Podlaska policja poinformowała, że w środę po południu dwóch umundurowanych mężczyzn rzucało ze strony białoruskiej kamieniami w polskich policjantów interweniujących na granicy koło Połowców. Nikt nie doznał poważniejszych obrażeń, jeden z funkcjonariuszy został trafiony w nogę. W czwartek Straż Graniczna przekazała, że ostatniej doby odnotowano 501 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski.
Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa podał, że w środę po południu doszło do incydentu w czasie interwencji związanej z kolejną próbą nielegalnego siłowego przekroczenia granicy przez migrantów. W rejonie miejscowości Połowce interweniowało około 70 policjantów.
"Policjanci zostali zaatakowani przez dwóch ubranych w mundury mężczyzn, którzy stali po stronie białoruskiej i rzucali kamieniami w funkcjonariuszy z oddziału prewencji policji ze Szczecina. Jeden z policjantów został uderzony kamieniem w nogę. Na szczęście nie odniósł obrażeń" - powiedział Krupa.
Dodał, że podobne interwencje związane z nielegalnymi próbami siłowego przekroczenia granicy miały też miejsce w okolicach miejscowości Klukowicze (powiat siemiatycki) i Starzyna (powiat hajnowski).
Z kolei Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze poinformowało, że "żołnierze białoruskiego Specnazu kierowali wczorajszym atakiem migrantów w Dubiczach Cerkiewnych".
Atak na przejściu granicznym w Kuźnicy
Najpoważniejszy jak dotąd incydent, związany z kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią, miał miejsce w miniony wtorek na zamkniętym obecnie przejściu w Kuźnicy. Tam polskie służby mundurowe zostały zaatakowane m.in. kamieniami i granatami hukowymi, policja użyła armatek wodnych.
Ataki trwały ponad dwie godziny. W sumie rannych zostało dziewięciu policjantów, dwóch funkcjonariuszy SG i żołnierz. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Sokółce.
Pół tysiąca prób w ciągu ostatniej doby
Ostatniej doby odnotowano 501 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała w czwartek rano Straż Graniczna. Wobec 31 cudzoziemców zostały wydane postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.
"Było kilka prób siłowego przekroczenia granicy przez duże grupy cudzoziemców - jedna z nich liczyła ok. 500 osób" – podano na Twitterze Straży Granicznej.
W czwartkowym wpisie na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że w nocy ze środy na czwartek doszło do "inspirowanej przez Białorusinów próby nielegalnego przekroczenia granicy w Dubiczach Cerkiewnych".
"Grupa około 100 migrantów została zatrzymana przez polskie służby" - przekazał resort.
Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią
Od 2 września - w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. 30 września Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni, dzień później opublikowano rozporządzenie prezydenta w tej sprawie.
Konstytucja nie przewiduje możliwości ponownego przedłużenia stanu wyjątkowego.
Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. Do strefy objętej stanem wyjątkowym nie mają dostępu dziennikarze.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@PolskaPolicja