Prokuratura poleciła zatrzymanie byłego prezesa GetBack

CBA zatrzymało byłego prezesa GetBack
Były prezes GetBack zatrzymany
Źródło: tvn24
W sobotę na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali byłego prezesa spółki GetBack S.A., Konrada K. - poinformowała Prokuratura Krajowa. Jak dowiedzieli się reporterzy "Superwizjera" TVN Maciej Duda i Łukasz Ruciński, tego samego dnia zatrzymano także kolejną osobę - Piotra B., przedstawiciela jednej ze spółek, która współpracowała z Konradem K.

"Prokuratura podjęła decyzję o zatrzymaniu w związku z koniecznością przedstawienia byłemu prezesowi spółki GetBack S.A. miedzy innymi zarzutów: popełnienia przestępstwa usiłowania oszustwa na szkodę Polskiego Funduszu Rozwoju S.A., wyrządzenia szkody w wielkich rozmiarach w obrocie gospodarczym na szkodę spółki Getback S.A. oraz przestępstw dotyczących manipulacji instrumentami finansowymi i podawania nieprawdy do publicznej wiadomości o działaniach spółki" - podała Prokuratura Krajowa.

"Zatrzymanie związane jest z śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie dotyczącym nieprawidłowości w działaniu grupy kapitałowej GetBack S.A." - dodała.

Prokuratura Krajowa potwierdza, ze Konrad K. został zatrzymany po tym, jak przyleciał do Warszawy z Izraela.

Jak dowiedzieli się reporterzy "Superwizjera" TVN Maciej Duda i Łukasz Ruciński, tego samego dnia zatrzymano także kolejną osobę - Piotra B., przedstawiciela jednej ze spółek, która współpracowała z Konradem K.

GetBack pod lupą KNF

Spółka GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 roku, a w lipcu 2017 roku jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w ramach przeprowadzonej pierwszej oferty publicznej.

W kwietniu GPW, na wniosek Komisja Nadzoru Finansowego, zawiesiła obrót akcjami GetBack. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia rano firma podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju w sprawie finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln zł. Z komunikatu spółki wynikało, że informacja została uzgodniona "ze wszystkimi zaangażowanymi stronami". PKO BP i PFR zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy. To wywołało reakcję KNF.

W efekcie całej sprawy rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada K. ze stanowiska prezesa spółki, a rezygnację z funkcji członków zarządu złożyli Anna Paczuska oraz Marek Patuła. Rada oddelegowała Kennetha Williama Maynarda, przewodniczącego rady, do czasowego wykonywania czynności prezesa. 7 maja zrezygnował on z funkcji w zarządzie i radzie nadzorczej. Wcześniej z członkostwa w radzie nadzorczej zrezygnowała też Alicja Kornasiewicz.

9 maja Sąd Rejonowy dla Wrocławia Fabrycznej zdecydował o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego w trybie przyspieszonego postępowania układowego spółki GetBack.Strata netto Grupy wyniosła w 2017 roku ok. 1,33 mld zł wobec 200 mln zł zysku rok wcześniej - wynika ze wstępnego, niezaudytowanego sprawozdania finansowego. Zgodnie z informacjami GetBack publikację raportu za I kwartał br. przesunięto z 30 maja na 29 czerwca.

Prokuratorskie śledztwo

Po zawiadomieniach Komisji Nadzoru Finansowego prokuratura wszczęła śledztwo. Chodzi o wyrządzenie szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenie ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji. KNF zarzuciła byłemu kierownictwu spółki przeprowadzanie operacji finansowych, mających na celu uniknięcie realnej wyceny posiadanych przez spółkę pakietów wierzytelności.W Prokuraturze Krajowej powstał zespół, który ma zbadać sprawę GetBack.Według KNF, GetBack SA wyemitował obligacje o łącznej wartości 2,58 mld zł, których posiadaczami były 9242 podmioty, w tym 9064 osoby fizyczne i 178 instytucji finansowych.

Autor: mdo, tmw\mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP

Czytaj także: