Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przyjechała w piątek do Polski wraz z premierem Belgii Alexandrem De Croo. Przed południem powitał ich premier Donald Tusk. Wspólnie biorą udział w trójstronnym spotkaniu. Szef rządu mówił w czwartek w Sejmie, że wszystko wskazuje na to, że wreszcie usłyszymy, że Polska ma odblokowane środki z KPO.
W piątek, w przeddzień 2. rocznicy wybuchu wojny w Ukrainie, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen pojawiła się w Polsce. Wraz z nią przybył do Warszawy premier Belgii Alexander De Croo. Około godziny 11 powitał ich premier Donald Tusk.
Na godzinę 11.55 przewidziane jest ich oświadczenie.
Towarzyszący von der Leyen premier Królestwa Belgii Alexandr De Croo ma spotkać się również z prezydentem Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim.
Tusk o tematach spotkania. Możliwe odblokowanie środków unijnych dla Polski
Premier Donald Tusk mówił na czwartkowej konferencji prasowej, że jednym z tematów rozmów będą kwestie związane z sytuacją za naszą wschodnią granicą. Zapowiedział również, że w czasie oświadczeń dla mediów publicznie odniesie się m.in. do potrzeby korekty polityki europejskiej, jeśli chodzi o sytuację na granicy z Ukrainą. Tam odbywa się protest rolników.
Z kolei podczas debaty nad wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Adama Bodnara premier poinformował w czwartek, że wizyta von der Leyen ma również związek z kwestiami dotyczącymi odblokowania środków unijnych dla Polski.
- Wszystko wskazuje na to, że w piątek dowiemy się, że po latach zwłoki i tygodniach niezwykle intensywnej pracy głównie ministra Adama Bodnara, wreszcie usłyszymy z ust przedstawicieli instytucji europejskich, że Polska ma odblokowane środki z KPO - poinformował.
Bodnar w Brukseli
Bodnar przedstawił we wtorek w Brukseli plan reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce, który ma doprowadzić do zakończenia uruchomionej w 2017 r. procedury z art. 7. Traktatu o Unii Europejskiej wobec Polski. Plan spotkał się z pozytywnym odbiorem państw członkowskich. Komisja Europejska uważa, że jest realistyczny, jednak zamknięcie procedury uzależnia od jego realizacji.
Komisja Europejska wszczęła procedurę z art. 7. wobec Polski w 2017 r. w reakcji na reformę wymiaru sprawiedliwości wprowadzoną przez ówczesny rząd.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Krystian Maj/KPRM