Komisja sejmowa przyjęła we wtorek projekt zmian w Trybunale Konstytucyjnym autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości. W ocenie Naczelnej Rady Adwokackiej obecna sytuacja w TK powoduje, że projekt ma charakter instrumentalny i służy wprost do realizacji konkretnych, epizodycznych celów. Zdaniem NRA nie może być na to zgody, gdyż wypacza to sens i ideę ustawy. Jak napisała Rada, w tej sytuacji projekt nowelizacji powinien zostać uznany "jako niedopuszczalny".
Projekt na początku maja złożyli w Sejmie posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Przewiduje on zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego Trybunału Konstytucyjnego z 10 do dziewięciu, a także zmniejszenie liczby pełnego składu TK - z 11 do dziewięciu sędziów. Znowelizowane przepisy mają mieć zastosowanie do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie noweli.
We wtorek komisja przyjęła propozycję zmian.
NRA: szkodliwe z punktu widzenia funkcjonowania demokratycznego państwa
"Przyzwolenie na takie inicjatywy jest szkodliwe z punktu widzenia pewności obrotu prawnego i funkcjonowania demokratycznego państwa prawnego" - podkreśliła w swojej opinii Naczelna Rada Adwokacka.
Zdaniem adwokackiego samorządu wprowadzenie proponowanych zmian "może prowadzić do dokonywania dalszych epizodycznych modyfikacji w ustawie o organizacji i trybie postępowania przed TK w zależności od chwilowego zapotrzebowania na doraźne zorganizowanie pracy Trybunału". W konsekwencji - według Naczelnej Rady Adwokackiej - może to doprowadzić "do manipulowania składami, czy wprowadzania dalszych zmian w zależności od celów, które większość w organie ustawodawczym chciałaby osiągnąć".
W opinii przypomniano natomiast, że ustawa - jako akt parlamentu o charakterze normatywnym - jest zarazem aktem ogólnym, to znaczy ustanawiającym normy prawa o charakterze generalnym i abstrakcyjnym. Dlatego - jak dodano - w polskim systemie prawnym "nie może być ustaw konkretno-indywidualnych, to znaczy regulujących konkretną sytuację prawną i postępowanie".
W związku z tym NRA oceniła w opinii przekazanej do Sejmu i udostępnionej we wtorek mediom, że projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym powinien zostać uznany "jako niedopuszczalny".
Spór w Trybunale Konstytucyjnym
Od miesięcy w Trybunale Konstytucyjnym trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, uniemożliwiający w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie. Problem z zebraniem pełnego składu związany jest z tym, że według części prawników, w tym byłych i obecnych sędziów TK, kadencja Przyłębskiej - jako prezesa TK - upłynęła po 6 latach, czyli 20 grudnia 2022 roku i jednocześnie nie ma ona możliwości ponownego ubiegania się o tę funkcję. Według samej Przyłębskiej, a także premiera Mateusza Morawieckiego i części ekspertów, jej kadencja upływa w grudniu 2024 roku - razem z końcem kadencji Przyłębskiej jako sędzi Trybunału Konstytucyjnego.
Sześciu sędziów Trybunału, w tym wiceprezes Mariusz Muszyński, jeszcze w styczniu skierowało pismo do Przyłębskiej i prezydenta Andrzeja Dudy, w którym zażądali od niej zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK i wyłonienia kandydatur, spośród których prezydent wskaże nowego prezesa. Na początku marca służby prasowe TK podały, że prezes Przyłębska zwołała Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, które "bezwzględną większością głosów, w obecności dwóch trzecich sędziów TK podjęło uchwałę, w której stwierdzono brak podstaw do zwołania zgromadzenia w celu wyboru kandydatów na prezesa Trybunału".
Najbliższe rozprawy w pełnym składzie TK są wyznaczone na 31 maja. Tego dnia w południe Trybunał ma zająć się nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym z wniosku prezydenta Andrzeja Dudy. Wcześniej tego samego dnia - o godzinie 10 - wyznaczona jest także rozprawa w sprawie sporu kompetencyjnego między prezydentem a Sądem Najwyższym o prawo łaski.
Sprawa sporu kompetencyjnego pierwotnie miała odbyć się 9 maja, ale wówczas w sali Trybunału Konstytucyjnego stawiła się prezes TK Julia Przyłębska wraz z dziewięcioma sędziami. - Na naradę i rozprawę stawiło się 10 z 15 obecnych w dniu dzisiejszym w Trybunale Konstytucyjnym sędziów. W tym stanie rzeczy podjęłam decyzję o odwołaniu dzisiejszego terminu rozprawy - mówiła wówczas Przyłębska.
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym a "kamień milowy" w sprawie KPO
Spór kompetencyjny ma związek z nieprawomocnym wyrokiem wobec Mariusza Kamińskiego i innych osób z byłego kierownictwa Centralnego Biura Antykorupcyjnego i ułaskawieniem w 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę nieprawomocnie skazanych byłych szefów CBA.
Z kolei nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym ma - według PiS - wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy.
Źródło: PAP