- Trzeba o tym myśleć w kategoriach zagrożenia państwa - tak zwrócenie się sędziego Tomasza Szmydta o azyl na Białorusi komentował w "Tak jest" w TVN24 poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki. - Wygląda na to, że wiedział, że polski wywiad depcze mu już po piętach i nie miał innego wyjścia, tylko zwrócić się do Białorusi o azyl polityczny - powiedział natomiast europoseł PiS Kosma Złotowski.
Państwowa, propagandowa agencja informacyjna BiełTA opublikowała w poniedziałek relację z konferencji prasowej, na której polski sędzia Tomasz Szmydt poinformował, że zwrócił się do białoruskich władz o azyl. Po konferencji Szmydt rozmawiał jeszcze z białoruskimi mediami, a nagranie z fragmentem tej wypowiedzi pojawiło się na profilu "Szmydt Tomasz" na platformie X.
Sędzia mówi o "rezygnacji ze stanowiska sędziego Rzeczypospolitej Polskiej ze skutkiem natychmiastowym". - Poproszę ambasadę białoruską o przekazanie tego dokumentu stronie polskiej - oświadcza. Działania w związku z tym podjęła Prokuratura Krajowa i ABW.
Bosacki: trzeba o tym myśleć w kategoriach zagrożenia państwa
Sprawę komentowali w programie "Tak jest" w TVN24 poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki oraz europoseł PiS Kosma Złotowski.
- Myślę, że trzeba myśleć o tym bardzo poważnie, w kategoriach zagrożenia państwa. Bo nie mam wątpliwości, że najbardziej prawdopodobną i chyba jedyną możliwą interpretacją tego, co się stało, jest to, że on był od dłuższego czasu prowadzony przez służby białoruskie lub rosyjskie. Wiemy, że one ze sobą współpracują na odcinku polskim, bardzo często Rosjanie wykorzystują służby białoruskie - powiedział Bosacki.
- Gdyby mu chodziło o jakieś sprawy osobiste, że grożą mu na przykład zarzuty w tej chwili właśnie za udział w tej grupie PiS-owskiej, za czasów rządów pana Ziobry, to pewnie by uciekł do innego bardziej przyjemnego do zamieszkania kraju, który też nie ma z Polską umowy o ekstradycji - mówił dalej poseł KO, nawiązując do tzw. afery hejterskiej. Dodał, że ma nadzieję, iż służby jak najdokładniej wyjaśnią tę sprawę.
Złotowski o "jedynym wyjaśnieniu" działań sędziego Szmydta
Europoseł Złotowski zapytany, czy jego zdaniem mamy do czynienia ze szpiegiem, odparł: - Wydaje mi się, że tak. No to jedyne wyjaśnienie, że wiedział, że polski wywiad depcze mu już po piętach i nie miał innego wyjścia, tylko zwrócić się do Białorusi o azyl polityczny. Na to wygląda.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24