O sytuacji osób z niepełnosprawnościami mówił w sobotę w "Jeden na jeden" w TVN24 Łukasz Krasoń, ekspert Instytutu Strategie 2050. - Jako środowisko osób z niepełnosprawnościami czujemy się zawsze na doczepkę. My nie mamy partnera po drugiej stronie. My się nie czujemy traktowani podmiotowo, a wręcz czujemy się traktowani przedmiotowo - powiedział.
- Jednym z postulatów, o które wnioskowaliśmy podczas kampanii Szymona Hołowni, była realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 roku o wyrównaniu świadczeń dla opiekunów (osób z niepełnosprawnościami-red.) - mówił w sobotę w "Jeden na jeden" w TVN24 Łukasz Krasoń, ekspert Instytutu Strategie 2050 ds. osób z niepełnosprawnościami.
Dodał, że "Trybunał wskazał ogromny błąd, który musi być naprawiony". Jak powiedział Krasoń, PiS nie potrafił tego zrobić przez wiele lat.
Trybunał Konstytucyjny ogłosił wówczas, że nie można różnicować opiekunów osób z niepełnosprawnościami. TK podważył wtedy przepisy uzależniające wsparcie finansowe dla opiekuna osoby z niepełnosprawnością od tego, na jakim etapie życia ta niepełnosprawność została stwierdzona - czy w dzieciństwie, czy w wieku dorosłym. Uznano to za sprzeczne z konstytucyjną zasadą równego traktowania. Niekonstytucyjność tych przepisów zgłosili wtedy posłowie PiS.
Na uwagę, że pełnomocnik rządu do spraw osób z niepełnosprawnościami Paweł Wdówik zapowiadał w październiku zeszłego roku podwyżki świadczeń dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami, Krasoń powiedział, że "jakoś tego nie ma". - Mamy styczeń i te środki już powinny być rozdysponowywane. Żadnej ustawy nie ma. W Polskim Ładzie też o tym nic nie ma - dodał.
- Dotykamy jednej fundamentalnej rzeczy - zaufania. Mam świadomość, że środki publiczne mogą być w pewien sposób ograniczone, ale zaufania ten rząd przez te lata nie zbudował w nas. Jako środowisko osób z niepełnosprawnościami czujemy się zawsze na doczepkę. My nie mamy partnera po drugiej stronie. My się nie czujemy traktowani podmiotowo, a wręcz czujemy się traktowani przedmiotowo – mówił.
Krasoń: asystent osoby z niepełnosprawnościami może tylko siedzieć obok, pomóc wyjść na zewnątrz
Krasoń zwracał uwagę na potrzebę wzmocnienia systemu wsparcia osób z niepełnosprawnościami przez asystentów. Jak mówił, w tym momencie asystent "może tylko siedzieć obok, podać wodę, czytać książkę, pomóc wyjść na zewnątrz", ale jak dodał, nie może pomóc w higienie czy przenoszeniu z łóżka na wózek. – Oczywiście ludzie się dogadują, ale w świetle prawa tego robić nie można, co jest de facto zaprzeczeniem prawdziwej pomocy – zaznaczył.
Pytany, na ile godzin wsparcia asystenta może dzisiaj liczyć osoba z niepełnosprawnością, powiedział, że obecnie "to jest system projektowy".
- Kilka dni temu napisała do mnie koleżanka, że w Radomiu fundacja, która zajmowała się asystencją, nie dostała grantu. Nikt w Radomiu, żadna fundacja nie dostała grantu i ona korzystając miesięcznie kilkadziesiąt godzin (z takiej pomocy-red.) nie ma nic. Musi płacić z własnej kieszeni – zauważył.
- Bardzo ubolewam nad tym, że rząd skupia się na tym, czy daje nam marchewkę. Tu dali 500 plus dla osób z niepełnosprawnościami, tu jakieś inne świadczenia. Ja bym z chęcią oddał te pieniądze za to, żeby mieć ogarnięte życie wokół mnie. Aby mieć asystenta, bym mógł iść do rehabilitanta i nie musiał płacić 200 złotych za godzinę – powiedział Krasoń.
"Za każdym razem musimy o coś zawalczyć"
Gość "Jeden na jeden" mówił, że rząd w czasie pandemii "zapomniał" o tym, aby osoby z niepełnosprawnościami mogły się szczepić w pierwszej kolejności. - Musieliśmy o to zawalczyć - dodał.
Krasoń powiedział, że "za chwilę będzie problem dofinansowań do wynagrodzenia dla osób z niepełnosprawnościami". - Dla pracodawców za chwilę to będzie realny problem. Ten wskaźnik zatrudnienia będzie po prostu spadał - dodał. - Za każdym razem musimy o coś walczyć - podkreślał.
Mówił również, że Unia Europejska dąży do tego, żeby przepisy orzekające o niepełnosprawności "były w miarę spójne". - Musimy się wpisać w ten trend, także skorzystać ze środków. Unia Europejska przewiduje na najbliższe siedem, dziesięć lat bardzo duże środki wyrównujące szanse osób z niepełnosprawnościami - przekazał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24