Wchodzi "rejestr ciąż". Na razie nieobowiązkowo

Źródło:
tvn24.pl
Andrusiewicz: Nikt nie tworzy w Polsce żadnego rejestru ciąż. Tego rejestru nie było, nie ma, nie będzie
Andrusiewicz: Nikt nie tworzy w Polsce żadnego rejestru ciąż. Tego rejestru nie było, nie ma, nie będzieTVN24
wideo 2/5
Andrusiewicz: Nikt nie tworzy w Polsce żadnego rejestru ciąż. Tego rejestru nie było, nie ma, nie będzieTVN24

Od środy 6 lipca lekarze mogą, choć nie muszą, wpisywać do dokumentacji medycznej informację o ciąży pacjentki. Za trzy miesiące, od października, będą mieli taki obowiązek. - Dostawcy oprogramowania nie są jeszcze na to gotowi - uważa Tomasz Zieliński, lekarz rodzinny, wiceprezes Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie. Według resortu zdrowia sprawozdawanie ciąż jest w interesie pacjentki, ale część kobiet, lekarzy i prawników obawia się, że tak wrażliwe dane mogą dostać się w niepowołane ręce.

6 lipca 2022 r. weszło w życie rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej (SIM). Zgodnie z nową regulacją lekarz wpisze do SIM informacje o grupie krwi, alergiach, implantach, o rozpoczęciu i zakończeniu hospitalizacji, dane służące identyfikacji podmiotu medycznego i o wyrobach medycznych, kod ICF w zakresie rehabilitacji leczniczej i informację o ciąży. Na razie obowiązuje okres przystosowawczy nowego prawa.

- To znaczy, że od środy 6 lipca do 30 września lekarze mogą wpisywać do elektronicznej dokumentacji medycznej dane o ciąży fakultatywnie, czyli nieobowiązkowo. Mogą je wpisać, ale nie muszą. Od 1 października 2022 r. będą mieli taki obowiązek - tłumaczy doktor hab. Radosław Tymiński, radca prawny specjalizujący się w prawie medycznym i autor bloga PrawaLekarzy.pl.

Kobieta w ciążyShutterstock

Kobiety boją się konsekwencji karnych

Chociaż Ministerstwo Zdrowia wielokrotnie podkreślało w mediach, że "rozporządzenie nie tworzy żadnego rejestru ciąż", pacjentki nie mają takiej pewności. Ginekolodzy przyznają, że kobiety od roku pytają o konieczność wpisywania do dokumentacji medycznej informacji na temat ciąży, a niektóre proszą, by tego nie robili. Wiele obawia się sytuacji, w której ciążę stracą i będą musiały tłumaczyć się z poronienia. Nie są pewne, czy nie zostaną oskarżone o dokonanie aborcji, a one nie będą w stanie wytłumaczyć, że było inaczej. Wiele ciąż ronionych jest bowiem samoistnie, w warunkach domowych, a nie szpitalnych.

Stołeczny ginekolog Ryszard Rutkowski zgadza się, że sama informacja o ciąży jest ważną informacją medyczną i wpisanie go do dokumentacji nie powinno rodzić obaw. - Tyle, że żyjemy w kraju, w którym ginekolog boi się przeprowadzić aborcję ratującą życie pacjentki w obawie przed sankcjami karnymi - zaznacza lekarz, który przyjmuje pacjentki w ramach NFZ.

Kontrowersje wokół projektu Instytutu Rodziny i Demografii i rejestru ciąż
Kontrowersje wokół projektu Instytutu Rodziny i Demografii i rejestru ciążTVN24

Michał Gontkiewicz, ginekolog-położnik ze Szpitala w Płońsku (woj. mazowieckie), pytania o wpisywanie ciąż do rejestru słyszy od roku, gdy rozporządzenie na temat wpisywania danych o ciąży znajdowało się jeszcze na etapie projektu. Teraz znów przybrały na sile. Lekarz rozumie kobiety - poronienie samo w sobie jest przeżyciem traumatycznym, a teraz dojdzie do niego lęk przed ewentualnymi konsekwencjami czynu, którego pacjentka nie popełniła. Jego zdaniem może się to przełożyć na zmniejszenie dzietności. O podobnych obawach mówi nam pięciu innych ginekologów-położników z całego kraju. Wolą nie wypowiadać się pod nazwiskiem, bo - jak mówią - temat jest "śliski" i można łatwo narazić się resortowi zdrowia. - A nikt nie chce mieć kontroli - tłumaczy jeden z nich.

Prawnik: takie dane gromadzone są od dawna

Doktor hab. Radosław Tymiński uspokaja: - Te dane już dziś są gromadzone w dokumentacji medycznej, ponieważ informacja o tym, że pacjent ma w ciele pewne wyroby medyczne, na przykład rozrusznik serca, czy o tym, że pacjentka jest w ciąży, ma istotne znaczenie kliniczne dla każdego lekarza. Przykładowo, ma to znaczenie dla radiologa, który u pacjentki w ciąży nie może wykonać RTG, lecz inne badania obrazowe, czy dla każdego lekarza, który musi wiedzieć o ciąży, żeby przypadkiem nie przepisać pacjentce leków o potencjalnym działaniu teratogennym, czyli szkodliwym dla płodu - tłumaczy.

Precyzuje, że przepisy nakazują lekarzowi raportowanie informacji o ciąży, a nie rozpoznania ciąży. Co to znaczy? - Że nie musi mieć badania USG czy betaHCG (ludzkiej gonadotropiny kosmówkowej wytwarzanej przez łożysko, hormonu, którego wysokie stężenie informuje o ciąży - przyp. red.), by rozpoznać ciążę. Wystarczy, że pacjentka mu o tym powie. To dana z wywiadu lekarskiego, którą już dziś lekarz powinien wprowadzić do dokumentacji medycznej - tłumaczy prawnik.

Tyle, że - jak tłumaczy doktor Artur Drobniak, ginekolog-położnik z Naczelnej Rady Lekarskiej - informację o ciąży wpisuje do dokumentacji medycznej jedynie położnik i - jeśli pacjentka nie wyrazi na to zgody - żaden inny lekarz nie ma do niej dostępu. Teraz się to zmieni.

Oprogramowanie niegotowe

Obaw co do nowego rozporządzenia nie ma doktor Tomasz Zieliński, lekarz rodzinny, wiceprezes Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie. - Uważam, że oznaczenie w zdarzeniu medycznym, że pacjentka jest w ciąży, nie jest niczym złym. To istotna informacja na temat stanu zdrowia, w dodatku bardzo ważna dla lekarza. Jako orędownik cyfryzacji medycyny, nie widzę w tym nic niewłaściwego - mówi dr Zieliński i uspokaja, że prawdopodobnie dane o ciąży wpisywane będą do rejestru dopiero od października. - Dostawcy oprogramowania nie są jeszcze na to gotowi. Największe problemy rodzi wpisywanie informacji o alergii, bo potrzebny jest ogólnodostępny, czyli udostępniony przez Centrum e-Zdrowia, słownik alergenów, którego jeszcze nie ma - tłumaczy.

Według doktora Zielińskiego lekarz, który nie jest ginekologiem, informację o ciąży wpisuje do dokumentacji medycznej, czy to papierowej, czy elektronicznej, tylko w sytuacji, gdy jest ona związana z leczeniem. Jeśli pacjentka przyjdzie do niego na przykład ze skręceniem kostki, a leczenie nie będzie wymagało podania leków potencjalnie szkodliwych dla płodu, nie musi uwzględniać tej informacji. - W ciąży nie podajemy większości leków, standardowo unikamy w farmakoterapii, szczególnie w newralgicznym momencie, czyli na początku ciąży - tłumaczy dr Zieliński.

Kamila Ferenc o "rejestrze ciąż": powinniśmy zachować czujność
Kamila Ferenc o "rejestrze ciąż": powinniśmy zachować czujnośćTVN24

Jak wykorzystać informację

Skoro wcześniej nie było takiego obowiązku, dlaczego wprowadzać go teraz? - Mamy do czynienia z informatyzacją ochrony zdrowia i to jest jej element. Ja uważam, że dla każdego lekarza informacja, że pacjentka jest w ciąży lub że ma rozrusznik serca, jest informacją istotną. Oczywiście, każdą informację można źle wykorzystać. Ale w przepisach nie ma mowy o tym, by przekazywać ją komuś do tego niepowołanemu - precyzuje dr hab. Radosław Tymiński. 

Jarosław Rybak, główny specjalista w Biurze Komunikacji i Promocji w Ministerstwie Zdrowia, wyjaśnia, że przepisy rozporządzenia nie regulują dostępu do danych zdarzenia medycznego przetwarzanych w SIM, "a jedynie szczegółowy zakres danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w SIM, a także terminy i sposób przekazywania danych do systemu". "Dostęp do danych osobowych lub jednostkowych danych medycznych z systemu teleinformatycznego usługodawcy lub z Systemu Informacji Medycznej co do zasady uwarunkowany jest od zgody pacjenta. Jedynie ściśle określony katalog usługodawców posiada dostęp do danych pacjenta, z mocy prawa. Do podmiotów tych zaliczamy pracownika medycznego, który wytworzył elektroniczną dokumentację medyczną zawierającą dane, pracownika medycznego wykonującego zawód u usługodawcy, u którego została wytworzona elektroniczna dokumentacja medyczna, w związku z wykonywaniem przez niego zawodu, jeżeli jest to niezbędne do prowadzenia diagnostyki lub zapewnienia ciągłości leczenia, lekarza, pielęgniarkę lub położną podstawowej opieki zdrowotnej, a także każdego pracownika medycznego w sytuacji zagrożenia życia - precyzuje Rybak.

RPO ma wątpliwości

Raportowanie danych o ciążach zaniepokoiło Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka. "W systemie informacji w ochronie zdrowia przetwarzane są dane niezbędne do prowadzenia polityki zdrowotnej państwa, podnoszenia jakości i dostępności świadczeń opieki zdrowotnej oraz finansowania zadań z zakresu ochrony zdrowia. Tymczasem dane, o które projektodawca zamierzał poszerzyć katalog - zwłaszcza zaś informacja o ciąży usługobiorcy i o wyrobach medycznych zaimplementowanych u usługobiorcy - wykraczają poza zakres ich niezbędności, określony w ustawie o o systemie informacji w ochronie zdrowia. Prawo do prywatności (art. 47 Konstytucji) jest zagwarantowane m.in. przez ochronę danych osobowych (art. 51 Konstytucji). Zasada autonomii informacyjnej (art. 51 ust. 2 Konstytucji) stanowi szczególny wyraz prawa do prywatności - prawo do samodzielnego decydowania o ujawnianiu innym informacji dotyczących swojej osoby oraz prawo do kontroli nad tymi informacjami, gdy są w posiadaniu innych podmiotów" - pisał RPO do ministra zdrowia . Podkreślał, że przepisy są niezgodne z konstytucją, bo naruszają wymaganą ustawową formę dla ograniczeń prawa do prywatności i autonomii informacyjnej.

Obawy o rejestr ciąż (materiał z 2022 roku)
Obawy o rejestr ciążTVN24

"Głównym celem nałożenia na usługodawców obowiązku raportowania do SIM danych zdarzenia medycznego było stworzenie narzędzia umożliwiającego pozyskanie przez nich istotnych i kompleksowych informacji o stanie zdrowia pacjenta" - odpowiedziało ministerstwo Rzecznikowi Praw Obywatelskich. "Nie można zgodzić się z zarzutem, że przekazywanie informacji dotyczących stanu zdrowia pacjenta w kontekście udzielanych mu świadczeń zarówno w chwili przekazywania tych informacji, jak również ich późniejsze wykorzystywanie w celu prowadzonego leczenia może być nieproporcjonalne i naruszać prywatność jednostki. Tego typu wnioski negowałyby bowiem w ogóle celowość wywiadu medycznego" - argumentowali urzędnicy Ministerstwa Zdrowia.

To jednak nie uspokaja samych pacjentek, które obawiają się pytań o utraconą ciążę. Część ginekologów uważa jednak, że "rejestr" niczego w tej kwestii nie zmienia: - Tak naprawdę informację o poronieniu muszę wpisać już dzisiaj. Jeśli przychodzi do mnie kobieta z krwawieniem i przyznaje, że powodem jest zabieg przerwania ciąży, a nie samoistne poronienie, to powinienem odnotować to w dokumentacji, nawet jeśli prosi mnie o dyskrecję. Dlaczego? Bo jaką mam pewność, że za jakiś czas się nie rozmyśli i nie powie komuś o poronieniu i o fakcie, że nie wpisałem go w dokumentację? Wówczas grożą mi podobne sankcje jak dzisiaj - mówi jeden z ginekologów z centralnej Polski.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Dzień po spotkaniu premiera Słowacji Roberta Ficy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał, że interesy szefa słowackiego rządu z Kremlem są zagrożeniem dla Bratysławy i Europy, a także pomagają Rosji w finansowaniu inwazji na Ukrainę.

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Źródło:
PAP

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News