Tusk: o. Rydzyk to polityk i biznesmen

- W Polsce nie może być ludzi nietykalnych. Bardzo krytycznie oceniamy niektóre działania o. Rydzyka, a on też podlega osądowi - to odpowiedź Donalda Tuska na apel dyrektora Radia Maryja o zdjęcie spotu PO z nim w roli głównej.

- Ojciec Rydzyk, który atakuje bez pardonu głowę państwa i jego małżonkę, który do dzisiaj nie potrafi wytłumaczyć kwestii pieniędzy na Stocznię Gdańską, nie będzie dla PO osobą nietykalną - zapewnia Tusk.

Lider PO dodał, że jeśli o. Rydzyk angażuje się i w biznes, jako "autentyczny oligarcha, magnat medialny", i w politykę to "podlega takiemu samemu krytycznemu osądowi, jak każdy inny polityk i biznesmen".

Zdaniem Tuska, powstał pewien "układ władzy i biznesu" - PiS wykorzystuje o. Rydzyka, a o. Rydzyk wykorzystuje PiS. - Krytyczna ocena PO nie dotyczy działań religijnych, ale biznesów ojca Rydzyka i jego zaangażowania politycznego - zastrzegł.

Ojciec Tadeusz Rydzyk domaga się od PO przeprosin i zaprzestania emisji w telewizji spotu wyborczego, w którym - jak ocenia - naruszono jego dobra osobiste. Wystosował w tej sprawie list do Komitetu Wyborczego Platformy.

- Z dużym natężeniem złej woli, przewrotnie skonstruowany przez komitet wyborczy PO, spot wyborczy zawiera zniesławiające insynuacje, twierdzenia i oceny oraz narusza mój wizerunek. Uczynienie tego na użytek kampanii wyborczej należy uznać za szczególnie szkodliwe społecznie i zmierzające do wywołania konfliktów społecznych, przez wzbudzanie niechęci i nienawiści do osoby duchownego - napisał w odczytanym na antenie Radia Maryja liście o. Rydzyk.

W związku z treścią emitowanego w telewizji spotu wyborczego przez Komitet Wyborczy Platformy Obywatelskiej, stwierdzam, że bezprawnie wykorzystano mój wizerunek, głos i naruszono moje dobra osobiste, na zasadzie art. 24 kodeksu cywilnego, żądam natychmiastowego zaprzestania tych naruszeń i wycofania spotu wyborczego z emisji telewizyjnej. List Rydzyka

Zdaniem o. Rydzyka posłużenie się w spocie nieprawdziwą i zniesławiającą informacją, że należy do ludzi "nietykalnych", wpisuje się nagonkę przeciw niemu i Radiu Maryja.

- Wyrażam oburzenie i sprzeciw czynienia z mojej osoby symbolu braku równości obywateli wobec prawa i uciekania w ten sposób od rzeczywistych problemów społecznych. Zastanawia mnie też, czy wypowiedź Pana Tuska mam odebrać jako groźbę? - pytał.

W swoim liście o. Rydzyk, oprócz żądania natychmiastowego wycofania spotu wyborczego, domaga się przeprosin we wszystkich środkach przekazu, gdzie był on emitowany.

Źródło: PAP

Czytaj także: