- Gen. Błasik jest instrumentem partyjnej walki PiS. - powiedział w programie "Kawa na ławę" Adam Szejnfeld. Poseł Platformy uważa, że zaproponowany przez PiS projekt uchwały ws. uczczenia pamięci gen. Andrzeja Błasika jest początkiem kampanii prezydenckiej i ataków na prezydenta Komorowskiego.
Adam Szejnfeld kategorycznie podkreślił, że nikt w Polsce nigdy nie obrażał pamięci gen. Błasika. Przypomniał, że strona polska nie odniosła się do rosyjskiego raportu MAK, w którym pojawiła się informacja, że we krwi gen. Błasika wykryto 0,6 promila alkoholu.
"Honor dla żołnierza jest czymś najcenniejszym"
Polityk Platformy Obywatelskiej zastanawiał się również dlaczego retoryka PiS w tej sprawie jest pozbawiona szacunku dla wdowy po generale. - Ona apelowała by nie mieszać jej i męża do bieżącej polityki - przypomniał.
Na te słowa zareagował Andrzej Duda z PiS podkreślając, że w Polsce nikt nie bronił generała po opublikowaniu raportu rosyjskiego, a jego fragmenty były cytowane przez komisję Millera. - Honor dla żołnierza jest czymś najcenniejszym, dlatego zwróciliśmy się w naszej uchwale do zwierzchnika wojska polskiego, prezydenta Komorowskiego - powiedział poseł PiS. Zarzucił również, że premier Donald Tusk nie zdobył się na przeprosiny dla wdowy po generale po tym, gdy komisja Millera, badająca katastrofę smoleńską, odwoływała się do nieprawdziwych informacji.
W obronie generała
Także Jacek Kurski z Solidarnej Polski uważa, że uchwałę uzasadnia fakt, że gen. Błasik był napiętnowany przez rosyjski raport. - Cześć temu człowiekowi trzeba zwrócić - powiedział kategorycznie i dodał, że Tusk powinien od razu powołać komisję w tej sprawie.
- Ja do dzisiaj nie mogę pogodzić się z tym, co się stało i będę głosował za tą uchwałą, bo według mnie jest ona potrzebna. To gest, który w proch obróci sygnał jaki dotarł do opinii publicznej: "pijany pilot kazał lądować" - powiedział Eugeniusz Kłopotek z PSL.
PiS mobilizuje swój twardy elektorat
Natomiast Leszek Miller podkreślił, że choć sprawa jest trudna, to nie można uzasadniać celowości podejmowania takiej uchwały w stosunku do tylko jednej z ofiar. - Sejm powinien pochylić się nad uchwałą dotycząca wszystkich ofiar - uważa.
Szef SLD zwrócił uwagę, że sprawa uchwały pojawiała się w okresie kampanii do Parlamentu Europejskiego i według niego z racji na prognozowaną niską frekwencję PiS chce w ten sposób zmobilizować swój twardy lektorat.
Nie wyciągać kłamstwa
Przeciwny uchwale jest Robert Kwiatkowski, poseł Twojego Ruchu. Uważa, że "kłamstwo jest kłamstwem i nie warto wyciągać go by dzielić opinię publiczną". - Zostawmy to - powiedział.
PiS uchwałą chce czcić pamięć generała
Projekt uchwały Sejmu ws. uczczenia pamięci gen. Andrzeja Błasika, który zginął w katastrofie smoleńskiej, przygotowali posłowie PiS.
"Sejm oddaje hołd generałowi Andrzejowi Błasikowi, dowódcy Sił Powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej, wzorowemu oficerowi Wojska Polskiego, do końca wiernemu przysiędze wojskowej i honorowi żołnierskiemu" - napisano w projekcie uchwały.
Podkreślono w nim również, że "Sejm wyraża głębokie ubolewanie z powodu oczerniającej kampanii, szargającej mundur polskiego żołnierza, wymierzonej w śp. generała Andrzeja Błasika". "Nieprawdziwe i urągające zarzuty kierowane przez lata wobec śp. generała Błasika są bezprecedensową próbą okrycia hańbą oficera Wojska Polskiego".
"Sejm zwraca się do Prezydenta Rzeczypospolitej, Zwierzchnika Sił Zbrojnych, o podjęcie niezbędnych działań, które pozwolą na przezwyciężenie kłamstwa utrwalonego w opinii światowej i przywrócenie honoru byłego dowódcy Sił Powietrznych RP" - czytamy w projekcie.
Autor: jl/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24