on regulować kwestie alimentów, dostępu do informacji medycznej, możliwość wspólnego rozliczania i wiele innych.
Mówił o tym, jak na ten projekt reagują różne strony sceny politycznej. - Przez jednych jestem nazywany "katotalibem", przez drugich "ukrytym lewakiem". Więc prawda leży gdzieś pośrodku i chyba tak jest najlepiej - skomentował.
- Ja usłyszałem opinię o naszej ustawie ze skrajnej lewicy: "ogryzek, wstyd i hańba", a ze strony prezesa Kaczyńskiego wpis, że to jest najbardziej lewicowy czy lewacki projekt, jaki można sobie wyobrazić. To znaczy, (że) to jest dobry projekt, który możemy przeprowadzić - powiedział.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że "PSL jest rozsądną partią, która siada do rozmów, rozmawia ze swoimi przyjaciółmi z Lewicy i dogaduje rozwiązanie, które jest możliwe do przyjęcia, które ułatwia przede wszystkim życie" .
Wicepremier: jestem gotów spotkać się z prezydentem
Szef PSL był pytany, jak ma zamiar przekonać prezydenta do podpisania tej ustawy. Karol Nawrocki zapowiedział, że nie podpisze żadnej ustawy, która "podważy status małżeństwa".
- Niech dla niego będzie to sygnałem, że jeżeli PSL podpisuje się pod tą ustawą, to ona na pewno nie jest rewolucyjna. Jest ewolucyjna, jest dla ludzi, jest postępowa, a nie progresywna - odpowiedział.
Zapytany, czy jest gotów spotkać się z prezydentem w tej sprawie, odparł: - Tak, jestem gotowy. Oczywiście jesteśmy gotowi. Nasza posłanka Urszula Pasławska przygotowywała tę ustawę. Jesteśmy jak najbardziej do dyspozycji, do rozmowy. Uważam, że byłoby to cenne - powiedział gość TVN24.
"PSL na pewno zgłosi kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego"
Wicepremier mówił też o sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego i o możliwości wyboru sędziów do tego organu.
- Marszałek Sejmu rozesłał do wszystkich klubów informację o tym, kiedy można zgłaszać kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Chyba podejmiemy próbę, nawet na pewno podejmiemy, PSL na pewno zgłosi kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego - powiedział.
Kosiniak-Kamysz o "niekonstytucyjnej" dwukadencyjności w samorządach
Kosiniak-Kamysz odniósł się też do propozycji PSL w sprawie zniesienie dwukadencyjności w samorządach. Jego zdaniem takie ograniczenie jest "niekonstytucyjne". - Jeżeli ta nasza propozycja o zniesieniu niekonstytucyjnej zasady ograniczenia wolności wspólnotom lokalnym, małym ojczyznom, nie zostanie uchylona, czyli dwukadencyjność pozostanie, wniesiemy ustawę o zmianie konstytucji i wprowadzenie dwóch kadencji dla parlamentarzystów - zapowiedział.
Autorka/Autor: Marcin Złotkowski
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak