Szef Biura Ochrony Rządu gen. Krzysztof Klimek chce odejść ze służby z dniem 4 grudnia - dowiedzieli się reporterzy TVN24. Informację potwierdziła rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak.
Szef BOR złożył raport o odejście ze służby z dniem 4 grudnia na ręce szefowej MSW Teresy Piotrowskiej.
- Potwierdzam, raport został złożony. Natomiast pani minister jeszcze się z nim nie zapoznała. Decyzję na pewno podejmie w ciągu kilku dni - powiedziała Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW.
Szefowa MSW nie podpisze raportu?
TVN24 dowiedziała się nieoficjalnie, że minister Teresa Piotrowska raportu nie podpisze, bo oznaczałoby to albo powołanie nowego szefa albo wyznaczenie pełniącego obowiązki. Odejście generała byłoby również złą wiadomością dla samego Biura. Choć nie ma wątpliwości, że Prawo i Sprawiedliwość po objęciu władzy wymieni kierownictwo BOR-u, to zwyczajem jest, że dochodzi do spotkania ustępującego i nowego szefa. - Takie spotkanie jest bardzo ważne dla zachowania ciągłości instytucji - twierdzi w rozmowie z TVN24 chcący zachować anonimowość oficer. Ustępujący szef mówi, z jaką wizją prowadził służbę, co zrobił i przede wszystkim - co zostało już rozpoczęte, ale wymaga dokończenia. Raport o odejście ze służby nie jest jednoznaczny ze złożeniem dymisji. Jest prośbą o pozwolenie na przejście na emeryturę. Nieoficjalnie mówi się, że powodem złożenia raportu jest chęć uniknięcia zdymisjonowania przez szykującą się do objęcia władzy ekipę Prawa i Sprawiedliwości.
Był szefem ochrony Tuska
Gen. Krzysztof Klimek jest zawodowo związany z BOR od 1985 r. Na czele Biura stanął w marcu 2013 r. Wcześniej był m.in. szefem ochrony premiera Donalda Tuska i zastępcą szefa BOR. W czerwcu 2014 r. otrzymał od prezydenta Bronisława Komorowskiego nominację generalską.
Skończył Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie i Wyższą Szkołę Informatyki, Zarządzania i Administracji.
Autor: Łukasz Frątczak, Arleta Zalewska / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24