W czwartek wieczorem na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Lipowej w Wesołej kierująca uderzyła samochodem w słup pod napięciem. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że była pijana. Została zatrzymana, policjanci czekają aż wytrzeźwieje.

Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Mżyk, zamknięta była część ulicy Armii Krajowej, w miejscu, gdzie doszło do zdarzenia. Pracowały tam służby: straż pożarna, pogotowie, nadzór komunikacji i pogotowie energetyczne. - Pobliscy mieszkańcy zgłaszają, że nie mają prądu w domach - relacjonował około 21 nasz reporter.

Do zdarzenia doszło w Wesołej

Zdarzenie potwierdziła stołeczna straż pożarna. - Na miejscu pracuje jeden zastęp z Wesołej. Kierowca uderzył w betonowy słup i doszło do zerwania przewodów. Jedna osoba została przekazana pod opiekę zespołowi ratownictwa medycznego - poinformował Jarosław Dobrzewiński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

Kobieta po alkoholu

Więcej szczegółów na temat zdarzenia przekazała w piątek po południu podinspektor Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII. - Kierująca samochodem kobieta była pijana, badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu - podała policjantka. - Kobieta została zatrzymana, gdy wytrzeźwieje policjanci wykonają z nią dalsze czynności - dodała.

Kierowca uderzył w słup

Za przestępstwo prowadzania pojazdów w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 prom.) grozi: grzywna lub kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do trzech lat, a także zakaz prowadzenia pojazdów.

Dodatkowo od ponad roku obowiązują przepisy umożliwiające konfiskatę aut m.in. nietrzeźwym kierowcom. Zgodnie z nimi samochód straci każdy nietrzeźwy kierowca, który będzie miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy. Przepadek auta jest stosowany także wtedy, gdy kierowca spowodowuje wypadek przy zawartości powyżej promila lub w sytuacji recydywy.