Adam Bodnar: Nie zamierzam się wycofać. Uważam, że absolutnie mam rację

Źródło:
TVN24
Bodnar o sprawie prokuratora krajowego: absolutnie nie zamierzam się wycofać
Bodnar o sprawie prokuratora krajowego: absolutnie nie zamierzam się wycofaćTVN24
wideo 2/9
Bodnar o sprawie prokuratora krajowego: absolutnie nie zamierzam się wycofaćTVN24

Uważam, że absolutnie mam rację w tym, co zostało przedstawione panu prokuratorowi Dariuszowi Barskiemu, a mianowicie, że jest on prokuratorem w stanie spoczynku - powiedział w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Zaznaczył przy tym, że "nie zamierza się wycofać" ze swojej decyzji i wyjaśniał, że "prokurator został przywrócony do czynnej służby" na podstawie przepisu, który "miał charakter epizodyczny".

Szef resortu sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar był w poniedziałek gościem "Faktów po Faktach" w TVN24.

Mówił między innymi o sprawie prokuratora Dariusza Barskiego. W piątek MS poinformowało, że przywrócenie Barskiego do służby czynnej w 2022 roku zostało dokonane bez podstawy prawnej. Zatem, jak podało MS, od 12 stycznia pozostaje on w stanie spoczynku i nie pełni funkcji prokuratora krajowego. Resort przekazał, że pełniącym obowiązki prokuratora krajowego został Jacek Bilewicz. Decyzję skrytykował prezydent Andrzej Duda, który chce, aby Bodnar się z niej wycofał.

- Absolutnie nie zamierzam się wycofać, ponieważ uważam, że absolutnie mam rację w tym, co zostało przedstawione panu prokuratorowi Dariuszowi Barskiemu w piątek, a mianowicie to, że jest on prokuratorem w stanie spoczynku - oświadczył Bodnar w TVN24.

Jak wyjaśniał, "pan prokurator został przywrócony do czynnej służby prokuratorskiej na podstawie przepisu, który miał charakter epizodyczny i który już nie obowiązywał od wielu lat".

"Zorientowałem się, że jest wadliwość powołania. Podjąłem odpowiednie czynności"

Bodnar wyjaśniał także, o jakim przepisie mówi. - 2016 rok, reforma prokuratury. Jeden z przepisów przewidywał, że do służby prokuratorskiej mogą wrócić prokuratorzy - wspominał.

Jak mówił, "kilka osób z tego skorzystało". - Później następuje rok 2017, 2018, 2019, 2021 i 2022. I nagle pan prokurator Barski też postanawia na podstawie tego samego przepisu wrócić. Podczas gdy cel tamtej ustawy, tej z 2016 roku, został zrealizowany wtedy, kiedy tworzona była nowa Prokuratura Krajowa - wskazywał szef MS, podkreślając, że wspomniany przepis "obowiązywał dokładnie dwa miesiące".

Podkreślał też, że w Ministerstwie Sprawiedliwości zgromadzone zostały "fantastyczne opinie" ekspertów na ten temat. - Wszyscy jednoznacznie mówią: tak, ten przepis już nie mógł być stosowany pięć lat czy sześć lat później - kontynuował gość "Faktów po Faktach".

Adam Bodnar ocenił też, że decyzje podjęte przez Barskiego jako prokuratora krajowego "pozostają w mocy". - To jest tak, że jeżeli mamy kogoś, kto jest instruktorem jazdy i szkoli kierowców (…), a dopiero po jakimś czasie się dowiadujemy, że jednak jego uprawnienie jest wadliwe, to nie znaczy, że te wszystkie lekcje, które się odbyły, mogą być uznane za nieistniejące. Tak że uważam, że należy do tego w ten sposób podchodzić - przyznał.

- Zorientowałem się w tym, że jest ta wadliwość powołania w ciągu miesiąca od momentu, kiedy zostałem ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym i podjąłem odpowiednie czynności - dodał.

Podkreślał, że wyznaczony do pełnienia obowiązków prokuratora krajowego Jacek Bilewicz "jest jednym z najbardziej doświadczonych prokuratorów w Polsce". - Swego czasu był prokuratorem Prokuratury Generalnej. To była instytucja, która istniała wcześniej przed Prokuraturą Krajową. I został w 2016 roku zdegradowany przez Zbigniewa Ziobrę. Dla mnie to, że on teraz ponownie jest prokuratorem Prokuratury Krajowej, jest pewnym aktem słuszności dziejowej, że on może dalej na tym najwyższym szczeblu pracować w prokuraturze - powiedział.

Bodnar o decyzjach Barskiego jako prokuratora krajowego: pozostają w mocy
Bodnar o decyzjach Barskiego jako prokuratora krajowego: pozostają w mocyTVN24

Bodnar: uważam, że nie ma sporu kompetencyjnego

Adam Bodnar odniósł się także do złożenia przez prezydenta Andrzeja Dudę wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o "rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego pomiędzy Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej a Prezesem Rady Ministrów oraz Prokuratorem Generalnym", w którym napisano, że ma to związek "z próbą nielegalnego usunięcia ze stanowiska Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego oraz niezgodną z prawem próbą wskazania nowego pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego".

- Spodziewałem się tego, że takie działania nastąpią, że będą podejmowane różne próby zablokowania tej decyzji. Ponieważ ta decyzja jest bardzo delikatna i wrażliwa dla środowiska PiS-u. Dlatego, jak rozumiem, poszukiwana jest teraz ochrona w Trybunale Konstytucyjnym, żeby nie doprowadzić tych działań do skutku i żeby je pozbawić znaczenia - powiedział minister sprawiedliwości.

- Jak rozumiem ideę tego wniosku, (chodzi o) spór kompetencyjny w kontekście tego, kto może podjąć tutaj decyzje dotyczące powoływania czy odwoływania prokuratora krajowego - mówił dalej szef resortu sprawiedliwości.

Jednocześnie Bodnar mówił, że według niego sporu nie ma. - Bo tylko ja jestem władny podjąć taką decyzję, jeżeli chodzi o stwierdzenie, czy ktoś jest w stanie spoczynku, czy też nie jest - podkreślił.

Bodnar: zabezpieczenie wydane przez TK jest wadliwe z trzech powodów

Bodnar odniósł się także do tego, że w poniedziałek Trybunał Konstytucyjny "wydał postanowienie tymczasowe" nakazujące mu jako ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu "powstrzymanie się" od działań uniemożliwiających Dariuszowi Barskiemu wykonywanie "zadań prokuratora krajowego".

- Jak rozumiem, poszukiwana była przez weekend jakaś forma, jak można zablokować te działania, które podjąłem w kontekście pana prokuratora Dariusza Barskiego. Jak to zwykle bywa w Polsce ostatnimi czasy, na ratunek rzucił się Trybunał Konstytucyjny - stwierdził.

Zdaniem ministra Bodnara to postanowienie zabezpieczające jest "wadliwe z trzech powodów". - Pierwszy powód jest taki, że skarga konstytucyjna może być złożona po wyczerpaniu środków odwoławczych, które istnieją w polskim prawie. A Dariusz Barski (z tego - red.) nie skorzystał. A tutaj mamy możliwość pójścia do Sądu Pracy z taką sprawą. Zresztą prokuratorzy z Lex Super Omni przecierali szlaki, wskazując, że Sąd Pracy może dysponować możliwościami rozstrzygania różnych sporów tego typu - powiedział.

- Po drugie, warto zauważyć, że Krystyna Pawłowicz (która wydała to zabezpieczenie - red.) sama głosowała za uchwaleniem Prawa o prokuraturze - także tego przepisu, artykułu 47. przepisów wprowadzających, kiedy te przepisy były uchwalane, czyli na przełomie 2015 i 2016 roku. Bo wtedy była posłanką. Czyli już z tego samego powodu nie powinna w tej sprawie orzekać - kontynuował.

- A po trzecie - w 2011 roku (Pawłowicz - red.) kandydowała do Sejmu z tych samych list, co Dariusz Barski, czyli z list PiS-u - dodał.

Bodnar: zabezpieczenie wydane przez TK jest wadliwe z trzech powodów
Bodnar: zabezpieczenie wydane przez TK jest wadliwe z trzech powodówTVN24

Autorka/Autor:akr,mjz/ prpb

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl