Prezes Iustitii: to postępowanie quasi-dyscyplinarne, Ziobro nie jest autorytetem

[object Object]
Prezes Iustitii Krystian Markiewicz gościem "Tak jest" TVN24tvn24
wideo 2/35

To postępowanie dyscyplinarne, ale można powiedzieć, że jest quasi-dyscyplinarnym - tak prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustita" Krystian Markiewicz komentował w "Tak jest" w TVN24 zeznania, jakie składał w piątek przed rzecznikiem dyscyplinarnym. - Dla mnie autorytetem nie jest prokurator Piotrowicz czy prokurator Ziobro - dodał, mówiąc o "osobach z tak zwanej dobrej zmiany" oraz "członkach nowej KRS".

Prezes Iustitii w piątek złożył wyjaśnienia przed rzecznikiem dyscyplinarnym w sprawie publicznego krytykowania zmian w sądownictwie zaprowadzanych przez Prawo i Sprawiedliwość. - To postępowanie wyjaśniające, ale można powiedzieć że jest quasi-dyscyplinarnym. Zostałem przesłuchany, podobnie jak moi koledzy - Bartek Przymusiński, Igor Tuleya i Ewa Maciejewska - jako świadek - poinformował.

Sędzia Markiewicz podkreślił, że "nie postawiono żadnych zarzutów w stosunku do konkretnej osoby", więc "jeszcze nie wiadomo, w czyjej sprawie" był przesłuchiwany.

- Postępowanie zostało wszczęte z urzędu - wyjaśnił gość programu "Tak jest" w TVN24.

Piotrowicz i Ziobro nie są autorytetami dla prezesa Iustitii

Jednocześnie odmówił odpowiedzi na pytania, o co był pytany przed rzecznikiem dyscyplinarnym. - Skrupulatnie zostałem poinformowany o karze pozbawienia wolności, która mi grozi za ujawnienie czegokolwiek z przesłuchania - podkreślił.

- Ogólnie rzecz dotyczy wypowiadania się. Jak rozumiem, w ogóle od osób z tak zwanej dobrej zmiany - czy to ministra sprawiedliwości, wiceministrów i wielu prominentnych polityków partii rządzącej, a także członków nowej KRS - słyszę, że "sędziemu wolno mniej". Oznacza to tyle, że sędziemu nie wolno się wypowiadać. Dla mnie autorytetem nie jest prokurator [Stanisław - przyp. red.] Piotrowicz czy prokurator [Zbigniew - red.] Ziobro. Wolę mieć za wzór takie osoby, jak prezes Trybunału Sprawiedliwości Koen Lenaerts czy Europejski Trybunał Praw Człowieka, który mówi, że sędzia musi, powinien walczyć o praworządność i ma obowiązek w związku z tym się wypowiadać na ten temat. I będę to robił - zadeklarował.

- Iustitia od dłuższego czasu mówi wielkie, zdecydowane "tak" dla społeczeństwa w sądach i zdecydowane, wielkie "nie" dla polityków w sądach - zapewnił.

"Piotrowicz i Ziobro nie są dla mnie autorytetami"
"Piotrowicz i Ziobro nie są dla mnie autorytetami"tvn24

Zapytany o kodeks etyki sędziowskiej, Markiewicz odpowiedział, że ten nie zabrania wypowiadania się, a wręcz "nakłada obowiązek, by zwracać uwagę innym sędziom, jeżeli te zasady przekraczają". - Z troską podchodzę do ich [członków KRS - przyp. red.] działalności, podobnie jak do osób w Ministerstwie Sprawiedliwości i wielu, wielu innych, którzy stwierdzili, że teraz im bliżej jest do polityki niż do sądzenia - stwierdził.

Poczucie "szykanowania sędziów"

- Wiele rzeczy słyszałem. Choćby to, że jeżeli bronię konstytucji i praworządności, to jest to działalność polityczna - dodał gość TVN24.

- Musimy ustalić pewne zasady i pewne podstawowe założenia. Ja tej konstytucji i praworządności broniłem w czasach poprzednich rządów. Czy to oznacza, że za każdym razem jest to działalność polityczna? - pytał. - To jest działalność prokonstytucyjna. Nie słyszałem, żeby kilka lat temu posłowie Prawa i Sprawiedliwości mówili, że moja działalność ma charakter polityczny - podkreślił.

Sędzia Markiewicz stwierdził, iż jak "widzi, że jego koledzy czy pani sędzia są przesłuchiwani przez ponad dwie godziny (…) i widzę, że to się na niej odbiło", to "jest tym bardzo zatroskany i zaniepokojony".

- W dwa dni są przesłuchiwane cztery osoby, które nie są anonimowe, które twardo wypowiadają się w obronie praworządności. Tym jestem zaniepokojony, bo to całe postępowanie dyscyplinarne według mnie jest sprzeczne z konstytucją - ocenił prezes Iustitii. - Obawiam się tego, co może się stać, gdy ta lawina zostanie uruchomiona, jeżeli ta izba dyscyplinarna zacznie działać - powiedział.

- My przed tym ostrzegaliśmy ponad dwa lata temu. Niektórzy patrzyli na nas z politowaniem i niedowierzaniem, mówiąc "nie przesadzajcie". Teraz staje się to faktem - stwierdził sędzia.

"Jestem tym zaniepokojony". Fragment programu "Tak jest" TVN24
"Jestem tym zaniepokojony". Fragment programu "Tak jest" TVN24tvn24

"Dzisiaj my, jutro państwo"

Prezes "Iustitii" wyraził jednocześnie nadzieję, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie zacznie działać, ponieważ złożone zostały "wnioski o zabezpieczenie" do Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Ten sąd rozpoznaje odwołania tych sędziów, którzy startowali w konkursie na sędziego Sądu Najwyższego. Ten wniosek o zabezpieczenie powinien być do dzisiaj rozpoznany - poinformował.

- Wszystko jest jeszcze możliwe, żeby ta izba dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym powołana to jednak nie orzekała i, mówiąc krótko, nie łamała sędziom kręgosłupów - powiedział Markiewicz.

- My, sędziowie, sobie z tym w jakiś sposób poradzimy. Ale my mówimy: "dzisiaj my, jutro państwo". Jeżeli takie rzeczy dotykają nas, to jaki jest problem, żeby prokurator czy inny organ nie zapukał do kogokolwiek - wskazał prezes "Iustitii".

Prezes Iustitii o działaniach wokół reform sądownictwa. Fragment programu "Tak jest" TVN24
Prezes Iustitii o działaniach wokół reform sądownictwa. Fragment programu "Tak jest" TVN24tvn24

Komisja Europejska zdecydowała się skierować pozew przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) - poinformowała agencja Reuters. Informacja ma zostać ogłoszona oficjalnie w poniedziałek. Chodzi o zmiany w polskim sądownictwie - przede wszystkim w Sądzie Najwyższym.

Prezes Markiewicz stwierdził, że "jest zadowolony z tego faktu". - Od tego jest Trybunał Sprawiedliwości, żeby orzekał w pewnych sprawach. Mamy obecnie kilka pytań Sądu Najwyższego i kilka pytań z sądów powszechnych, będziemy mieli skargę ze strony Komisji Europejskiej i cierpliwie czekamy na rozstrzygnięcie TSUE - powiedział.

- To może pokazać, czy rzeczywiście KRS ma kompetencje do tego, by powoływać nowych sędziów i czy rzeczywiście nowa izba dyscyplinarna może działać - stwierdził sędzia. Zdaniem prezesa "Iustitii" po ewentualnym wyroku polskie władze powinny podjąć "natychmiast działania legislacyjne, które zbliżają nas do Europy, a nie oddalają".

Na zarzut "skarżenia się obcym" sędzia Markiewicz odpowiedział, że "jest Polakiem i Europejczykiem". - Żyję w państwie, które jest w Unii Europejskiej. Czuję się tam mniej więcej tak samo jak u siebie - stwierdził. - Nie powinniśmy się obrażać, że ktoś dba o to, jak się w Polsce dzieje - dodał.

"Praworządność przywrócić w stu procentach"

Zapytany o spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z pierwszą prezes SN Małgorzatą Gersdorf i próbę zawarcia kompromisu w sprawie ustaw sądowych, wyraził radość z tego, iż Gersdorf "twardo uznaje, że jedyną granicą, która jest, to jest to granica konstytucji". Sędzia zwrócił uwagę, że "pan premier uznał, że profesor Małgorzata Gersdorf jest pierwszym prezesem" Sądu Najwyższego.

- Powiedziała jasno, że nic nie ustępuje z tego, co było wymagane przez Sąd Najwyższy do tej pory. To nie jest supermarket, że możemy cofnąć się z jednej rzeczy, a w siedmiu złamiemy [konstytucję - przyp. red.]. Albo się łamie konstytucję, albo nie. Praworządność trzeba przywrócić w stu procentach, a nie w siedmiu procentach - podkreślił.

Prezes Gersdorf w opublikowanym w piątek oświadczeniu przekazała, że "chciałaby przywrócenia konstytucyjnego charakteru KRS i jej obrad". Pytany o to, co należałoby zrobić, by spełnić ten postulat, Markiewicz odpowiedział, że "ta KRS powinna w tym składzie zniknąć w ogóle z mapy Polski". - Od samego początku do końca jej działalność jest sprzeczna ze standardami. Jeżeli ENCJ [Europejska Sieć Rad Sądownictwa - przyp. red.] mówi, że Polska KRS nie spełnia minimalnych wymogów dotyczących niezależności, to nie mówi o wyśrubowanych wymogach - zwrócił uwagę.

- Trzeba wrócić do standardów unijnych - podkreślił gość "Tak jest" w TVN24.

"Premier uznał, że profesor Gersdorf jest pierwszym prezesem SN". Fragment programu "Tak jest" TVN24
"Premier uznał, że profesor Gersdorf jest pierwszym prezesem SN". Fragment programu "Tak jest" TVN24tvn24

Autor: asty//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium