|

I tylko most jest cierpliwy. Zabytek wciąż czeka na ruch rządu

167-letni drogowy Most Tczewski w latach świetności
167-letni drogowy Most Tczewski w latach świetności
Źródło: Dawny Tczew

Konserwator zabytków właśnie dał zielone światło na wznowienie odbudowy Mostu Tczewskiego, który jest inżynieryjnym cackiem w skali Europy. Tylko czy rząd wyłoży potrzebne na taki remont miliony złotych? Zapytaliśmy o to Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Infrastruktury. Na odpowiedzi pierwszego resortu czekamy już 74 dni. Z kolei Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiada na kluczowe pytanie o przejęcie odbudowy zabytku.

Artykuł dostępny w subskrypcji

O Moście Tczewskim pisaliśmy w tvn24.pl w połowie grudnia - to naprawdę ewenement na skalę światową. Zbudowany w latach 1851-1857 był na początku drugiej połowy XIX wieku najdłuższym mostem w Europie. Pierwsze bomby II wojny światowej spadły właśnie w jego okolicach - atak nastąpił 1 września 1939 roku 11 minut wcześniej niż ten na Westerplatte, a Most Tczewski został częściowo wysadzony przez broniących go Polaków. Od tego czasu jest prowizorycznie odbudowywany. Amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierów Budownictwa uznało go za międzynarodowy zabytek inżynierii.

prezydent 1
Łukasz Brządkowski, prezydent Tczewa: "Uznało go za punkt milowy rozwoju inżynierii światowej"
Źródło: TVN24

Jak to możliwe, że taka architektoniczna atrakcja wciąż nie może doczekać się porządnej renowacji?

Unikatowe przęsła

Most Tczewski od kilku lat przypomina molo - od strony Lisewa Malborskiego można tutaj wejść i patrzeć w siną dal, ale nie sposób przedostać się na drugą stronę Wisły. By most znów był czynny, potrzebne są zgody konserwatora na prace oraz pieniądze. Dużo pieniędzy.

Zgód niedawno jeszcze nie było. Pięć lat temu ówczesny pomorski konserwator zabytków z nadania PiS - Igor Strzok - uznał, że mostowe przęsła ESTB (skrót od Emergency Steel Trust Bridge) z lat 50. XX wieku przeznaczone do rozbiórki są unikatowe w skali Europy i należy je chronić. Odbudowa została wstrzymana, a most stracił połączenie z lądem od strony Tczewa.

Ale zmieniła się władza, zmienił się i konserwator, a wraz z nim wcześniejsze decyzje. 10 stycznia Dariusz Chmielewski - nowy pomorski konserwator zabytków - wydał zgodę na dalszą renowację Mostu Tczewskiego.

Ludzie korzystają z kładki, przechodząc obok pociągów bez dodatkowych zabezpieczeń
Ludzie korzystają z kładki, przechodząc obok pociągów bez dodatkowych zabezpieczeń
Źródło: tvn24.pl

Do rozwiązania pozostał problem kasy.

W tej chwili zabytek należący do starostwa powiatowego w Tczewie ma promesę z Polskiego Ładu. To formalne zapewnienie, że kolejny etap inwestycji będzie zrealizowany ze środków programu. Promesa opiewa na 65 milionów złotych. Ale żeby środki uruchomić, potrzebny jest też tzw. wkład własny starostwa powiatowego.

- Przetarg obejmuje m.in. demontaż przęsła ESTB i odbudowę filara w nurcie Wisły - mówi starosta Mirosław Augustyn w rozmowie z tvn24.pl. - Zakres prac został dopasowany tak, by zadanie zakończyło się w ciągu roku. Dzięki temu potrzebny jest wkład własny w niższej wysokości, tzn. 3,25 miliona złotych - tłumaczy. Wcześniej starostwo szacowało, że potrzebuje aż 11 milionów złotych.

Ale ponad 3 miliony złotych też trzeba znaleźć. Gdzie? - Mamy mocną deklarację miasta [Tczewa] dotyczącą miliona złotych. Liczymy też na pana marszałka [województwa] - mówi starosta Augustyn. Zapewnia, że pieniądze w ramach wkładu własnego będą potrzebne dopiero w momencie podpisania umowy z wykonawcą. - Jeśli nie uzbieramy, trzeba będzie dołożyć z budżetu powiatu lub weźmiemy kredyt - dodaje.

prezydent 2
"Mamy do czynienia z ciągłą łataniną" - mówi Łukasz Brządkowski, prezydent Tczewa
Źródło: TVN24

Potrzeba nawet 200 mln zł

To jednak nie rozwiązuje problemu całościowej odbudowy zabytku, na którą potrzeba jeszcze nawet 200 milionów złotych. Zarządzający mostem powiat tczewski wspierany przez społeczników od lat walczy, by ten ciężar wziął na siebie skarb państwa. Od kilku miesięcy trwają starania, by odbudowę mostu przejęła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, jednak decyzji wciąż nie ma. Lokalni politycy Koalicji Obywatelskiej podkreślają, że rozmowy w tej sprawie trwają, a "ze strony Ministerstwa Infrastruktury jest dobra wola".

Czy rzeczywiście? Zapytaliśmy o to resort, na którego czele stoi Dariusz Klimczak. Na wysłane 26 listopada pytania otrzymaliśmy z biura prasowego Ministerstwa Infrastruktury ogólną wiadomość, że zabytek pozostaje w zarządzie powiatu tczewskiego. W sprawie środków z Polskiego Ładu (i wsparcia powiatu w poszukiwaniu wkładu własnego) resort odesłał nas do Ministerstwa Finansów. Na kluczowe pytanie - czy odbudowę mostu przejmie GDDKiA - biuro prasowe nie odpowiedziało.

Odesłani do Ministerstwa Finansów, pytania - tego samego dnia, 26 listopada, a więc 73 dni temu - wysłaliśmy też do resortu, którym kieruje Andrzej Domański. W Ministerstwie Finansów chcieliśmy ustalić, czy planuje finansowe wsparcie powiatu tczewskiego w odbudowie mostu. Na odpowiedź wciąż czekamy.

Ile wydano na odbudowę mostu?
Ile wydano na odbudowę mostu?
Źródło: Społeczny Komitet Odbudowy Mostu

Sporne przęsło na bulwarze?

Na razie kluczowa decyzja konserwatora zabytków dotyczy spornego, blisko 120-metrowego przęsła ESTB. Ma być przeniesione na miejską działkę w pobliżu zabytku. Niewykluczone, że fragment konstrukcji w przyszłości zostanie na bulwarze udostępniony zwiedzającym. Najpierw jednak przęsło będzie podzielone na kawałki i magazynowane na ogrodzonym i monitorowanym terenie, gdzie przejdzie oględziny. Po ich zakończeniu zapadnie decyzja o przyszłości konstrukcji.

Nowy konserwator zabytków podkreśla też, jak ważne jest odtworzenie cylindrycznych wież strażniczych na filarach mostu od strony miasta.

"Honorując ustalenia poprzedniego konserwatora dotyczące formy architektonicznej mostu, zarówno przyczółku, jak i wież na filarach od strony Tczewa, dostosowaliśmy wymiary projektu do już zrealizowanych fragmentów inwestycji - żelbetowych fragmentów konstrukcji filarów i przyczółku" - dodał konserwator w komunikacie.

Dariusz Chmielewski podkreślił też, że po "wyczerpującej analizie historycznej" udało się sporządzić "projekt rekonstrukcji zapewniającej przywrócenie szeroko rozumianych estetycznych i historycznych walorów unikatowej konstrukcji".

Termin składania ofert w przetargu ogłoszonym przez starostwo upływa 17 marca.

Czytaj także: