Broniarz o pieniądzach od Czarnka na wille: to fatalny sygnał, minister lekką ręką wydaje miliony

Źródło:
TVN24
Broniarz o pieniądzach od Czarnka na wille: to fatalny sygnał dla naszego środowiska
Broniarz o pieniądzach od Czarnka na wille: to fatalny sygnał dla naszego środowiskaTVN24
wideo 2/5
Broniarz o pieniądzach od Czarnka na wille: to fatalny sygnał dla naszego środowiskaTVN24

Nauczyciel początkujący zarabia poniżej płacy minimalnej, a tutaj minister lekką ręką wydaje kilkadziesiąt milionów na instytucje niemające nic wspólnego z rzeczywistymi potrzebami szkoły - mówił Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. Takie działanie - dodał - "to jest fatalny sygnał" dla środowiska nauczycielskiego.

Dziennikarze tvn24.pl opisali, jak pieniądze z funduszu ministra edukacji Przemysława Czarnka trafiały do organizacji zbliżonych do PiS. Wielomilionowe dotacje przeznaczane były na zakup nowych siedzib. Domy na warszawskim Mokotowie i Ursynowie, lokal w zabytkowej kamienicy oraz działka z dwoma stawami, własnym lasem i "domkiem pszczelarza" to tylko niektóre z 12 nieruchomości, których zakup z publicznych pieniędzy sfinansował Czarnek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Willa plus. Publiczne pieniądze dla organizacji bliskich PiS. Lista

ZOBACZ TAKŻE: Miała być willa od ministerstwa, to będzie, choć inna. Fundacja założona przez Dworczyka zmieniła zdanie >>>

Broniarz: żadna z tych organizacji nie przynosi pożytku oświacie

Reporterka TVN24 rozmawiała w środę z prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomirem Broniarzem.

- Nasz związek już w połowie ubiegłego roku zwracał uwagę, że pan minister zapewnił sobie możliwość dysponowania w nieograniczony sposób kwotą ponad 40 milionów złotych. Zwracaliśmy uwagę, że to rzecz bez precedensu, bo to budżetowe pieniądze i powinny podlegać publicznej kontroli, publicznemu osądowi i być przeznaczone na cele edukacyjne - powiedział.

Teraz - kontynuował - "jak patrzymy na listę beneficjentów, to żadna z tych organizacji nie ma swoim zakresie działania czegoś, o czym nauczyciele, pracownicy oświaty, mogliby powiedzieć, że mają z tego jakąkolwiek korzyść, pożytek, nie mówiąc już o uczniach". - Żadna z tych organizacji nie wypełnia takiej misji, co do której możemy powiedzieć, że ma dydaktyczno-wychowawczy charakter - podkreślił Broniarz.

- To moim zdaniem przerzucanie pieniędzy budżetowych w ręce organizacji, instytucji związanych z panem ministrem, z PiS, a nie tych organizacji, które robią fantastyczną robotę w edukacji - stwierdził szef ZNP.

Broniarz: fatalny sygnał dany naszemu środowisku

Przyznał, że 40 milionów złotych "nie uratowałoby sytuacji płacowej nauczycieli". - Ale to jest fatalny sygnał dany naszemu środowisku - zaznaczył.

- Z jednej strony nauczyciel początkujący zarabia poniżej płacy minimalnej, (...) a tutaj minister lekką ręką wydaje kilkadziesiąt milionów na instytucje niemające nic wspólnego z rzeczywistymi potrzebami szkoły. To jest źle odbierane przez nauczycieli. To powoduje kolejny dysonans między ministerstwem a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego - powiedział.

Sławomir Broniarz w rozmowie z TVN24TVN24

- Wydaje się, że jeżeli mamy mówić o biedzie nauczycielskiej, to w tej chwili wszystkie pieniądze, wszystkie ręce na pokład i ratujemy budżet oświaty, a nie wydajemy pieniądze na wille i apartamenty - podkreślił Broniarz.

Spotkanie w ministerstwie

W środę w Ministerstwie Edukacji i Nauki odbyło się spotkanie kierownictwa resortu z przedstawicielami nauczycielskich związków zawodowych.

Wiceszef ZNP Krzysztof Baszczyński przekazał dziennikarzom przed spotkaniem, że są dwa główne tematy rozmowy. Pierwszy to wzrost wynagrodzeń nauczycieli w 2023 roku, a drugi to przywrócenie artykułu 88 Karty nauczyciela, czyli uprawnień dotyczących wcześniejszego przejścia na emeryturę, które - jak powiedział - zostały odebrane nauczycielom w 1999 roku.

- W sprawie wynagrodzeń nasz postulat jest niezmienny. Domagamy się wzrostu tak zwanej kwoty bazowej o 22,5 procent - powiedział Baszczyński.

Wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski mówił, że resort przychylił się do części postulatów związków dotyczących projektu rozporządzenia oceny pracy nauczycieli. Zapewnił, że MEiN chce w tej kwestii w dalszym ciągu z nimi rozmawiać. Dyskutowano też - jak powiedział wiceminister - o odbiurokratyzowaniu pracy nauczycieli.

Część rozmów dotyczyła wynagrodzeń nauczycieli. - Rozmawialiśmy o rozporządzeniu o minimalnych stawkach wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Jesteśmy w trakcie konsultacji i uzgodnień tego rozporządzenia. Ono umożliwi wypłacenie nauczycielom wynagrodzeń według nowych stawek, uwzględniających już wzrosty wynagrodzenia o 7,8 procent. Związki zawodowe oczywiście zgłaszały, aby skala tej podwyżki była wyższa. Jednak na poziomie rozporządzenia nie możemy zmienić projektu ustawy, stąd propozycja odzwierciedla te wysokości, które były ustalone w ustawie budżetowej - powiedział. Dodał, że propozycje przewidują, że nauczyciel dyplomowany będzie miał nową stawkę na poziomie 4550 zł.

Krzysztof Baszczyński po spotkaniu powiedział dziennikarzom, że bardzo sceptycznie patrzy na propozycje ministra Przemysława Czarnka.

- Bo tak naprawdę nie ma w tym żadnych konkretów. Moim zdaniem to jest taki rodzaj wyborczej kiełbasy - ocenił, odnosząc się do dyskusji na temat wcześniejszych emerytur dla nauczycieli.

- Jeżeli się rozbudziło apetyty, to należy te apetyty zaspokoić, a moim zdaniem to, co dzisiaj zobaczyłem, usłyszałem, co nam przekazano będzie dalekie od oczekiwań większości nauczycieli - podkreślił.

Zdaniem Baszczyńskiego to, co jest pewne po spotkaniu to to, że nie będzie powrotu artykułu 88 do Karty nauczyciela. Dopytywany, czy padła konkretna propozycja dotycząca kształtu wcześniejszych emerytur powiedział: - To są takie rzucone tematy, mianowicie, że to może dotyczyłoby tych wszystkich, którzy byli zatrudnieni przed rokiem 1977, a może dotyczyłoby to zupełnie innych roczników.

Odnosząc się do kwestii wynagrodzeń, Baszczyński powiedział, że ZNP przedstawił propozycję wzrostu wynagrodzeń zasadniczych o 15 procent. Związek domagał się też wzrostu tzw. kwoty bazowej o 22,5 procent i taka propozycja będzie - jak powiedział Baszczyński - zgłoszona do klubów parlamentarnych.

Rzecznik Prasowy Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Monika Ćwiklińska oceniła, że po rozmowach związkowcy są "rozczarowani i niewiele wiedzą, co dalej".

Jak dodała, w dalszym ciągu Solidarność nie jest zadowolona z poziomu wynagrodzenia nauczycieli. - Niestety, nasze wieloletnie postulaty w tym zakresie nie są spełniane - dodała. Ćwiklińska powiedziała, że postulowano zmianę zasad finansowania oświaty i systemu wynagradzania nauczycieli, który - jak zwróciła - jest bardzo skomplikowany i przestarzały.

Przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata" Sławomir Wittkowicz podsumowując środowe spotkanie powiedział, że omawiano również - jak powiedział - roboczy projekt na temat zmian w rozporządzeniu dotyczącym oceny pracy nauczycieli.

Relacjonował, że głównym punktem rozmów były zmiany w stawkach wynagrodzenia zasadniczego od 2023 r. - My uważamy, że wynagrodzenia zasadnicze powinny wzrosnąć o minimum 20 procent - powiedział.

- Panu ministrowi ze strony naszej organizacji związkowej powiedzieliśmy, że generalnie krytycznie odnosimy się do polityki całego rządu, jeśli chodzi o środowisko nauczycielskie, bo nie może być punktem odniesienia płaca minimalna, która od lipca będzie wynosiła 3 600 i tyle będzie zarabiał nauczyciel początkujący (...) - powiedział.

Autorka/Autor:ads//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Gisele i Dominique Pelicot byli małżeństwem przez 50 lat, a ich życie długo wydawało się sielanką. Gdy Gisele zaczęła borykać się z niewyjaśnionymi zanikami pamięci, była przekonana, że to początki Alzheimera. Prawdę usłyszała od policji: przez lata mąż odurzał ją, gwałcił i zapraszał innych, by robili to samo. Dominique Pelicot przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Oprócz niego oskarżonych jest 50 mężczyzn w wieku od 26 do 74 lat. Wielu z nich ma dzieci i jest w związkach. Niektórzy twierdzą, że nie wiedzieli, że Gisele była odurzona w czasie stosunku. Inni przekonują, że myśleli, iż "pozwolenie od męża" wystarczy. Gisele nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami, bo - jak podkreśla - to nie ona musi się wstydzić, a ci, którzy ją skrzywdzili.

Nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami. Bo to nie ona musi się wstydzić

Nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami. Bo to nie ona musi się wstydzić

Źródło:
New York Times, tvn24.pl

W każdym rządzie chyba jest tak, że są ministrowie, którzy pracują i są ministrowie, którzy wolą komentować. Ja wybrałam pracę. Ministerstwo Rozwoju i pan minister Paszyk najwyraźniej, póki co, wybrał komentowanie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Na odpowiedź Paszyka nie trzeba było długo czekać.

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Źródło:
TVN24

Na niespełna dwa miesiące przed wyborami w USA republikański kandydat na prezydenta Donald Trump i jego demokratyczna rywalka Kamala Harris cieszą się niemalże równym poparciem - wynika z sondażu przeprowadzonego przez "New York Times" i Siena College.

Donald Trump czy Kamala Harris? Najnowszy sondaż

Donald Trump czy Kamala Harris? Najnowszy sondaż

Źródło:
Reuters, "New York Times"

W ciąży poznały diagnozę, która brzmiała jak wyrok i nie dotyczyła ich zdrowia - tylko życia ich dzieci. Mimo tego zdecydowały się urodzić. Pani Anna, Kamila i Patrycja opowiedziały o swoich doświadczeniach i o tym, co było dla nich najgorsze.

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Źródło:
Fakty TVN

Telefony, smsy, wiadomości z pracy w czasie wolnym, w tym na urlopie. - Rozwój technologiczny i upowszechnienie pracy zdalnej sprawiły, że nierzadko zaciera się granica między życiem zawodowym a prywatnym - komentuje mecenas Monika Wieczorek. Skutki? Stres, problemy zdrowotne i rodzinne. Rozwiązaniem ma być wprowadzenie tak zwanego prawa do odłączenia się, które obowiązuje już w kilku krajach. Czy możemy liczyć na nie także w Polsce?

"Szef przywitał mnie: z d...y wyciągnij ten telefon". Rewolucja w kolejnych krajach

"Szef przywitał mnie: z d...y wyciągnij ten telefon". Rewolucja w kolejnych krajach

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na początku tygodnia się pogorszy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia na południowych krańcach Polski, gdzie spodziewane są intensywne opady deszczu i silny wiatr.

Idą ulewy i silny wiatr. Ostrzeżenia dla części kraju

Idą ulewy i silny wiatr. Ostrzeżenia dla części kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rosyjski dron rozbił się w sobotę we wschodniej Łotwie, trwa śledztwo w tej sprawie – poinformował prezydent kraju Edgars Rinkeviczs. Minister obrony Andris Spruds ocenił, że "ten incydent potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy Łotwy". Ukraina wezwała swoich partnerów do wspólnego wykorzystania sił obrony powietrznej przeciwko Rosji.

Incydent, który "potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy"

Incydent, który "potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy"

Źródło:
PAP

Prawie 100 osób ewakuowano w niedzielę w okręgu Marmarosz na północy Rumunii z powodu gwałtownego pożaru roślinności. Ogień zajął kilka budynków, udało się go ugasić - podały lokalne media.

Jeden z największych pożarów od lat. Ewakuowano mieszkańców

Jeden z największych pożarów od lat. Ewakuowano mieszkańców

Źródło:
Reuters, PAP

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Za gwałt przez internet 20-letniemu sprawcy grozi nawet 15 lat więzienia. Choć w realnym świecie nigdy nie dotknął i nie spotkał swoich ofiar, to - według prokuratury - seryjnie je krzywdził. Mężczyzna swoje ofiary prosił o intymne zdjęcia, a potem wykorzystywał je do gróźb i szantażu. Najmłodsza z jego ofiar miała 11 lat.

Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Najmłodsza ofiara miała 11 lat. 20-latek odpowie za gwałt przez internet

Źródło:
Fakty TVN

Naukowcy z zakresu medycyny pracy z Łodzi wskazują, że praca hybrydowa wpływa na pracowników najgorzej. Ich badania wykazały, że taki tryb często wiąże się z zaburzeniami rytmu dobowego, co odbija się na jakości snu. Z kolei praca zdalna wpłynęła głównie na godziny zasypiania i wstawania.

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę na Woli. Tuż przy Bazarze Olimpia postrzelono mężczyznę. Policja potwierdza, że jednej osobie udzielano pomocy medycznej, funkcjonariusze też użyli broni.

Strzał w kierunku policjantów, ranny przechodzień. Sprawca poszukiwany

Strzał w kierunku policjantów, ranny przechodzień. Sprawca poszukiwany

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Jedni kąpią się beztrosko w Wiśle inni przyjechali... samochodem terenowym. Nie wszyscy na poważnie biorą zakaz poruszania się po rezerwacie Wyspy Zawadowskie.

Przejażdżka autem terenowym i sesja zdjęciowa w... rezerwacie przyrody

Przejażdżka autem terenowym i sesja zdjęciowa w... rezerwacie przyrody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W mieszkaniu wikarego w Drobinie (woj. mazowieckie) znaleziono ciało mężczyzny. Postępowanie prowadzi płocka policja. Głos zabrała również tamtejsza kuria.

Ciało w mieszkaniu wikariusza. Policja wyjaśnia, kuria zawiesza księdza

Ciało w mieszkaniu wikariusza. Policja wyjaśnia, kuria zawiesza księdza

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl
"Jeeeest! Mamy złoto!" Niezwykłe odkrycie Polek w klasztorze

"Jeeeest! Mamy złoto!" Niezwykłe odkrycie Polek w klasztorze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Częstochowscy policjanci ruszyli w pościg za kierowcą forda, który przekroczył prędkość. Nagle auto się zatrzymało. "Wybiegł mężczyzna, mówi, że ma dziecko w aucie, silnie krwawi, włączamy sygnały" - słychać na nagraniu udostępnionym przez funkcjonariuszy. Pomocy potrzebowała czteromiesięczna dziewczynka.

"Proszę was, bo krwawi mi dziecko". Nagranie policyjnej eskorty

"Proszę was, bo krwawi mi dziecko". Nagranie policyjnej eskorty

Źródło:
TVN24/Policja Śląska

Idzie ochłodzenie, ale mimo to czasami nadal będzie cieplej niż zwykle o tej porze roku. Jaka pogoda będzie na początku astronomicznej i kalendarzowej jesieni? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: kończy się wrześniowy upał

Pogoda na 16 dni: kończy się wrześniowy upał

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

Źródło:
TVN24.pl
Premium

Weekend Cudów Szlachetnej Paczki dopiero w grudniu, ale fundacja już szuka wolontariuszy, dzięki którym znów uda się dotrzeć do najbardziej potrzebujących. Od tego ile osób się zgłosi zależy, ilu osobom uda się pomóc. Zgłosić może się każdy. Żeby to zrobić, nie trzeba nawet wychodzić z domu.

Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. W całej Polsce brakuje ich prawie pięć tysięcy

Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. W całej Polsce brakuje ich prawie pięć tysięcy

Źródło:
TVN24