Mam nadzieję, że to spotkanie będzie spotkaniem, które wpłynie na decyzję pana w sposób pozytywny - powiedziała Anna Maria Żukowska (Lewica). Wyjaśniła, że na rozmowach z Andrzejem Dudą na temat ustawy o tabletce "dzień po" posłanki Lewicy przedstawiły szereg argumentów za jej podpisaniem. - Mam nadzieję, że prezydent wszystkie te argumenty zbierze, ułoży w swojej głowie, na spokojnie przemyśli. Tak nam zadeklarował - dodała.
Posłanki klubu Lewicy spotkały się we wtorek z prezydentem Andrzejem Dudą. Ich rozmowa dotyczyła tego, co głowa państwa zamierza zrobić z ustawą przewidującą dostępność tabletki "dzień po" bez recepty dla osób powyżej 15 lat, która czeka na decyzję prezydenta.
Po rozmowie przewodnicząca klubu Anna Maria Żukowska, wraz z innymi posłankami, przekazała na konferencji, że spotkanie trwało około 1,5 godziny. - Przedstawiłyśmy panu prezydentowi wszelkie możliwe argumenty natury medycznej, natury społecznej, także natury politycznej. Mam nadzieję, że pan prezydent wszystkie te argumenty zbierze, ułoży w swojej głowie, na spokojnie przemyśli. Tak nam zadeklarował - powiedziała.
- Powiedział, że jeszcze jest moment na to, żeby tę decyzję podjął. Ma czas do jutra - wskazywała Żukowska.
Wyraziła też nadzieję, że "to spotkanie będzie spotkaniem, które rzeczywiście wpłynie na decyzję pana prezydenta w sposób pozytywny, w sposób, jaki jest oczekiwany przez polskie dziewczyny, kobiety". Jej zdaniem decyzja o podpisaniu "ustawi nas w szeregu większości państw cywilizowanych".
CZYTAJ TEŻ: Jak działa tabletka "dzień po"? >>>
"Przygotowałyśmy naprawdę potężną dawkę wiedzy"
Marcelina Zawisza, wiceprzewodnicząca klubu Lewicy i wiceprzewodnicząca sejmowej komisji zdrowia, powiedziała, że część spotkania poświęcono na to, aby wytłumaczyć m.in., jakie są regulację prawne w Europie dotyczące tej pigułki, jakie są wskazania, przeciwwskazania czy skutki uboczne.
- To, co dla nas jest najważniejsze, to właśnie merytoryczne przekazanie wszelkich informacji, zrobienie wszystkiego, żeby pan prezydent miał pełną pulę informacji nie tylko z prawej strony, ale też z tej strony naukowej - mówiła. Wskazywała, że podczas procedowania projektu ustawy na sejmowej komisji zdrowia "wielokrotnie padały informacje, które po prostu były nieprawdziwe".
- Więc przygotowałyśmy naprawdę potężną dawkę wiedzy, którą przekazałyśmy właśnie po to, żeby nie było wątpliwości co do tego, jak to wygląda od strony medycznej, prawnej, społecznej oraz jakie są oczekiwania społeczne - wyjaśniała Zawisza.
Zaznaczyła, że "prezydent ma możliwość ułatwić kobietom dostęp do tabletki 'dzień po', wystarczy jego jeden podpis". - Ma mało czasu na podjęcie tej decyzji, ale tym bardziej właśnie cieszymy się, że to spotkanie przedłużyło się na tyle, żebyśmy mogły przedstawić wszystkie nasze argumenty - dodała.
"Wykorzystamy każdą godzinę"
Wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus zapewniła natomiast: - Wykorzystamy każdą godzinę, każdy dzień, aby przekonać tych, którzy mają wątpliwości.
- I to spotkanie dzisiaj temu służyło - dodała. Mówiła, że posłankom jej klubu "zależało na tym, aby położyć na stole te argumenty, które uważamy, że są argumentami słusznymi". - Ale też pokazać Polkom, wszystkim Polkom w Polsce, że mogą liczyć na posłanki Lewicy w każdym momencie - dodała.
Tymczasem w odpowiedzi na pytania dziennikarzy Żukowska uściślała, że Andrzej Duda "przyjął sporo naszych argumentów". - Z częścią się absolutnie zgodził i je podzielił. Ma parę wątpliwości, które musi rozstrzygnąć w swoim sumieniu i pewnie jeszcze w jakichś dyskusjach ze swoimi doradcami, doradczyniami - zauważyła.
- Natomiast powiedział, że jest przestrzeń do jakiegoś porozumienia w tej sprawie. Jaką decyzję konkretnie podejmie pan prezydent, tego nam nie oznajmił - przekazała szefowa klubu Lewicy.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24