Rząd na posiedzeniu 6 maja zajmie się ułatwieniem procedury rozwodowej - przekazał w czwartek premier Donald Tusk podczas spotkania ze stroną społeczną w sprawie deregulacji. Według propozycji małżeństwo mógłby rozwiązać, po spełnieniu określonych warunków, urzędnik stanu cywilnego lub notariusz.
Premier Donald Tusk oraz kierujący zespołem ds. deregulacji prezes InPostu Rafał Brzoska spotkali się w czwartek z przedstawicielami strony społecznej i rządowej. Podczas spotkania przedstawiono raport z prac nad uproszeniem przepisów. Z blisko 260 zgłoszonych przez stronę społeczną postulatów 202 przekazane zostały stronie rządowej. Z tej liczby rozpatrzonych zostało już 197 propozycji, a 122 przyjęto do realizacji.
Przedstawiciel inicjatywy "SprawdzaMY" Adam Malinowski przedstawił pomysły dotyczące ułatwień procedury rozwodowej. - Pozasądowe rozwiązanie małżeństwa, (...) pozwoli, żeby urzędnik stanu cywilnego lub notariusz, jeżeli nie ma sporu majątkowego, jest zgodność obu stron i nie ma małoletnich dzieci, mógł ten proces rozwodu zakończyć - wskazał. Jak zaznaczył, pozwoli to na odciążenie sądów.
Czytaj również: "De facto zmiana ustrojowa". Tusk o pakiecie deregulacyjnym >>>
Wydłużenie terminu na zmianę nazwiska
Kolejna propozycja to wydłużenie terminu z 3 do 24 miesięcy na złożenie oświadczenia o powrocie po rozwodzie do swojego nazwiska.
- Wydaje to się okres całkowicie wystarczający na dokonanie tych formalności - powiedział Malinowski. Porpozycje skomentował szef rządu. - Mamy projekt z 23 kwietnia, czyli z wczoraj. To już jest projekt konkretnej ustawy dotyczący ułatwienia procedury rozwodowej. (... ) 6 maja będziemy o tym rozstrzygali na rządzie - przekazał premier Donald Tusk.
Również szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Maciej Berek potwierdził, że Rada Ministrów zajmie się wtedy tym projektem
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock