Z opóźnieniem ma ruszyć pilotażowy program Kompleksowej Opieki Rozwojowej Dziecka urodzonego przedwcześnie. Jego celem jest zapewnienie wcześniakom i ich opiekunom pełnego zestawu świadczeń, dostęp do diagnostyki, terapii i rehabilitacji. Początkowo zakładano, że projekt ruszy z początkiem 2024 roku.
Profesor Ewa Helwich, konsultant krajowy ds. neonatologii, pomysłodawczyni projektu, potwierdziła nam, że pilotaż złapał opóźnienie. Projekt nie rurszył się z początkiem roku, choć takie były pierwotne założenia.
- Czekamy na ukończenie bazy informatycznej, gdzie trafią wszystkie dane o wcześniaku, spodziewamy się, że pierwsze dzieci wypisane z oddziałów trafią do KORD-u w marcu - powiedziała nam profesor.
Skąd opóźnienie? Jak tłumaczy nam Ewa Helwich, pieniądze na rozwój bazy wpłynęły od resortu zdrowia dopiero w połowie grudnia. Wówczas mogły się rozpocząć prace nad systemem informatycznym. Ale to nie wszystko.
- Pozostało jeszcze zawrzeć umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia we wszystkich ośmiu podmiotach, w których będzie prowadzony program - mówi konsultant. Ponadto, jeszcze przed przyjęciem pierwszego pacjenta, w punktach należy zatrudnić pracowników: lekarzy, specjalistów, rehabilitantów. - Umowy z lekarzami neonatologami, neurologami i lekarzami innych specjalności oraz umowy z NFZ są w trakcie procedowania - przekazała prof. Helwich.
Nie podpisano wszystkich umów
O sprawę zapytaliśmy też Narodowy Fundusz Zdrowia oraz Ministerstwo Zdrowia. Chcieliśmy między innymi dowiedzieć się o podpisane umowy oraz o to, czy środki na projekt zostały przekazane w terminie. Andrzej Troszyński z NFZ odpowiedział nam, że zgodnie z rozporządzeniem z 25 maja 2023 roku trwa pierwszy etap wdrażania projektu, tak zwany "etap organizacji". Ten etap miał trwać sześć miesięcy od dnia wejścia w życie rozporządzenia, co nastąpiło 12 lipca 2023 roku. Czyli powinien zakończyć się ponad dwa tygodnie temu.
- Obejmuje on między innymi zawarcie przez ośrodki koordynujące oraz lidera KORD umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie programu pilotażowego - zaznaczył.
Umowy podpisano z ośrodkami:
- Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka im. św. Jana Pawła II Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 6 Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach,
- Instytut "Centrum Zdrowia Matki Polki" w Łodzi,
- Instytut Matki i Dziecka w Warszawie,
- Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie,
- Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku,
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu.
Narodowy Fundusz Zdrowia musi zawrzeć jeszcze umowy z dwoma podmiotami, w Krakowie i Bydgoszczy. Kiedy zatem ruszy realizacja projektu? Pytanie to zadaliśmy ponad dwa tygodnie temu w resorcie zdrowia. Do chwili publikacji tekstu Ministerstwo Zdrowia nie udzieliło nam odpowiedzi.
KORD - co to za program?
Jak już informowaliśmy na tvn24.pl, celem programu jest "poprawa wyników leczenia oraz jakości i efektywności działań koniecznych do prawidłowego rozwoju wcześniaków". Jak tłumaczyła nam konsultant, do objęcia opieką kwalifikują się dzieci urodzone przedwcześnie, przed ukończeniem 32. tygodnia ciąży (czyli z ciąży trwającej do 32 tygodni i 6 dni).
A przypomnijmy, że według danych GUS w 2022 roku w Polsce urodziło się 306 155 dzieci, z czego 22 510 za wcześnie (to ciąże rozwiązane przed upływem 37. tygodnia). 7,35 procent wszystkich dzieci urodzonych w ubiegłym roku będzie już do końca życia byłymi wcześniakami.
Jak specjaliści zamierzają im pomóc? W ośmiu miastach (Katowicach, Rzeszowie, Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku i Bydgoszczy) pilotażowo powstaną ośrodki, w których dzieci urodzone do 32. tygodnia ciąży uzyskają odpowiedni dostęp do diagnostyki, leczenia, właściwego żywienia, rehabilitacji. W ośrodkach tych będą pracować najlepsi specjaliści, którzy do dyspozycji będą mieli odpowiedni sprzęt.
To będą ośrodki trzeciego stopnia opieki, czyli takie, które mają największe doświadczenie i największe możliwości, jeżeli chodzi o prowadzenie wcześniaków.
Każdy z małych pacjentów otrzyma indywidualny plan opieki w zależności od stwierdzonych przy wypisie ze szpitala lub pojawiających się później nieprawidłowości, a pieczę nad nim będzie sprawował lekarz koordynujący. Specjalistów wspierać mają asystenci, których zadaniem będzie m.in. pomaganie lekarzowi w kierowaniu dziecka do innych specjalistów, planowanie wizyt, ale też bliski kontakt z rodzicami dziecka oraz prowadzenie dokumentacji medycznej i wprowadzanie jej do bazy elektronicznej.
CZYTAJ TEŻ: SKAKALI Z RADOŚCI, GDY NA KARCIE ZAMIAST "STAN KRYTYCZNY" POJAWIŁ SIĘ "STAN BARDZO CIĘŻKI" >>>
Powstanie karta wcześniaka
- W pierwszym roku życia przewidujemy pięć kontroli wielodyscyplinarnych, w drugim - cztery, a w trzecim - trzy, ponieważ problemy, w miarę upływu czasu, stopniowo się zmniejszają - opisywała nam prof. Helwich.
- Wszystko zostało bardzo ściśle zaplanowane: wiadomo, w jakim wieku dziecka jaka odbędzie się wizyta. Niektóre będą mogły być łączone. Na przykład łączone będą wizyty neonatologa prowadzącego i neurologa po to, żeby zadecydować, czy dziecko wymaga rehabilitacji, czy nie, czy dziecku grozi mózgowe porażenie dziecięce, czy nie - dodała.
Podczas wizyt będą też przeprowadzane konkretne badania. - Niektóre są zupełnie nowe, niestosowane dotychczas w Polsce, część z nich była już stosowana, ale na niewielkiej populacji, a w niektórych mamy już znacznie szersze doświadczenie - wyjaśniała prof. Ewa Helwich.
Nowością ma być również karta wcześniaka, która będzie wypełniana po raz pierwszy, gdy dziecko zostanie wypisane do domu. To właśnie wtedy koordynator i asystent opieki zakwalifikują dziecko do programu. - W karcie będzie dokumentowane wszystko, co się dzieje z dzieckiem: przed urodzeniem, po urodzeniu, wszystko, co może mieć wpływ na rozwój dziecka - opisuje prof. Ewa Helwich. - Mam nadzieję, że karta będzie początkiem ogólnopolskiego rejestru wcześniaków. Jest absolutną nowością. Jest specjalnie przygotowana na potrzeby programu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock