Osoby zdrowe i w sile wieku, które chcą zaszczepić się czwartą dawką szczepionki przeciwko COVID-19, odbijają się od drzwi przychodni i aptek. Nie mogą otrzymać jej za darmo ani kupić. Zgodnie z rekomendacjami Ministerstwa Zdrowia czwarta dawka przeznaczona jest dla osób po 80. roku życia oraz z zaburzeniami odporności.
Lekarze rodzinni i szczepiący aptekarze mają coraz więcej zapytań o podanie czwartej dawki szczepionki (inaczej nazywanej drugą dawką przypominającą) przeciw COVID-19. - Takich osób pojawia się coraz więcej, ponieważ zaczyna mijać pół roku od przyjęcia przez nich dawki przypominającej - mówi Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA). - Mówię im, że czwarta dawka zarezerwowana jest dla osób 80 plus oraz tych z osłabioną odpornością. Tylko one mogą liczyć na skierowanie na szczepienie, bez którego nie możemy go wykonać - tłumaczy farmaceuta.
Nie brak jednak zdeterminowanych, którzy chcą zaszczepić się pomimo braku wskazań. Ich medycy muszą jednak odesłać z kwitkiem - szczepionki przeciw COVID-19 są ściśle reglamentowane i bezpłatne, ale muszą być wskazania do ich wykonania. Szczepienie przeciw COVID-19 to zabieg wymagający skierowania.
MZ: dla 80-latków i starszych, ale po pełnym szczepieniu i dawce przypominającej
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, na drugą dawkę przypominającą szczepienia przeciw COVID-19 mogą - od 20 kwietnia - zapisać się osoby w wieku 80+, które otrzymały pełny schemat szczepienia podstawowego oraz pierwszą dawkę przypominającą preparatem mRNA. "Przyjęcie czwartej dawki, aktualnie jest możliwe dla pacjentów, którzy przyjęli dawkę dodatkową (tylko dla osób z zaburzeniami odporności wymienionych w Stanowisku nr 29 Rady Medycznej z 16 listopada 2021 roku). W Narodowym Programie Szczepień osoby, które mają wskazania do podania dawki dodatkowej, mogą i powinny otrzymać po pięciu miesiącach od podania dawki dodatkowej dawkę przypominjącą, zgodnie ze stanowiskiem Rady Medycznej nr 29 z 16 listopada 2021 roku zaktualizowanym o stanowisko nr 33 z 23 grudnia 2021 roku, co w przypadku osób szczepionych pierwotnie w schemacie dwudawkowym, po podaniu dawki dodatkowej i przypominającej, oznacza przyjęcie czterech dawek szczepionki" - tłumaczy, w imieniu rzecznika resortu, Jarosław Rybak z Biura Komunikacji MZ.
Dodaje, że szczepienia przeciw COVID-19 przeprowadzane są w oparciu o aktualne oficjalne zalecenia, które mogą być uaktualnione wraz z decyzją Europejskiej Agencji Leków (EMA) dotyczącą schematów dawkowania dla stosowanych preparatów w realizacji szczepień. "W przypadku aktualizacji informacji o rozwiązaniach w przedmiocie sprawy opinia publiczna zostanie poinformowana w momencie ich wdrożenia" - zapewnia Rybak.
Kiedy to nastąpi? Jak mówił w ubiegły piątek w Radiu Plus prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL) Grzegorz Cessak, Polska czeka na nową wersję szczepionki. - Dla ogółu populacji czekamy na szczepionki modyfikowane, multiwalentne, czyli zawierające wariant wirusa omikron, by zwiększyć skuteczność drugiego boostera. Osoby, które nie podjęły się szczepienia podstawowego, będą musiały dostać tą szczepionkę, która jest dzisiaj zarejestrowana - tłumaczył Cessak.
Profesor Czech: warto rozważyć obniżenie wieku
Prof. Marcin Czech, lekarz epidemiolog i były wiceminister zdrowia ds. polityki lekowej, uważa, że w sytuacji tak dużych zapasów szczepionki przeciw COVID-19 warto rozważyć obniżenie wieku kwalifikującego do przyjęcia drugiego boostera i rozszerzenie listy schorzeń, które dziś gwarantują jego przyjęcie.
W komunikacie Ministerstwa Zdrowia czytamy, że czwartą dawkę (drugą dawkę przypominającą, czyli tzw. drugi booster) mogą otrzymać osoby powyżej 12. roku życia z zaburzeniami odporności, które dawkę dodatkową przyjęły co najmniej pięć miesięcy wcześniej.
Czytaj też: Doktor Grzesiowski: Ten wirus jest teraz jeszcze bardziej niebezpieczny, niż był wcześniej
"Automatyczne wystawienie skierowania na szczepienie dawką przypominającą dla osób które przyjęły dawkę dodatkową nastąpi jeżeli minął okres 150 dni od dawki dodatkowej oraz samo szczepienie zostało prawidłowo odnotowane w Karcie szczepienia (3 z 3). W przypadku braku skierowania, decyzję o jego wystawieniu podejmuje lekarz z zachowaniem wymaganego minimalnego odstępu dla podania dawki przypominjącej" - czytamy.
Marek Tomków przyznaje, że seniorzy po 80. roku życia chętnie przychodzą na szczepienia dawką przypominającą. - To niewielka grupa pacjentów, ale za to grupa osób zdeterminowanych, świadomych, których nie trzeba edukować. One doskonale wiedzą, czego chcą - zapewnia wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock