Funkcjonariusze Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej na Dolnym Śląsku wpadli na trop szajki przemytników. Zarekwirowano pół miliona sztuk papierosów i alkohol o wartości niemal 500 tys. złotych.
Magazyn, który odkryła straż graniczna zjadował się w drewnianej szopie, w pozornie opuszczonym gospodarstwie rolnym, w gminie Wińsko pod Wrocławiem. Żadna ze znalezionych używek nie posiadała polskich znaków akcyzy.
- Podczas przeszukania zabezpieczyliśmy ponad 930 tys. sztuk papierosów, część z nich opatrzona była rosyjską i mołdawską akcyzą, część nie miała akcyzy- powiedziała rzeczniczka Sudeckiego Oddziału SG w Kłodzku, Renata Sulima.
Funkcjonariusze odkryli także alkohol, prawdopodobnie spirytus. Blisko 100 litrów w plastikowych jednolitrowych butelkach, w beczce o pojemności 20 litrów oraz kilku szklanych butelkach, które opatrzone były etykietą z nazwą polskiej wódki. To kolejny przypadek wykrycia nielegalnych papierosów i alkoholu na Dolnym Śląsku. Tylko w czerwcu straż graniczna z Kłodzka przechwyciła w powiatach legnickim i wałbrzyskim blisko 3 mln sztuk nielegalnych papierosów, tonę krajanki tytoniowej, spirytus oraz profesjonalną maszynę - krajalnicę do przerobu tytoniu. Zabezpieczono wtedy towar wart 3 mln zł.
Autor: adl/fac/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24