Ciekawski pies włożył głowę do bańki na mleko. Interweniowali strażacy

Pies włożył głowę do bańki na mleko i utknął
Strażacy uwolnili psa, które głowa utknęła w bańce na mleko
Źródło: Facebook/OSP KSRG Jedwabno

Strażacy ochotnicy z Jedwabna na Mazurach uratowali psa, który wsadził głowę do blaszanej bańki na mleko. Właściciel czworonoga, mieszkaniec Witówka, początkowo próbował sam oswobodzić pupila przy pomocy szlifierki. Jego wysiłki zakończyły się niepowodzeniem, zdecydował się więc wezwać na pomoc specjalistów. Do uwolnienia zwierzęcia trzeba było użyć narzędzi hydraulicznych. W akcji uczestniczył weterynarz.

Z relacji właściciela wynikało, że pies prawdopodobnie z ciekawości włożył głowę do 10-litrowej kanki na mleko, która stała w szopie nieużywana od lat.

- To duży pies w typie owczarka niemieckiego. Średnica otworu kanki była niewiele większa od jego głowy. Zdołał włożyć głowę do środka, ale wyjąć nie miał już szans - powiedział komendant gminny OSP Jedwabno Krzysztof Nikadon.

Właściciel psa początkowo próbował uwolnić go samodzielnie przy użyciu szlifierki. Potem wezwał strażaków i lekarza weterynarii, który podał zwierzęciu środki uspokajające.

Pies włożył głowę do bańki na mleko i utknął
Pies włożył głowę do bańki na mleko i utknął
Źródło: Facebook/OSP KSRG Jedwabno

Na ratunek czworonogowi

Strażacy musieli działać pod presją czasu ze względu na to, że pies miał ograniczony dostęp do powietrza.

Czytaj też: Łoś w zbiorniku przeciwpożarowym. Akcja ratunkowa trwała blisko sześć godzin

Według komendanta OSP, do przecięcia stalowej bańki trzeba było użyć specjalistycznych narzędzi. Było to utrudnione ze względu na brak miejsca. Strażacy musieli działać ostrożnie, żeby nie skaleczyć zwierzęcia.

- Psa udało się uwolnić, nic mu się nie stało. Wymagało to bardzo precyzyjnego cięcia i rozginania blachy przy użyciu nożyc i rozpieracza hydraulicznego - przekazał komendant.

Zdjęcia z akcji opublikowano na profilu facebookowym Ochotniczej Straży Pożarnej w Jedwabnie.

Nie była to pierwsza interwencja strażaków z OSP Jedwabno przy pomocy zwierzętom. Wcześniej uwalniali m.in. jelonka, który wpadł do betonowej studni leśnego bunkra, sowę uwięzioną w kominie jednego z domów w Nartach, czy łabędzie zaplątane w wędkarską żyłkę.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: