Marcin Matczak: jutro prezydent może awansem ułaskawić wszystkich członków PiS

Źródło:
TVN24
Prof. Matczak: Trybunał powiedział, że nie tylko można dać rozwód narzeczonemu, ale można dać awansem rozwód nawet tym, którzy o ślubie nie myślą
Prof. Matczak: Trybunał powiedział, że nie tylko można dać rozwód narzeczonemu, ale można dać awansem rozwód nawet tym, którzy o ślubie nie myślą
wideo 2/24
Prof. Matczak: Trybunał powiedział, że nie tylko można dać rozwód narzeczonemu, ale można dać awansem rozwód nawet tym, którzy o ślubie nie myślą

Dzisiaj Trybunał powiedział, że nikt i nic nie może ograniczać prezydenta w jego decydowaniu o prawie łaski. W związku z tym jutro prezydent może awansem ułaskawić wszystkich członków partii Prawo i Sprawiedliwość - zarówno od przestępstw przeszłych, jak i przyszłych - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Matczak, profesor UW, pracownik naukowy Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Odniósł się w ten sposób do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego związanego z ułaskawieniem przed laty Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przed uprawomocnieniem się wyroku.

Trybunał Konstytucyjny uznał w piątek, że "prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta", a Sąd Najwyższy "nie ma kompetencji do sprawowania kontroli" nad tym działaniem. Wyrok ten ma związek ze sprawą nieprawomocnego wyroku sądu wobec m.in. Mariusza Kamińskiego (obecnie szefa MSWiA i koordynatora służb specjalnych) i Macieja Wąsika (obecnie wiceszefa MSWiA) i ułaskawieniem przez Andrzeja Dudę.

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE >>>

Matczak: jutro prezydent może awansem ułaskawić wszystkich członków PiS

Tę decyzję komentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem takie orzeczenie TK "potwierdza w jakimś sensie tezę, że prawo w Polsce już zupełnie nie ma żadnego znaczenia, liczy się tylko interes polityczny". 

Matczak nawiązał do swojego wcześniejszego komentarza w tej sprawie, kiedy to mówił, że "ułaskawienie osoby niewinnej, czyli nieskazanej prawomocnym wyrokiem, to to samo, jakbyśmy dali rozwód narzeczonemu". - Dziś Trybunał powiedział, że nie tylko można dać rozwód narzeczonemu, ale można dać awansem rozwód nawet tym, którzy o ślubie nie myślą - stwierdził prawnik. 

- Dzisiaj Trybunał powiedział, że nikt i nic nie może ograniczać prezydenta w jego decydowaniu o prawie łaski. W związku z tym jutro prezydent może awansem ułaskawić wszystkich członków partii Prawo i Sprawiedliwość - zarówno od przestępstw przeszłych, jak i przyszłych. Bo to jest taka argumentacja, kompletnie nielogiczna - mówił dalej Matczak. 

- Trybunał powiedział dzisiaj, że sąd wszedł w kompetencje prezydenta. Było odwrotnie. Bo jak ułaskawiał, to powiedział, że "ja chcę uwolnić sąd od tej sprawy". Prezydent nie jest po to, żeby uwalniać sąd od spraw. Prezydent jest po to, żeby pozwolić sądowi osądzić, (...), a następnie - jeżeli ma powody - może ułaskawić po prawomocnym skazaniu - podkreślił gość TVN24.

Marcin Matczak w "Faktach po Faktach"TVN24

Matczak: mamy narzędzie do prowadzenia igrzysk, do polowania na czarownice

Prawnik odniósł się także do tego, że prezydent Andrzej Duda zapowiedział, iż złoży w Sejmie nowelizację ustawy o komisji do spraw zbadania rosyjskich wpływów, tak zwanego "lex Tusk", mimo że cztery dni wcześniej ją podpisał.

"Lex Tusk". Zmiany, jakie proponuje prezydent Andrzej Duda

ZOBACZ CAŁY POROJEKT NOWELIZACJI >>>

- Jest to sytuacja dosyć niespotykana, ponieważ przywykliśmy do tego, że poważny człowiek, zanim coś podpisze, dokładnie się z tym zapoznaje i dopiero wtedy się decyduje, żeby to podpisać - komentował.

- Gdyby student piszący egzamin podpisał arkusz egzaminacyjny i oddał profesorowi, a po trzech dniach przyszedł i powiedział, że on tam popełnił sporo błędów, ktoś mu wytłumaczył i chciałby to poprawić, to naraziłby się na śmieszność. A prezydent całkiem poważnie mówi, że będzie poprawiał coś, co jest tak naprawdę niepoprawialne - mówił dalej Matczak.  O komisji, która ma powstać, mówił, że "w roku wyborczym to jest narzędzie ewidentnie polityczne i tego prezydent nie zmienił". - Chodzi o to, żeby można było wyznaczyć tych winnych i żeby można było ich publicznie oskarżyć - dodał.

- Mamy narzędzie do prowadzenia igrzysk, do polowania na czarownice, które może zniszczyć naprawdę wielu ludzi, a ta dzisiejsza propozycja poprawki nic nie zmienia, a ona niestety ośmiesza urząd prezydenta, bo jeżeli zmienia się zdanie co do tak ważnego aktu w ciągu trzech-czterech dni, to coś jest bardzo nie tak - ocenił gość TVN24. 

Profesor Matczak: prezydent całkiem poważnie mówi, że będzie poprawiał coś, co jest tak naprawdę niepoprawialne
Profesor Matczak: prezydent całkiem poważnie mówi, że będzie poprawiał coś, co jest tak naprawdę niepoprawialne TVN24

Matczak: idę na marsz 4 czerwca, bo uważam, że PiS jest rakiem na polskiej duszy

Prawnik mówił także o tym, dlaczego zdecydował się pójść na marsz w centrum Warszawy w najbliższą niedzielę, 4 czerwca.

- Idę tam dlatego, że uważam, że PiS jest rakiem na polskiej duszy. Dlatego że to, co najpiękniejsze w Polakach, czyli otwartość, tolerancja, gościnność, czyli dobre działanie w stosunku do tego, kto jest inny od nas, oni to całkowicie zniszczyli. Zastąpili tę zdrową tkankę chorą tkanką, czyli wrogością, nienawiścią, uznawaniem, że jeżeli ktoś jest inny od nas, to jest zły i trzeba go przymusem ujednolicić - mówił. Zdaniem Marcina Matczaka "Jarosław Kaczyński jest człowiekiem, który chce uczynić cały świat na swój obraz i podobieństwo". 

Marcin Matczak o Przemysławie Czarnku: to jest cenzor

Gość "Faktów po Faktach" komentował również wypowiedź ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, który mówił o "chamskich postawach tak zwanych profesorów" w związku z tym, że część środowiska akademickiego skrytykowała prezydenta za podpisanie "lex Tusk".

Czarnek o "chamskich postawach tak zwanych profesorów". "Przypomina szefa kremlowskiej propagandy"

 - To jest najlepszy przykład tego raka duszy, o którym mówiłem - powiedział.

- To nie jest profesor, to nie jest człowiek uniwersytetu, to jest cenzor, który - jeżeli nie potrafi odpowiedzieć argumentami na to, co mówi druga strona, to chce komuś zamknąć usta - dodał. Jego zdaniem "to jest działanie, które jest absolutnie w wolnym kraju niedopuszczalne i przeciwko takim działaniom trzeba pójść w tym marszu".

Autorka/Autor:mjz/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium