Cała sprawa miała swój początek w ubiegłym roku, a jej finał nastąpił w lipcu. Policjanci otrzymali zgłoszenie o zniszczonym samochodzie na parkingu przed blokiem. Lakier na karoserii pojazdu został porysowany ostrym narzędziem.
Funkcjonariusze przeanalizowali nagranie z monitoringu, na którym widać sprawcę uszkodzenia pojazdu. Ustalili i zatrzymali go.
"Ma konflikt z sąsiadem", usłyszał zarzuty
- Mieszkaniec Iławy usłyszał dwa zarzuty, do których się przyznał. Straty pokrzywdzonego to ponad 12 tysięcy złotych. 55-latek rok wcześniej również uszkodził auto pokrzywdzonego. Jednak wtedy wszystko działo się pod osłoną nocy. Sprawca działał szybko, starając się pozostać niezauważonym - przekazała aspirant sztabowy Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
W rozmowie z policjantami, mężczyzna powiedział, że "ma konflikt z sąsiadem, dlatego porysował mu auto".
Ze swojego zachowania będzie tłumaczył się teraz przed sądem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Autorka/Autor: mm
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Iławie