Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział w środę, że konstytucja i normalność zwyciężyły nad próbą politycznego wykorzystywania agend unijnych do ingerowania w sprawy wewnętrzne państw członkowskich. Prokurator generalny komentował wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie stosowania środków tymczasowych TSUE wobec sądów. Jego zdaniem był to "jedyny możliwy werdykt".
W środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis traktatu unijnego, na podstawie którego Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z polską konstytucją. Pytanie prawne zostało skierowane do TK przez nieuznawaną przez Sąd Najwyższy Izbę Dyscyplinarną. Jak przekazał sędzia Stanisław Piotrowicz, orzeczenie zapadło większością głosów.
Ziobro po wyroku TK: żadne państwo nie może sobie na to pozwolić
Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego na wspólnej konferencji prasowej wystąpił minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro oraz wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Jak powiedział Ziobro, "żadne państwo nie może pozwolić sobie na to, aby organ obcy organizacji międzynarodowej miał władzę zawieszania organów państwa członkowskiego, suwerennego państwa, tak jak chciał to uczynić TSUE".
CZYTAJ RELACJĘ NA ŻYWO: TSUE zobowiązuje Polskę w sprawie działań nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej, TK kwestionuje unijne prawo
Jak ocenił, gdyby uznać argumentację TSUE, to "można byłoby sobie w przyszłości wyobrazić orzeczenia TSUE, które zawieszają inne organy konstytucyjne polskiego państwa, na przykład polskiego prezydenta (...), albo polskiego premiera, albo polski rząd, albo parlament".
Ziobro: z satysfakcją przyjąłem orzeczenie polskiego TK
Minister powiedział, że przyjmuje z satysfakcją "jedyny możliwy werdykt, wyrok i rozstrzygniecie polskiego TK", który - jak mówił Ziobro - jest zgodny ze wcześniejszą linią orzeczniczą polskiego Trybunału oraz zgodny z orzeczeniami wielu trybunałów konstytucyjnych innych państw członkowskich UE.
- Z satysfakcją przyjąłem orzeczenie polskiego TK, który stanął na gruncie ochrony polskiego porządku konstytucyjnego przed bezprawną ingerencją, uzurpacją, prawną agresją ze strony organów UE, które nie mając ku temu żadnych podstaw, usiłowały zawieszać konstytucyjne organy polskiego państwa - podkreślił Ziobro.
Kaleta: dzisiaj TK stanął na straży konstytucji, stanął na straży polskiej suwerenności
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta powiedział, że "dzisiejszy wyrok TK w zakresie bieżących relacji Polski z UE ma charakter fundamentalny, przełomowy, ale w zakresie dotychczasowego dorobku TK jest naturalną konsekwencją tego, co TK orzekał w roku 2005, 2010 i 2011". Wskazał przy tym, że w tamtych wyrokach TK badał zgodność traktatu unijnego z polską konstytucją.
Według Kalety sprawa, którą rozstrzygał TK, dotyczy m.in. tego, gdzie leży granica kompetencji UE i czy Polska przekazała UE kompetencje w sprawie sądownictwa. Wiceszef MS przywołał też sprawę, w której rumuński Trybunał orzekł, że TSUE działał poza kompetencjami. - Czy widzimy panikę wokół Rumunii? Czy widzimy opozycję, która nakazuje organom UE karanie rumuńskiego państwa za to, że broni swojej suwerenności przed uzurpacją unijnych organów? - pytał Kaleta.
- Widzimy rozedrganie (polskiej - przyp. red.) opozycji, która wręcz na kolanach błaga, żebyśmy każdą instrukcję, każde polecenie przyjmowali z Brukseli bez dyskusji. Dzisiaj Trybunał Konstytucyjny stanął na straży konstytucji, stanął na straży polskiej suwerenności. Nie musiał wymyślać nowych pojęć, nowych zasad, nowych warunków, co robi nagminnie TSUE, tylko otworzył archiwa, przejrzał je, zapoznał się z orzecznictwem innych państw, które mają podobne stanowiska, i wydał jedyny możliwy wyrok – dodał wiceminister sprawiedliwości.
Źródło: PAP