Wczesna pobudka i długa droga o szkoły - to atrakcje zgotowane grupie około 200 uczniów z Węglińca przez kolej. Przez nowy rozkład jazdy muszą do szkoły jechać pociągiem, który na miejscu jest o ponad godzinę za wcześnie.
Grupa około 200 uczniów z Węglińca jeździ do szkoły w Bolesławcu. Choć zajęcia zaczynają się podobnie jak w większości szkół około godz. 8, to oni wstawać muszą już po 5 rano.
Feralna zmiana
Wszystko przez zmianę rozkładu pociągów. W poprzednim odpowiedni wyjeżdżał z Węglińca o 7:25. W nowym o 6:30. A podróż trwa ledwie 20 min. Dlatego uczniowie koczują w szkole przez ponad godzinę. I tak codziennie.
- Nikomu się nie chce siedzieć w szkole, słuchać tego, co nauczyciele mają do powiedzenia, bo wstał dwie godziny wcześniej niż nasi rówieśnicy mieszkający w Bolesławcu - mówi jeden z dojeżdżających chłopców. Inny nie mówi nic, bo śpi.
Dobra wiadomość
Problem uczniów już niedługo ma zniknąć. - Mamy dobrą wiadomość dla dojeżdżających do Bolesławca. Uruchomiony zostanie szynobus. Wyjeżdżał będzie o godz. 6.58, do Bolesławca dojedzie ok. 7.20 - zapowiada rzeczniczka marszałka województwa dolnośląskiego Marta Libner.
Szynobus uruchomiony zostanie 18 stycznia.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24