Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek chce, by od 2023 roku lekcje religii lub etyki były obowiązkowe. By to drugie było możliwe, konieczne jest jednak wykształcenie wielu nowych nauczycieli etyki, których dziś brakuje. Dlatego ministerstwo edukacji finansuje studia nauczycielom na wybranych uczelniach, to m.in. uczelnie związane z Ordo Iuris i ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Wiemy, ile za to dostają pieniędzy.
O tym, jak przebiegają w ministerstwie przygotowania do wprowadzenia obowiązkowych lekcji etyki lub religii napisaliśmy 22 lipca. Już wtedy udało się nam ustalić, że studia podyplomowe dla przyszłych nauczycieli etyki zostały uruchomione m.in. na Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Chełmie, Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Collegium Intermarium (to otworzona nieco ponad rok temu uczelnia, na której wykładają specjaliści konserwatywnej, katolickiej organizacji Ordo Iuris).
Potwierdziliśmy też, że studiów nie uruchomiły wytypowane wcześniej przez MEiN Uniwersytet Wrocławski oraz Katolicki Uniwersytet Lubelski. Ta pierwsza uczelnia poinformowała nas, że powodem był fakt, iż "na UWr już od kilku lat żaden student (np. filozofii) nie chciał zdobywać kwalifikacji zawodowych nauczyciela - w związku z tym zniesiono taką możliwość, a wymogiem ministerstwa jest, by uczelnia takie kształcenie stricte nauczycielskie w dziedzinie etyki prowadziła"
KUL również poinformował nas o tym, że nie uruchomił studiów z etyki, nie podał jednak powodu tej decyzji.
Siedem uczelni, 315 nauczycieli
MEiN na nasze pytania związane z tematem kształcenia etyków odpowiedziało dopiero kilka dni po publikacji tekstu. Teraz już pewne jest, że resort podpisał umowy na prowadzenie studiów z siedmioma uczelniami. Na liście znalazły się oprócz opisanych przez nas, również: Akademia Ignatianum w Krakowie, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu (dawniej Akademia Kultury Społecznej i Medialnej, to uczelnia ojca Tadeusza Rydzyka) oraz Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie.
Adrianna Całus, rzeczniczka MEiN przekazała w odpowiedzi na nasze pytania: "Studia podyplomowe w zakresie nauczania etyki są realizowane przez ww. uczelnie dla 315 nauczycieli".
Z ustaleń tvn24.pl wynika, że aż 106 spośród nich kształci się na Collegium Intermarium, a uczelnia już ogłosiła nabór na kolejnych 50 słuchaczy od października. Koszt kształcenia jednego słuchacza to około osiem tysięcy złotych, które uczelniom przekazuje MEiN.
Ile to kosztuje?
Na prowadzenie studiów podyplomowych z etyki MEiN zarazerwowało ok. 2,1 mln złotych. Całus informuje: "Do chwili obecnej w ramach I i II transzy środków MEiN wypłacił uczelniom kwotę 923 003,26 zł".
Pierwsi wykształceni za ministerialne pieniądze etycy, ukończą trzysemestralne studia podyplomowe w styczniu 2023 roku.
Minister Czarnek chce, by od września 2023 roku obowiązkową naukę religii lub etyki wprowadzić w czwartych klasach szkoły podstawowej i pierwszych klasach wszystkich szkół ponadpodstawowych, czyli liceów, techników i branżówek.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24