Fundacja Mamy i Taty rozpoczęła w poniedziałek kampanię społeczną, która ma "przedstawić macierzyństwo jako szczególną wartość". Spot kampanii, który przedstawia kobietę wyrażającą żal, że nie urodziła dzieci, spotkał się ze zróżnicowanymi reakcjami internautów.
W spocie kampanii "Nie odkładaj macierzyństwa na potem" występuje w kobieta w średnim wieku, która przechadza się po luksusowym domu i mówi: "Zdążyłam zrobić specjalizację i karierę, zdążyłam być w Tokio i Paryżu, zdążyłam kupić mieszkanie i wyremontować dom, ale nie zdążyłam zostać mamą. Żałuję".
Antykoncepcja hormonalna "narzędziem opresji"
Jak można przeczytać na oficjalnej stronie kampanii, jej cel to "przedstawić macierzyństwo nie jako obowiązek czy opresję, ale naturalne pragnienie wielu kobiet, które współczesny świat mocno ogranicza".
Fundacja chce ponadto "osadzić antykoncepcję hormonalną w kontekście, w jakim rzadko pojawia się w dyskursie publicznym. Nie jako źródło wolności, ale jako narzędzie opresji wobec pragnienia bycia mamą".
Trzecim celem akcji jest także "wywołać debatę na temat macierzyństwa jako coraz trudniej dostępnego dobra społecznego i niezaspokojonego pragnienia wielu współczesnych kobiet".
Internet podzielony
Spot podzielił sieć.
"Tak właśnie wygląda życie każdej z nas. Mamy piękne samochody, wille, jeździmy do Tokio i Paryża, tylko czegoś w tym wszystkim brakuje... (...) Fundacjo Mamy i Taty, macie u mnie wielki minus i chyba nie jestem jedyna" - napisała jedna z internautek.
Inna z kolei stwierdziła: "Jestem bardzo zaskoczona negatywną reakcją na ten spot. Dla mnie ta kobieta po prostu żałuje, że nie zdążyła być mamą. (...) Czuje się spełniona zawodowo, ale jednocześnie żal jej tego, czego już nie może mieć".
Są też już pierwsze memy.
Posted by Fundacja Mamy i Taty on 8 czerwca 2015
Autor: fil / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: nieodkladajmacierzynstwa.pl