54-letni Marek Biernacki - wieloletni poseł PO, szef MSWiA w rządzie Jerzego Buzka - ma zastąpić Jarosława Gowina na stanowisku ministra sprawiedliwości. Decyzję ogłosił w poniedziałek premier Donald Tusk.
Biernacki to poseł III, V, VI i VII kadencji. Kierował pracami sejmowej komisji śledczej ds. wyjaśnienia okoliczności porwania i śmierci Krzysztofa Olewnika. Od 2007 r. był szefem sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Po wyborach w 2011 r. został nim ponownie. Jest także członkiem komisji ds. służb specjalnych.
Aktywny Gdańszczanin
Urodził się 28 kwietnia 1959 r. w Sopocie. W 1985 r. ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Od 1980 r. działał w Ruchu Młodej Polski - opozycyjnej organizacji w PRL, nawiązującej do ideologii konserwatywnej i narodowej. W latach 1981-1989 był działaczem podziemnych struktur NSZZ "Solidarność".
Po ukończeniu studiów, w latach 1985-1989, pracował w Muzeum Historii Miasta w Gdańsku, w oddziale Wieża Więzienna-Katownia. W latach 1989-1997 był pracownikiem naukowym Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
W 1991 r. został pełnomocnikiem likwidatora krajowego majątku byłej PZPR w Gdańsku. W 1996 r. ówczesny wojewoda gdański Henryk Wojciechowski wycofał mu pełnomocnictwa do działań w województwie. Wcześniej Biernacki wygrał 8 procesów o bezprawne zagarnięcie mienia po PZPR przez SdRP.
AWS przepustką do Sejmu
W 1997 r. był jednym z członków Komitetu Organizacyjnego Ruchu Społecznego AWS. W 1997 r. wszedł do Sejmu z list AWS. Współtworzył Instytut Pamięci Narodowej. W 2000 r., już jako szef MSWiA, zrezygnował z kandydowania na prezesa IPN.
W październiku 1999 r. prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał Biernackiego na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Jerzego Buzka. - Przychodząc do resortu, postawiłem sobie zadanie bezkompromisowej walki z przestępczością. Jako jedyne kryterium działania przyjąłem prawo. Uważałem, że w walce z gangsterami nie ma miejsca na politykę. Nie ma też "świętych krów" - wspominał.
Ministrem był do października 2001 r. Jako jego główne osiągnięcia wymieniano powołanie policyjnego Centralnego Biura Śledczego oraz rozbicie przez policję gangu pruszkowskiego, którego główni bossowie zostali aresztowani, a następnie skazani. Biernacki zarzucał też wtedy urzędom skarbowym, że mimo uzgodnień międzyresortowych nie sprawdzają dochodów gangsterów.
Występował także w obronie działań nadzorującego MSWiA koordynatora służb specjalnych Janusza Pałubickiego, gdy ten w 1999 r. odwołał szefa GROM Sławomira Petelickiego i otworzył jego sejf. Sam Petelicki wnosił, by prokuratura ścigała Biernackiego i Pałubickiego.
W szeregach Platformy Obywatelskiej
Biernacki od 2002 r. związany jest z Platformą Obywatelską. Od 2002 do 2004 r. pełnił funkcję wicemarszałka województwa pomorskiego, był radnym sejmiku (do 2005 r.).
W 2005 r. ponownie wybrano go do Sejmu, gdzie został członkiem komisji ds. służb specjalnych. Od 2006 r. w gabinecie cieni PO odpowiadał za sprawy wewnętrzne i służby specjalne. W 2006 r. Biernacki mówił, że w Polsce nie było więzień CIA.
W 2007 r. oceniał, że raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych bardzo poważnie naruszył interesy państwa polskiego i zachwiał autorytetem prezydenta. Przedstawił wtedy "antyraport" PO, według którego raport z weryfikacji WSI sporządzono tendencyjnie i bez dbałości o obiektywizm.
Szef komisji śledczej ws. Olewnika
W 2007 r. Biernacki po raz trzeci uzyskał mandat posła. - Wymiar sprawiedliwości zawiódł w sprawie Krzysztofa Olewnika, obnażył słabość państwa - mówił w 2011 r. w Sejmie jako szef (w latach 2009-2011) komisji śledczej, prezentując raport komisji w tej sprawie. Posłowie występujący w debacie byli zgodni z tymi opiniami.
Raport opisał sprawę porwania i zabójstwa Olewnika od strony działań policji, prokuratury i służby więziennej. Wskazano w nim liczne uchybienia w działaniach policjantów i prokuratorów.
Numer telefonu dla Beaty Sawickiej
Z akt procesu byłej posłanki PO Beaty Sawickiej wiadomo, że opowiadała ona Biernackiemu o finansowych korzyściach, jakie miałyby płynąć z planowanej inwestycji na Helu. Biernacki przekazał jej numer służbowego telefonu burmistrza Helu, ale odmówił przyjęcia od Sawickiej butelki drogiej whisky, którą chciała mu wręczyć w podziękowaniu za ten kontakt.
Sam Biernacki potwierdzał, że Sawicka prosiła go o ten numer - bo jak twierdziła - ma kogoś, kto chce zainwestować na półwyspie. Zaznaczył, że nie widzi nic złego w tym, że dał jej ten numer.
Bardziej na prawo w PO
Biernacki z powodzeniem ubiegał się o reelekcję w wyborach do Sejmu 2011 r. W 2012 r. był wśród 40 posłów PO, którzy byli za dalszymi pracami nad projektem Solidarnej Polski, który przewidywał zakaz aborcji ze względu na upośledzenie lub nieuleczalną chorobę płodu. Potem był wśród 14 posłów PO, którzy zagłosowali przeciw odrzuceniu projektu; ostatecznie Sejm go odrzucił.
W 2002 r. ukazała się książka pt. "Polska bez mafii" - rozmowa z Biernackim o jego doświadczeniach w MSWiA.
Na swojej stronie internetowej Biernacki napisał, że wolny czas spędza czytając książki historyczne, zwiedzając urokliwe zakątki województwa pomorskiego lub na górskich szlakach. Jest też wiernym kibicem pomorskich drużyn sportowych. Kolekcjonuje "Madonny na szkle malowane".
Autor: zś/k / Źródło: PAP