Sejm odrzucił wnioski o uchylenie stanu wyjątkowego. Decyzja prezydenta obowiązuje

Źródło:
PAP, TVN24
Kamiński: to nie jest czas na pokrzykiwanki, to jest czas na działanie państwa polskiego
Kamiński: to nie jest czas na pokrzykiwanki, to jest czas na działanie państwa polskiegoTVN24
wideo 2/13
Kamiński: to nie jest czas na pokrzykiwanki, to jest czas na działanie państwa polskiegoTVN24

Sejm odrzucił w poniedziałek wnioski o uchylenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej. Decyzję o jego wprowadzeniu podjął w miniony czwartek prezydent Andrzej Duda. Za uchyleniem prezydenckiego rozporządzenia opowiedziało się 168 posłów. Przeciw było 247 deputowanych, a 20 wstrzymało się od głosu.

Sprawą stanu wyjątkowego w części Polski zajął się w poniedziałek Sejm na specjalnym, dodatkowym posiedzeniu. W głosowaniu posłowie zaakceptowali decyzję prezydenta, zgodnie z którą od czwartku w przygranicznym pasie granicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, zaczął obowiązywać stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Rząd argumentował to sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie reżim Łukaszenki prowadzi "wojnę hybrydową", używając do tego migrantów, a także zbliżającymi się manewrami wojskowymi Zapad. Wskazywano, że Polska musi zapewnić bezpieczeństwo swojej wschodniej granicy, która jest jednocześnie granicą UE.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W piątek do marszałek Sejmu wpłynął projekt uchwały autorstwa klubu Lewicy ws. uchylenia prezydenckiego rozporządzenia. W uzasadnieniu do projekt podkreślono, że rząd we wniosku do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego ani "w późniejszych komunikatach" nie uzasadnił "w sposób wyczerpujący powodów, dla których miałby zostać wprowadzony stan wyjątkowy". W poniedziałek wniosek o uchylenie stanu złożył także klub Koalicji Obywatelskiej.

Jak głosowali posłowie w sprawie stanu wyjątkowego

Głosowane łącznie wnioski o uchylenie prezydenckiego rozporządzenia w poniedziałek w Sejmie poparło 168 posłów. Przeciw było 247 deputowanych, a 20 wstrzymało się od głosu. Nie głosowało 25 posłów.

Przeciw uchyleniu rozporządzenia w sprawie stanu wyjątkowego głosowało 225 posłów PiS, 8 posłów Konfederacji, 6 posłów Porozumienia i po trzech posłów Kukiz'15 i koła Polskie Sprawy, a także dwóch posłów niezrzeszonych: Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza.

"Za" było 114 posłów Koalicji Obywatelskiej, 44 posłów Lewicy, 7 posłów Polski 2050, a także dwóch posłów niezrzeszonych: Ryszard Galla i Paweł Zalewski oraz poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz.

Wstrzymało się 20 posłów PSL-Koalicji Polskiej. W głosowaniu nie wzięło udziału 25 posłów, w tym 12 posłów KO, czworo posłów PSL-KP, troje posłów Lewicy - między innymi Włodzimierz Czarzasty, dwóch posłów klubu PiS: Michał Woś i Andrzej Szlachta oraz dwóch posłów Konfederacji - Janusz Korwin-Mikke i Robert Winnicki. Nie głosowali także Stanisław Tyszka (Kukiz'15) i Paweł Szramka z koła Polskie Sprawy.

ZOBACZ, JAK GŁOSOWALI POSŁOWIE

Morawiecki: granica państwa to nie jest tylko linia na mapie

W czasie debaty przed głosowaniem premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do posłów, by przychylili się do rekomendacji rządu i prezydenta i zatwierdzili wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej. - Granice państwa polskiego to coś, co powinno być strzeżone z najwyższą dbałością, starannością przez wszystkich Polaków, przez wszystkich funkcjonariuszy. A w dzisiejszych okolicznościach niech dbałość o granice będzie świadectwem solidarności i odpowiedzialności całego Sejmu - podkreślił w Sejmie szef rządu.

- Dlatego proszę wszystkich, posłanki i posłów, by przychylić się do rekomendacji rządu i pana prezydenta i zatwierdzić wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej w województwach lubelskim i podlaskim - apelował premier.

Morawiecki: proponujemy, żebyście wszyscy państwo poparli decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego
Morawiecki: proponujemy, żebyście wszyscy państwo poparli decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowegoTVN24

CZYTAJ WIĘCEJ. Posiedzenie Sejmu w sprawie stanu wyjątkowego. Relacja >>>

Premier podkreślił, że celem stanu wyjątkowego nie ma być ograniczanie wolności, ale jej zapewnienie. - Granica państwa to nie jest tylko linia na mapie. Za granicę państwa przelewały krew pokolenia Polaków. Ta granica jest świętością - powiedział. Morawiecki przypomniał, że za kilka dni rozpoczną się manewry wojskowe Zapad 2021. Powiedział, że według dostępnych informacji zaangażowanych w nie ma być ponad 200 tysięcy żołnierzy.

- To oznacza, że bardzo łatwo o prowokację. To oznacza, że tuż za naszą granicą (...) będą prowadzone na szeroką skalę ćwiczenia. Jak łatwo, wyobraźmy sobie tylko, wówczas o prowokację. Ten schemat działań, który rozpisany został na role: atak na państwa bałtyckie, atak na Rzeczpospolitą, jest czymś bez precedensu. To nie jest tylko konflikt dyplomatyczny, to jest próba naruszenia integralności państwa polskiego, suwerenności naszych granic i na to pozwolić nie możemy i nie pozwolimy - podkreślił premier.

Morawiecki: w Moskwie, w Mińsku rozpisane są scenariusze, które zagrażają naszej suwerenności

Premier Morawiecki ocenił, że "dzisiaj widzimy dokładnie, że w Moskwie, w Mińsku rozpisane są scenariusze, które zagrażają naszej suwerenności, zagrażają bezpieczeństwu państwa polskiego". - Na arenie międzynarodowej dzisiaj, na wschodniej granicy Unii Europejskiej, na wschodniej granicy państwa polskiego, mamy do czynienia z szeroko zakrojoną prowokacją polityczną - ocenił Morawiecki.

- Ta prowokacja polityczna dotyczy próby przepchnięcia przez granicę polską w sposób nielegalnych tysięcy, dziesiątek tysięcy, bo już powyżej 10 tysięcy sprowadzonych zostało do Białorusi nielegalnych migrantów. Którzy zresztą, zgodnie z prawem międzynarodowym, gdyby się chcieli ubiegać o status uchodźcy, powinni to zrobić w pierwszym kraju, który jest sygnatariuszem Konwencji Genewskiej w zakresie praw uchodźczych, czyli na Białorusi - dodał szef rządu.

Morawiecki: mamy do czynienia z szeroko zakrojoną prowokacją polityczną
Morawiecki: mamy do czynienia z szeroko zakrojoną prowokacją politycznąTVN24

- Dziś na tej scenie, która jest ustawiona niedaleko Usnarza Górnego, przy granicy Polski z Białorusią, która jest ustawiona przez architektów z Mińska i Moskwy, wy odgrywacie rolę oklaskiwaną właśnie w Moskwie i Mińsku - zwrócił się do opozycji premier Mateusz Morawiecki. - Dla nas strzeżenie polskiej granicy, dbałość o to, żeby nikt jej w sposób nielegalny nie przekraczała należy do podstawowych obowiązków, których będziemy strzec i zabiegać o nie poprzez użycie wszystkich możliwych sił, środków, funkcjonariuszy - oświadczył szef rządu.

Opozycja zabiera głos, Kaczyński wychodzi z sali

Gdy na mównicę sejmową wyszedł poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Siemoniak, salę opuścił prezes PiS i wicepremier do spraw bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński.

Tomasz Siemoniak na mównicy. Jarosław Kaczyński wychodzi z sali sejmowej
Tomasz Siemoniak na mównicy. Jarosław Kaczyński wychodzi z sali sejmowejTVN24

Siemoniak: brak jest uzasadnienia wprowadzenia stanu wyjątkowego

- Nie ma wątpliwości, że RP ma swoich zewnętrznych przeciwników, którzy dążą do naszego osłabienia, wyrwania ze wspólnoty Zachodu. Nigdy tego zagrożenia nie można lekceważyć – przyznał Tomasz Siemoniak. Jak dodał, "białoruski dyktator rok temu po sfałszowanych wyborach prezydenckich wkroczył na ścieżkę konfrontacji z własnym społeczeństwem, w następnej kolejności uderzając w Zachód".

Siemoniak zauważył, że "granice Polski, które są także granicami zewnętrznymi Unii Europejskiej muszą być absolutnie szczelne". – Prawo międzynarodowe, ratyfikowane przez Polskę konwencje oraz przepisy wewnętrzne, dają ścieżkę do przyjęcia i udzielenia pomocy ludziom uciekającym przed prześladowaniami, oraz wykazania się empatią i solidarnością – wartościami bliskimi sercom Polaków – wskazał.

Siemoniak: nie ma wątpliwości, że RP ma swoich zewnętrznych przeciwników, którzy dążą do naszego osłabienia
Siemoniak: nie ma wątpliwości, że RP ma swoich zewnętrznych przeciwników, którzy dążą do naszego osłabieniaTVN24

Według Siemoniaka w ocenie Koalicji Obywatelskiej brak jest uzasadnienia wprowadzenia stanu wyjątkowego w oparciu o przesłanki konstytucyjne. Zwrócił on też uwagę na zakaz dostępu mediów do obszaru przygranicznego. - Odcinanie mediów jest odcinaniem opinii publicznej od rzetelnej informacji. Dlaczego boicie się mediów na granicy? - pytał polityków obozu rządzącego. - Ukrywanie tego, co się dzieje jest fatalną praktyką – mówił.

- Jeżeli oceniamy, że Polska ma rację w starciu z Białorusią, to dlaczego boicie się mediów na granicy? - dopytywał. Siemoniak przypomniał, że w 2014 roku, gdy wybuchła wojna na Ukrainie, ówczesny premier Donald Tusk zaprosił do KPRM przedstawicieli opozycji, także prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Dlaczego teraz, panie premierze i wicepremierze, nie organizujecie takiego spotkania? Dlaczego prezydent nie zwołuje Rady Bezpieczeństwa Narodowego? - kontynuował serię pytań Siemoniak.

Poseł Koalicji Obywatelskiej w imieniu klubu złożył wniosek o uchylenie rozporządzenie o wprowadzenie stanu wyjątkowego.

Szef BBN: mamy do czynienia z zagrożeniem o ponadstandardowym wymiarze

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, przedstawiając w Sejmie rozporządzenie prezydenta, podkreślił, że za tą decyzją stała intencja uzyskania efektu prewencji, ale także zdolności do szybkiego reagowania struktur wobec nieprzewidywalnych scenariuszy, jakie mogą być realizowane. Zdaniem szefa BBN prezydent ma świadomość, "jakim bagażem emocjonalnym ze względu na konotacje historyczne jest obarczona w Polsce decyzja o stanie nadzwyczajnym". - Tym niemniej jednak mamy wspólne z rządem przekonanie, że mamy do czynienia z zagrożeniem o ponadstandardowym wymiarze - podkreślił Soloch.

Paweł Soloch przedstawia rozporządzenie Andrzeja Dudy
Paweł Soloch przedstawia rozporządzenie Andrzeja DudyTVN24

Jak mówił, "mamy dziś do czynienia z obawami mieszkańców, że może dojść do destabilizacji sytuacji terenów przygranicznych". - Mamy też do czynienia z ciężkimi warunkami pracy polskich funkcjonariuszy, ale także z naszymi realnymi obawami co do dalszego rozwoju sytuacji - powiedział szef BBN. - Pan prezydent liczy, że zarówno powody wydania przez niego rozporządzenia w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego, jak i jego treść spotkają się ze zrozumieniem i akceptacją pań i panów posłów - dodał Soloch.

Gawkowski: wam nie chodzi o bezpieczeństwo Polek i Polaków

Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zauważył, że konstytucja "jasno wskazuje, że stan wyjątkowy wprowadza się w sytuacji szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające". – Wprowadziliście stan wyjątkowy i dlatego pytam, jakie zwykłe środki konstytucyjne okazały się niewystarczające – powiedział.

- Pierwszy raz w historii wolnej i demokratycznej Polski zdecydowaliście się ograniczyć część praw obywatelskich, wprowadzić cenzurę i ograniczyć prawo Polek i Polaków do dostępu do informacji. (…) To wstyd, że w 38-milionowym kraju i podległych mu służbach nie jesteście w stanie sobie poradzić z prowokacją dyktatora Łukaszenki – mówił.

Gawkowski: to puste miejsce i brak prezydenta RP, który podpisał to rozporządzenie, to wstyd dla tej izby
Gawkowski: to puste miejsce i brak prezydenta RP, który podpisał to rozporządzenie, to wstyd dla tej izbyTVN24

- Rząd PiS-u zdecydował się na wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, bo chcecie ukrywać prawdę. Kiedy w Polsce z powodu COVID-u umierało 75 tysięcy ludzi, wy mówiliście, że nie trzeba stanu nadzwyczajnego. Dlaczego? Bo macie w tym polityczny interes. Wtedy dopychaliście kolanem wybory prezydenckie. Teraz podgrzewacie atmosferę zagrożenia, bo liczycie, że uda wam się odbić w sondażach – powiedział Gawkowski.

- Wam nie chodzi o bezpieczeństwo Polek i Polaków, tylko o cyniczne utrzymanie się u władzy. Usnarz Górny nie spadł z nieba to rząd PiS go wykreował na spółkę z reżimem Łukaszenki. Nie ulega wątpliwości, że dyktator z Białorusi gra swoją grę, a prezes Kaczyński gra razem z nim i obu panom cała ta sytuacja jest bardzo na rękę. Gdyby było inaczej, gdybyście naprawdę chcieli zarządzić tym kryzysem, nie pozwolilibyście rozwijać się temu kryzysowi – dodał.

Kosiniak-Kamysz: nie chcecie konsensusu w sprawie podejmowania decyzji

Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz zastanawiał się podczas wystąpienia w Sejmie, czy pobudki wprowadzenia stanu wyjątkowego są patriotyczne, czy polityczne. - Jeżeli zagrożenie jest tak poważne, to po pierwsze w momencie powzięcia wiedzy o tym zagrożeniu pan premier powinien w normalny sposób zadzwonić do wszystkich przedstawicieli klubów i zaprosić na spotkanie - sugerował Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że premier rok temu zrobił tak, kiedy "przyszedł do nas" koronawirus; prezydent zwołał wówczas Radę Bezpieczeństwa Narodowego. - Nie mieliście oporów, bo wiedzieliście, że jest poważne zagrożenie. Dzisiaj takiego gestu nie wykonaliście w żaden sposób. Nie chcecie konsensusu w sprawie podejmowania decyzji, bo podjęliście ją indywidualnie - podkreślił lider PSL, zwracając się do polityków partii rządzącej.

Kosiniak-Kamysz: czy pobudki wprowadzenia stanu wyjątkowego są patriotyczne czy polityczne?
Kosiniak-Kamysz: czy pobudki wprowadzenia stanu wyjątkowego są patriotyczne czy polityczne?TVN24

- My będziemy robić wszystko, byście zmienili swoje tory postępowania na działanie patriotyczne. I nie będziemy nikomu podkładać nogi, bo to nie o to chodzi - tłumaczył Kosiniak-Kamysz. Poinformował, że klub Koalicji Polskiej wstrzyma się od głosu w sprawie głosowania nad wnioskiem o uchylenie rozporządzenia prezydenta dotyczącym wprowadzenia stanu wyjątkowego w granicznych powiatach.

Bosak: pierwszy raz w historii III Rzeczypospolitej mamy sytuację zorganizowanej operacji służb specjalnych

- To prawda, że rząd zaniedbał prawidłowe zabezpieczenie granicy. To prawda, że rząd niewłaściwie zarządza wieloma obszarami naszego życia państwowego. To prawda, że rząd nie jest godny zaufania w bardzo wielu sprawach związanych z polityką bezpieczeństwa. Ale jednocześnie, pierwszy raz w historii III Rzeczypospolitej, mamy sytuację zorganizowanej operacji służb specjalnych, mającej na celu sparaliżowanie prawidłowego funkcjonowania naszego państwo, naruszenie polskich granic przez instrumentalnie wykorzystywanych ludzi – powiedział poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.

- To nie jest problem kilkudziesięciu koczujących osób. To problem w pierwszym rzędzie setek funkcjonariuszy białoruskiego KGB, wojsk wewnętrznych i innych służb specjalnych, które koordynują tę operację – mówił Bosak. Jak dodał, to także problem tysięcy migrantów, którzy wsiedli do samolotu i przybyli na Białoruś, oraz "setek tysięcy, które rozważają to".

Bosak: Konfederacja zagłosuje przeciwko wnioskom Lewicy i Koalicji Obywatelskiej
Bosak: Konfederacja zagłosuje przeciwko wnioskom Lewicy i Koalicji ObywatelskiejTVN24

Gowin: premier powinien był się skonsultować ze wszystkimi środowiskami politycznymi

Jarosław Gowin (Porozumienie) zwrócił uwagę, że przez wprowadzenie stanu wyjątkowego "po raz pierwszy w wolnej, niepodległej Polsce mogą być ograniczone prawa obywatelskie". Jak dodał, "taka decyzja wymaga dojrzałej debaty, a przede wszystkim rzetelnej informacji".

Zdaniem Gowina decyzję w tej sprawie powinno było poprzedzić posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a premier przed wystąpieniem do prezydenta z wnioskiem o wprowadzenie stanu wyjątkowego powinien był się skonsultować ze wszystkimi środowiskami politycznymi. - Mimo braku uczciwego dialogu ze strony rządu, Porozumienie udzieli temu rozwiązaniu poparcia - zadeklarował jednak Gowin.

Jak dodał oczekuje, że rząd nawiąże w sprawie kryzysu na granicy współpracę z unijną agencją Frontex i z NATO. Poparł apel o wydawanie przepustek dziennikarzom relacjonującym wydarzenia na granicy, o co zaapelował rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. - Rzetelna informacja nie jest żadnym zagrożeniem z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa – oświadczył Gowin.

Za niezbędne uznał wsparcie nie tylko dla przedsiębiorców poszkodowanych z powodu stanu wyjątkowego, ale i dla samorządów.

Gowin: taka decyzja powinna być poprzedzona zwołaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego
Gowin: taka decyzja powinna być poprzedzona zwołaniem Rady Bezpieczeństwa NarodowegoTVN24

Gill-Piątek: Co rządowi zagraża? Wolne media? Organizacje pozarządowe?

- Bezpieczeństwo naszych granic jest oczywiście najważniejsze, jednak rząd PiS na granicy wschodniej fortyfikuje teraz propagandową linię Maginota, stawiając zasieki z drutu kolczastego między prawami człowieka a realnym zagrożeniem - mówiła szefowa koła Polska 2050 Hanna Gill-Piątek.

- Czemu pan prezydent nie zwołał rady Bezpieczeństwa Narodowego, tłumacząc, że nie widzi potrzeby? A już parę dni później poczuł wolę nieba do użycia długopisu i podpisania rozporządzenia o stanie wyjątkowym - zauważyła. 

Jak mówiła, podczas pierwszej, drugiej i trzeciej fali pandemii rząd "nie widział takiej potrzeby". - Mimo że nie wszystkie środki zostały wyczerpane, widzicie ją teraz. Mimo że bezpieczeństwo na terenach graniczących z Białorusią można było zapewnić na przykład decyzją wojewody - zaznaczyła. 

- Jakie jest to zagrożenie wewnętrzne? Co rządowi zagraża? Wolne media? Organizacje pozarządowe? Ludzie niosący pomoc innym ludziom w potrzebie? - pytała posłanka. Bez tych odpowiedzi na pewno nie przyłożymy ręki do wprowadzania przez was tego wyjątkowego stanu zamydlania nam oczu – mówiła Gill-Piątek.

Hanna Gill-Piątek o rozporządzeniu prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z Białorusią
Hanna Gill-Piątek o rozporządzeniu prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym z BiałorusiąTVN24

Sachajko: nie ma naszej zgody na próby nielegalnego przekraczania granicy państwa

Jarosław Sachajko oświadczył, że posłowie koła Kukiz'15 popierają wniosek rządu i decyzję prezydenta. - Nie ma naszej zgody na próby nielegalnego przekraczania granicy państwa – dodał. Potępił próby utrudniania działań służbom mundurowym działającym na granicy.

Sachajko: posłowie Kukiz'15 popierają wniosek rządu i decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjatkowego
Sachajko: posłowie Kukiz'15 popierają wniosek rządu i decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjatkowegoTVN24

Agnieszka Ścigaj (Polskie Sprawy) zarzuciła rządowi i polskiej dyplomacji nieudolność. Dodała, że rząd i prezydent "nie skorzystali z okazji", by przedstawić sytuację na posiedzeniu RBN, co pozwoliłoby zyskać większą akceptację społeczną. Wypowiedź premiera w Sejmie oceniła jako "bardzo konfrontacyjną". - Nie mamy wiedzy, jakie jest realne zagrożenie. Jednak ciąży na nas obowiązek chronienia naszych i europejskich granic, a wygląda na to, że bez stanu wyjątkowego rząd po prostu sobie nie poradzi - mówiła.

Ścigaj: polityka zagraniczna, polityka bezpieczeństwa to polityka, która powinna być uwolniona od emocjonalnej walki politycznej
Ścigaj: polityka zagraniczna, polityka bezpieczeństwa to polityka, która powinna być uwolniona od emocjonalnej walki politycznejTVN24

Kamiński do opozycji: nie przeszkadzajcie nam

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński stwierdził, że bezpieczeństwo oraz integralność terytorialna państwa to kwestie fundamentalne. - To nie jest czas na pokrzykiwania, to nie jest czas na puste gadanie, agresywne obelgi. To jest czas na działanie, na działanie państwa polskiego - podkreślił. - To, czego do was oczekujemy: nie przeszkadzajcie nam - zwrócił się do opozycji. - Z Łukaszenką damy sobie radę, ale wy nam nie przeszkadzajcie i zróbcie to w imię lojalności państwowej, w imię lojalności wobec waszych wyborców - powiedział.

Szef MSWiA stwierdził, że w obecnej sytuacji są "elementy zagrożenia suwerenności naszego kraju i integralności granic naszego państwa". - Niebezpieczeństwo jest realne. My nie straszymy nikogo, tylko przedstawiamy fakty - zaznaczył. Kamiński wskazywał, że reżim Łukaszenki cynicznie wykorzystuje naiwność wielu ludzi na świecie i tworzy kryzys migracyjny na granicy z Polską, Litwą i Łotwą - na granicy z UE. Łukaszenka, jak mówił minister, chciałby powtórki z kryzysu migracyjnego w 2015 roku i stworzenia w północno-wschodniej Europie wielki szlak migracyjny.

- Dlaczego to robi? To jest odwet za wsparcie, jakie Unia Europejska, Polska, Litwa daje opozycji białoruskiej. Rok temu zobaczyliśmy prawdziwą twarz narodu białoruskiego, walczącego o wolność, o demokrację, o chleb w swoim kraju, przeciwko dyktaturze - podkreślił szef MSWiA.

Kamiński przypomniał, że więzienia na Białorusi wypełnione są więźniami politycznymi. - W więzieniach siedzą nasi rodacy, liderzy polskiej mniejszości narodowej. Pani Andżelika Borys, pan Andrzej Poczobut. Domagamy się ich zwolnienia na każdym kroku w każdy sposób - powiedział. - Niektórych ludzi, naszych rodaków, udało nam się wyciągnąć z więzienia, ale będziemy konsekwentnie walczyć dalej - dodał.

Stan wyjątkowy na wschodniej granicyPAP

Autorka/Autor:ft//rzw

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Od ośmiu do dziesięciu uczniów i dorosłych doznało obrażeń, gdy kierujący SUV-em z nieznanych przyczyn wjechał w tłum ludzi przed szkołą podstawową w prowincji Hunan w Chinach - podały państwowe media. Nie jest jasne, czy kierowca działał z premedytacją, czy był to nieszczęśliwy wypadek.

Chiny. SUV wjechał w tłum przed szkołą. Kolejne takie zdarzenie w ciągu kilku dni

Chiny. SUV wjechał w tłum przed szkołą. Kolejne takie zdarzenie w ciągu kilku dni

Źródło:
PAP
Fundacja Profeto miała pomagać ofiarom tylko przez rok. A potem?

Fundacja Profeto miała pomagać ofiarom tylko przez rok. A potem?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Donald Trump popiera wprowadzenie stanu nadzwyczajnego jako części swojej polityki dotyczącej masowej deportacji nielegalnie przebywających w USA migrantów - piszą amerykańskie media. Prezydent elekt odniósł się do tych doniesień, pisząc jedno słowo: "Prawda".

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Źródło:
PAP

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

24-letni obywatel Azerbejdżanu za kierownicą Forda Mustanga próbował imponować swoimi "umiejętnościami" jazdy, ryzykując bezpieczeństwo swoje i innych osób. Na sklepowym parkingu ledwo ominął zaparkowane auto i mężczyznę nagrywającego telefonem jego wyczyny.

Niebezpieczny drift na sklepowym parkingu. Nagranie

Niebezpieczny drift na sklepowym parkingu. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1000 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pozwolenie Ukrainie na używanie amerykańskiej broni do głębokich uderzeń na terytorium Rosji może być "gamechangerem" i skrócić wojnę - powiedział szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Tysiąc dni od początku inwazji. Szef ukraińskiego MSZ widzi "gamechanger"

Tysiąc dni od początku inwazji. Szef ukraińskiego MSZ widzi "gamechanger"

Źródło:
PAP

Niemcy mają dostarczyć cztery tysiące dronów bojowych na Ukrainę. Maszyny nazywane mini-Taurusami sterowane są przez sztuczną inteligencję.

Będą "ważnym atutem dla ukraińskich sił zbrojnych". Dostaną ich tysiące

Będą "ważnym atutem dla ukraińskich sił zbrojnych". Dostaną ich tysiące

Źródło:
PAP

1000 dni temu, 24 lutego 2022 roku Rosja zbombardowała dziesiątki strategicznych obiektów w Ukrainie. Po serii nalotów żołnierze rosyjscy rozpoczęli ofensywę lądową z terytorium zaanektowanego Krymu, Białorusi, Rosji oraz z okupowanych obwodów donieckiego i ługańskiego. Tak zaczęła się pełnoskalowa inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Niesprowokowana agresja doprowadziła do ogromnych strat i śmierci setek tysięcy ludzi.

Tysiąc dni wojny Putina. Cierpienie Ukraińców trwa

Tysiąc dni wojny Putina. Cierpienie Ukraińców trwa

Źródło:
tvn24.pl

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. Dziś mija 1000. dzień wojny Rosji przeciw Ukrainie. Premier Donald Tusk opublikował wyniki zapowiadanego "wielkiego sondażu". Piłkarska reprezentacja Polski po przegranym meczu ze Szkocją spada z dywizji A Ligi Narodów UEFA. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 19 listopada.

Odrzucone sprawozdanie PiS, prawyborczy sondaż, koszmar na Narodowym

Odrzucone sprawozdanie PiS, prawyborczy sondaż, koszmar na Narodowym

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

- Radosław Sikorski przez cały czas mówił nam, że chciałby, żeby odbył się głęboki sondaż po wyborach w Stanach Zjednoczonych. Zrobiliśmy dokładnie tak, jak chciał, sondaż dokładnie w tym momencie, w którym chciał - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ocenił, że szef MSZ "nie jest w stanie się pogodzić z tym obiektywnym sondażem" KO, co go dziwi.

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Źródło:
TVN24

Bałtycki kabel telekomunikacyjny między Helsinkami a Rostockiem został uszkodzony - poinformował w poniedziałek fiński dostawca sieci światłowodowych Cinia. Władze Szwecji zapewniły, że badają ten incydent i pozostają w kontakcie ze swoimi sojusznikami. W niedzielę rano doszło z kolei do uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją - poinformował szwedzki koncern Telia. Wspomniany kabel łączy się na dnie morza z kablem między Helsinkami a Rostockiem.

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Źródło:
PAP

Naukowiec Międzynarodowego Instytutu Badań Strategicznych Fabian Hinz ostrzega, że Rosja zamierza zwiększyć produkcję rakiet, o czym świadczy rozbudowa pięciu kompleksów, gdzie są wytwarzane silniki rakietowe na paliwo stałe.

Rosjanie "ogniskują wysiłki", chcą produkować więcej rakiet. Analiza zdjęć satelitarnych

Rosjanie "ogniskują wysiłki", chcą produkować więcej rakiet. Analiza zdjęć satelitarnych

Źródło:
PAP

Ambasada Polski w USA poinformowała, że powitała nowego szefa misji Bogdana Klicha. Były senator, w związku ze sprzeciwem prezydenta Andrzeja Dudy, będzie pełnił w placówce rolę chargé d’affaires.

Bogdan Klich rozpoczął misję w USA. Ale nie jako ambasador

Bogdan Klich rozpoczął misję w USA. Ale nie jako ambasador

Źródło:
TVN24

Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed silnym wiatrem, intensywnymi opadami deszczu oraz oblodzeniami. Warunki są szczególnie niebezpieczne na południu kraju. W kilku województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpieczne warunki w Polsce. Są ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczne warunki w Polsce. Są ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Źródło:
PAP

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

Szykowana polityka imigracyjna Donalda Trumpa wzbudza wiele kontrowersji wśród obrońców praw człowieka. Jednak hasło wielkiej deportacji nie zniechęciło jego wyborców, a wręcz przeciwnie. Wielu Amerykanów wierzy, że wyrzucenie z kraju nielegalnych migrantów poprawi bezpieczeństwo i sytuację na rynku pracy. Ekonomiści jednak wyliczają, że to tak nie działa i prognozują wzrost inflacji.

Polityka imigracyjna Trumpa może odbić się na Amerykanach. "Dojdzie do szybkiego wzrostu inflacji"

Polityka imigracyjna Trumpa może odbić się na Amerykanach. "Dojdzie do szybkiego wzrostu inflacji"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

Rozpoczyna się 22. posiedzenie Sejmu. We wtorek odbędzie się między innymi pierwsze czytanie rządowego projektu noweli specustawy powodziowej, zakładającego ułatwienia w udzielaniu pomocy dla osób i instytucji, które ucierpiały wskutek powodzi w południowo-zachodniej Polsce. Przepisy, które zakładają między innymi wsparcie dla kredytobiorców i tysiąc złotych zasiłku na zaspokojenie potrzeb edukacyjnych dzieci, weszły w życie na początku października. Rząd wskazał jednak, że po dokonaniu dodatkowej analizy pojawiła się potrzeba wprowadzenia kolejnych zmian.

Rusza kolejne posiedzenie Sejmu. Czym zajmą się posłowie

Rusza kolejne posiedzenie Sejmu. Czym zajmą się posłowie

Źródło:
PAP

Koalicja Obywatelska cieszy się w listopadzie największym poparciem wśród Polaków zdecydowanych wziąć udział w wyborach, za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość, a dalej - Konfederacja - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Kolejne miejsca zajmują Lewica i Trzecia Droga. W porównaniu z poprzednim badaniem tej pracowni nieznacznie zwiększyło się poparcie dla KO, a dla PiS zmalało o ponad dwa punkty procentowe.

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Źródło:
TVN24

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

Nawet milion złotych kary może kosztować handel produktami zawierającymi muchomora czerwonego. Będą traktowane jak narkotyki lub dopalacze. Internetowy handel kwitnie, dlatego Główny Inspektor Sanitarny reaguje.

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Źródło:
Fakty TVN

Policja poszukuje młodej Brytyjki, która zniknęła tuż po swoim przylocie do Polski. Kobieta ostatni raz była widziana na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Nie ma przy sobie telefonu ani dokumentów.

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Źródło:
KPP Kraków

Miejscy urzędnicy nie będą mogli zasiadać w radach nadzorczych spółek komunalnych na podstawie dyplomu MBA Collegium Humanum. - Muszą zdać egzamin do końca roku - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyły się prace specjalnej komisji, która miała wyjaśnić, dlaczego dyspozytor pogotowia odmówił wysłania karetki do trzyletniej dziewczynki. Matka dziecka sama zawiozła je do szpitala w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie). Niestety dziecka nie udało się uratować. Według komisji, powodem niewysłania karetki był "brak staranności w zbieraniu wywiadu medycznego" przez dyspozytora.

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Źródło:
TVN24

Wypadek na strzelnicy w Godawach na Kujawach. Jeden z uczestników podczas prywatnego spotkania został przypadkowo postrzelony w pośladek. 68-latek, który go postrzelił, usłyszał zarzut. Sprawę bada prokuratura.

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach pogoda będzie nie tylko nieprzyjemna, lecz także niebezpieczna. Spodziewamy się porywistego wiatru, który nadciągnie nad Polskę za sprawą głębokiego niżu Quiteria, opadów - również śniegu - oraz silnego ochłodzenia.

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gdański sąd okręgowy wydał prawomocny wyrok i skazał Marcina P., instruktora jeździectwa, za wykorzystanie seksualne dwóch nastoletnich instruktorek. Marcin P. odsiedział jedynie część wyroku, po czym złożył wniosek o odbycie reszty kary w systemie dozoru elektronicznego. Sąd przychylił się do tego wniosku. Mężczyzna może teraz opuszczać swój dom codziennie i pojawia się w ośrodku na zajęciach z małoletnimi. Sprawa ta budzi oburzenie wśród ofiar mężczyzny.

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Źródło:
Superwizjer, tvn24.pl

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Polityczne machinacje pośród najbogatszych rodzin wszechświata, niespodziewane zdrady, zaskakujące śmierci, intrygujący złoczyńcy - oto czego zdaniem redakcji portalu "Vox" należy spodziewać się po serialu "Diuna: Proroctwo". Najnowsza produkcja HBO bywa przyrównywana do "Gry o tron", jednego z największych hitów stacji.

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Źródło:
Los Angeles Times, Mama's Geeky, Screen Rant, Rolling Stone, The New York Times, Vox, tvn24.pl